reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

Ja się bałam z Laurą - skończyło się cc - bałam się że coś jest nie tak, a lekarze nic nie mówili tylko coś tam szeptali. Mało przyjemne doświadczenie.


A tak w ogóle to dzień dobry.

Głowa mnie boli, jest paskudnie i nic mi się nie chce.

Babik rzeczywiście skoncetrowane masz uroczystości :-)
 
reklama
Dzien dobry:-)

A ja może swoich porodów nie bede wspominac... :-D
Paulina urodziła sie 30 minut po przyjezdzie do szpitala, dojechałam z 8cm rozwarciem, a Agatka urodziła sie w 10 minut po przyjezdzie do szpitala... :-p10cm rozwarcia... 5 minut leżałam na porodówce:-D (mąż nie zdazył na poród mimo tego, ze mnie wiózł do szpitala);-) Dlatego zawsze powtarzam, że ja dzieci mogę rodzić, bo naprawde porody bardzo miło wspominam..., ale za ciąże podziekuje:-p

Agata w nocy dała nam w kość i troche nieprzytomna jestem.

Lecę na sniadanko..., a pozniej konczyc torta;-)
 
ja z ato moge byc w ciązy ale nie bardzo rodzić - 10 godzin skurczy krzyzowych mi wystarczy na długo hehehe :-D
pogoda u nas tez do kitu ! bleeeeee

kaja wszystkiego najlepszego dla Michała :-) mój M tez ma dzisiaj imieninki :-)
 
To samo ja - rodzic mogę, ale za ciążę i gojenie krocza....dziekuję ;-)

A ja pierwszą ciążę miałam książkową - nic nie miałam - ani mdłości, ani rozstępów, ani obrzęków - nic - po niej mówiłam że ciąża tak - rodzenie nie koniecznie. Druga ciąża to kompletnie inna para kaloszy....


A no właśnie - Wszystkiego naj naj najlepszego dla Michała!
 
Black, to nasze porody bardzo podobne :-) też bardzo chciałam rodzić naturalnie, poszłam praktycznie na wywołanie już po terminie, koło 22.30 zaczęły się skurcze od razu co 4 minuty, ostatecznie urodziłam przez cc na drugi dzień o 20.12, słyszałam, jak mnie rozcięli to mówili, że dziecko duże i wysoko i nie zeszłaby. No i też mała urodziła się 4400 :-) Tyle, że już w zielonych wodach była. A ważyłam ją kilka dni temu i teraz ma 10700 :-D

I nosze ją w chuście, nie fika, tylko rozgląda się naokoło bardzo intensywnie, ale to dlatego, że nosze ją na brzuchu, muszę zacząć wiązać ją plecami do siebie.

Szkoda, że nie masz od kogo pożyczyć, żeby spróbować. A spróbuj poszukać na necie chustkowych mam, na pewno są jakieś w Twojej okolicy.

Klara, może odzwyczaiłaś się od C w chuście? pochodź z nim trochę.

Kaja, najlepsze życzenia dla Michała :-)
 
Black jak masz możliwość pożycz i wypróbuj z tą chustą D też późno w chuście zaczął pobyt i jest ok :)

kurcze juz kwik wrócę później dopisać coś ;)
 
Witam sionecznie, ale pina pogoda u nas:))))
Moja ciaża spoko, zero mdłości i pracowałam praktycznie do końca, tylko krwawienia w 14 i 16 tygodniu z powodu niskiego łożyska ale przytyłam 15 ście i to czyba połowe tego w 8 miesiacu!!!!:szok:
Co do porodu to u mnie bya cesarka z powodu zanikania tętna i trwało to może 20 minut, wszyscy żartowali i bardzo miło wspominam, rodziłam po ludzku i moge tak zawsze:)))))

Jeśli chodzi o chuste to mój mały zupełnie jej nie akceptował, ani teraz ani jak był mały, on lubi mieć dużo miejsca więc spoko, moge ją pożyczyć, tojest ten model z kółkiem a nie do wiązania, mozna nosic z przodu albo na biodrze.
 
WITAM:-)
BLACK nie no i ja podziwiam takiego klopsa SN wow!ps.mnie też czeka grudzień styczeń wypróżnienie portfela:nerd:ja 7 grudzień urodziny M 15 grudzień urodziny 7 styczeń chrześniak urodziny 18 styczeń roczek Alanka i święta!już nie liczę że w styczniu rodzi szwagierka także chrzciny będą się szykować no i potem w lutym 15 ma siostry synek roczek...także powiem ze przed nami za dużo tych wydatków:baffled:

Porody hmm no lepiej wspominam Alanka:tak:ale oba porody trwały 6 godzin:-)zaczynałam o 8:00 a skończyłam o 14:10 wszystko trwało o tych smaych godzinach:-D

Z tym że Dominisia od razu na dzien dobry w moooocnych bólach krzyżowych bo i też od zera wywoływany:no:nie stety skończyło się CC bo Dominisiowi tętno spadało dość szybko a wyjść nie chciał a z Alankiem poszło lepiej bo już te 2 cm na dzien dobry były z tym że tez wywoływany bo ogólnie takowych skurczy porodowych nie dostałam ale tu było lepiej bo słabiej ta oxy mi dano i tak do 12:00 bardziej czułam jak brzuch twardnieje:happy:no ale po przebiciu wód odjazd totalny:baffled:skurcze także z krzyża poszły ale udało się Alanek schodził ładnie do porodu SN i tak się stało:-)

Hmm po CC raną z 2 dni było najciężej a potem większy luz:-)po SN od razu mogłam śmigać ale potem już te szwy nierozpuszczalne za baardzo dokuczały i dopiero ulge poczułam jak mi je wyjęto czyli tydzień po porodzie:tak:
 
reklama
Witam. Mąż pozwoził już rzeczy do nowego mieszkania, zostały tylko te najważniejsze codziennego użytku. Jutro już się tam wprowadzamy. No, ale jest taki plus, że zamiast dwóch pokoi i 30 m kw będziemy mieli też dwa pokoje ale 65 m kw. No i gigantyczna, słoneczna kuchnia. Tylko muszę załatwić odkurzacz i żelazko, tutaj mieliśmy na wyposażeniu, tam niestety nie, ale coś się wymyśli. No i kurcze tam dywanów nie ma, sam parkiet. Będę musiała jakieś dywaniki mamie gwizdnąć, bo to parter i ciągnie od piwnicy, a dzieciaki jednak na podłodze się bawią.
Tak więc od jutra siedzimy w Gdyni, ba nawet prawie w samym centrum nad morzem :-) Piękna okolica do spacerów :-)
No to póki co na tyle, porządki mnie wzywają :-)
 
Do góry