reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

Fajnie się czyta o postępach Waszych pociech. Mój Kubuś jest troszkę w tyle w stosunku do Waszych dzieciaczków, bo urodził sie 1,5 mies. przed terminem, także powinien marcowy być... i nie da rady, żeby przeskoczyć nagle te 1,5 mies które mu brakuje. Ale na szczęście rozwija się dobrze jak na wcześniaczka. Sam potrafi podciągnąć się do siedzenia i siedzie ale musi się podeprzeć inaczej chwieje się na wszystkie strony... W ogóle bardzo ruchliwy jest. raz na moment zostawiłam go na macie, wracam i widzę jak mój szkrab leży sobie usmiechnięty na podłodze na brzuszku :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam stycznióweczki :)

Ale my dzisiaj pospali :szok: Do 10.30 i jestem zszokowana bo Damian pił mleko o 7 i ze tyle wytrzymał. Ale chyba wiedział ze mama zmęczona. Kurcze do 1.30 lepiłam pierogi :no::no: Oj ja głupiutka zawsze sobie roboty narobie :-D:-D:-D



Patrysia najtrudniejszy ten pierwszy "krok" w tym przypadku słowo MAMA ale teraz juz poleci z górki. Gratulacje ze sie doczekałaś. U nas tylko baba i baba przed spaniem baba podczas zabawy baba jak sie tylko obudzi baba. A ja chce mama !!!!:-D
no to niezła godzina:rofl2:hmm szybko zapomniał o mama bo na razie już nie powtórzył jak tata i baba:-pa no i dada juz też nie mówi tak często:rofl2:


Chodzikom mówimy NIE!ja zrobiłam błąd z Dominisiem i wsadzałam go ale teraz już nie powtórze tego i dałam "wolność"Alankowi i jego zabawy sa na podłodze:-)owszem nic nie było Dominisiowi ale mam wrażenie że przez ten chodzik później się uczył wszystkich umiejętności typu raczkowanie...i na początek chodził na paluszkach gdzie to było przez chodzik:crazy: odsprzedałam go szwagrowi i mam spokój:-p
 
co do chodzika to nie powiem bo go używam, no ale bez przesady góra 30 minut dziennie mały w nim jest,
a co do mówienia to Michał od 2 tygodni non stop Ma, ma ma mama ba baba da i tak mu wychodzi :) :-)
 
Witam się ciepło, przynajmniej nie pada i troszkę optymistyczniejna zewnątrz:)
Jol tak chyba mają maluchy, że jak jakiś sobie wyraz wymyślą to jadą na nim na maxa... wcześniej mielismy gi..gi..gi

Też mamy chodzik, Kostek dostał na chrzciny, nie jestem zwolenniczka ale nie można dać się zwarjować i jak przez 10 minut poprzyciska sobie światełka to nic mu nie bedzie ale nie wsadzamy go na dłuzej i nie codziennie a rame podnieśliśmy na maxa żeby nie dotykał stopami podłogi!
Mamy za to samochodzik - złomek i mały jak na nim jezdzi to aż się trzęsie ze szczęścia...hahaha
 
KATIA na pewno góra 30 minut;-)wiesz z doświadczenia swego wiem ze jak maluch fajnie śmiga w chodziku to te 30 minut o wiele za mało :-pbo przecież tak fajnie sobie tupta i jest spokój :-pjest niezdrowy tylko tyle powiem i bardzo jestem happy że mojemu dziecku nie zrobił "krzywdę"i pewnie nie robi nie wiadomo jak bo w końcu dla dzieci wynalazek zrobiony ale jednak widze większa radochę jak dziecko uczy się wszystkiego na podłodze:tak:ja ogólnie nie chciałam kupować Dominisiowi ale teściu kupił na chrzest także wypróbowałam go skoro już miałam:zawstydzona/y:
 
Maluch drzemie wiec ja poodpisuje i na kawe biegne bo mega ból glowy mnie dorwał :wściekła/y::wściekła/y:

Katia tak wiem gdzie Osieczna ale zeby poznac miejscowosc to juz bym w mape musiała zajrzec hihih. Ja mieszkam w Trzebinach.

bećka84 Damian poki niesiedział sam tez bawiłam sie razem z Nim na podłodze ale jak juz usiadł sam to mamy troszke wiecej luzu tzn wiecej moge zrobic w domu bo niemusze go targac na rękach. Ale do tej pory obkładam go poduszkami i czym tylko idzie bo czasami sie przewróci i zeby się o podłoge główką nieuderzył no i przed tym zeby nieuciekał. Bo prubóje raczkowac i nawet zaczyna mu to wychodzic ale potrafi sie tez niezle turlać :-D

Ja tez mam chodzik dla Damiana ale jeszcze w kartonie C chce go wyciągnąc dopiero jak mały zacznie raczkowac ale czy to nie zapuzno na chodzik. Po kilkanascie minut dziennie raczej by mu nic niebyło a chodzik bogato wyposazony jest w zabawki i melodyjki wiec podejrzewam ze wiecej chyba by sie bawił niz chodzil. Zobaczymy jak to bedzie.

Dobra lecę na kawe bo mi główka moja pęknie zaraz . Buziaki i papatki kochane
 
I ja sie witam w ten deszczowy zimny dzień koszmar
Ogladalam ten program. Ciekawe rzeczy tam naopowiadali. :tak:

Nika, my dalismy dzieciom po dwa imiona. Ale trzeba je od razu dac, jak dziecko rejestrujesz w urzedzie.
Widze że co miasto to obyczaj.Ja mam imie takie co sie nadaje w usc.I takie tylko od chrztu.
Mój mały w usc. tez ma dwa imiona i te imiona wpisuje się we wszystkich dokumentach.A te od chrztu nigdzie.Jutro będe u księdza to sie dowiem.

Czytam o waszych dzidziolkach i dochodze do wniosku że chyba w innym styczniu urodziłam.Moj Nikodem rozwija się prawidłowo tak mówią lekarze.Ale sam nie siedzi dłużej niż pól minuty no tak do minuty.Ale tylko jak go posadze, sam jeszcze nie siada.Na podłodze turla se coś tam prubuje pełzac ale nie raczkuje.No i jeszcze nie mowi ani mama ani tata baba tez nie??? Czy to jest normalne???Czy tylko wasze pociechy tak szybko się rozwijają??

Ide zrobic sobie kawe mały spi a mi się nudzi.Mogłabym wziąsc się za pożadki troszke ale mi się tak nie chce:(
 
reklama
Nika... nie kumam o co chodzi z tymi imionami, Agata ma 2 imiona w usc i takie tez imiona miała na chrzcie. To chyba normalne, albo ja czegos nie kumam...
 
Do góry