reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

reklama
hej witam się :-)

ja już rano jechała do WORDu zapisac się koejny raz na egzamin z prawa jazdy - to juz bedzie 5 podejscie..heh mam nadzieje ze ostatnie ! egzamin ma 26 sierpnia - ponad tydzień czasu :-)

Amela wczoraj była cały dzień u teściowej a my ze znajomymi bylisy w Skorzęcinie nad jeziorekiem :-) miło było i straaasznie goraco - pomimo braku słońca na niebie :-)

lece bo teraz czas na drzemkę Ameluni :-)

Bibik witam i ciesze się ze wszytko oki u Ciebie :-) i gratuluje drugiego już zebiska :-)
Kaja miłego wypadu do babci zyczę :-)

Tysi, trzymam mocno kciuki aby tym razem sie udało!!!!! co ja gadam, napewno się teraz uda!!!!!!!!!!! :)

witam się po udanym weekendzie

a ja myslałam ze bedzie co nadrabiac , ale widze ze wszystkie wypoczywały:-)

bylismy nad jeziorkiem , spaliśmy w kempingu i na szczęście Zuzka nie miała problemu zasnąć w innym miejscu.i w dodatku pogoda dopisała:-)
tylko ze chyba u Z jakaś choroba sie rozwija, bo chrypkę ma nadal a do tego katAR się pojawił.Dla swietego spokoju pojde jutro do lekarza.

mam nadzieję ze zrozumiale pisze , bo juz prawie spie.

a my dzisiaj 7 miesięcy kączymy, jak ten czas leci;0

miłego wieczorka:-)

Malwina, spóźnione ale szczere życzenia dla Zuzi, no i dużo zdrówka dla niej!!! I co tam u lekarza?

Witajcie laseczki:-D
jak ja za wami tęskniłam:-)
a więc: chrzciny mamy już za sobą:tak: myślałam, że będzie cięzko, bo imprerzka była w domu. Co się dało przygotowałam wcześniej i organizacyjnie wyszło super. Wszystkich pomieściłam i nie siedziałam non stop w kuchni:-p:-D NIe miałam wyczucia, ile robić żarełka. Troche dużo zostało,ale brat z rodzinka był u mnie jeszcze przez tydzień, to nic się nie zmarnowało:-D:-D:-D
Teraz już się wszyscy rozjechali, szkoda. Tak było fajnie:-D:-D:-D

To tyle z przyjemnych rzeczy.
Od środy walczymy znowu z choróbskiem. Okazało się, że mały złapał angine:no:
Znowu jesteśmy na antybiotyku. Wrr.... Ledwowyszliśmy z zapalenia uszu i rotawirusa, to już następne dziadostwo przyplątało. Ale organizm osłabiony jeszcze poprzednią chorobą, to ma mniejszą odporność. Mały już nie gorączkuje, ale jest słaby i blady. Przed wczoraj w nocy miał 35 st:szok:
Chyba dziś wybierzemy się na krótki spacerek, bo od paru dni mieliśmy zakaz wychodzenia.

Co można dać dziecku na wzmocnienie? może jakieś herbatki ziołowe?


Lece teraz przejrzeć, co tam u was:-D

Andzia, super że chrzciny się udały :) Twojemu maluszkowi tez życzę dużo zdrówka!!!!!!

Ja jestem dzisiaj po pierwszym dniu pracy, jakoś przezyłam, w pracy było bardzo fajnie, ludziska bardzo fajnie mnie przywitali :) No ale strasznie tęskno mi było za Mateuszkiem
 
dzieki agniecha za kciuki :-)
fajnie ze pierwszy dzień w pracy udany i ze atmosfera fajna - to najwazniejsze !
wiadomo ze zawsze będziesz tęskniła za Mateuszkiem ale co zrobić...taka kolej rzeczy niestety :-)

lece wmucić lodzika -- eehhh a miałam nie jeść słodyczy...ale lodzik to nie słodycz - prawda? :-)
 
Tysiolek lodzik to nie słodycz tak jak rodzynki w czekoladzie (właśnie zjadłam całe opakowanie;-) )

a aaa i ja tez trzymam kciukasy!!!
wiecie co byłam dziś z małą w galerii bo na space za fgorąco było i wypiłam mrożoną kawę-ależ sie nią strułam.matko kochana-z łazienki wyjśc nie mogłam, dobrze że Fiolcia sie sama ładnie bawiła.
 
Cześć dziewczyny,
Nie mam już głowy do niczego więc nie czytam nawet co u Was,ale mam nadzieję ,że wszystko dobrze.
U nas dramat z kupą cały czas.Mój maluszek od wczoraj wieczora tak się męczył...całą noc...ranek...Koszmar jakiś.Płakałam razem z nim.Po czopku zrobił tylko troszkę.Cały był spocony od tego duszenia.W końcu pojechaliśmy do szpitala dziecięcego ,zrobili nam usg brzuszka,ogladal też go chirurg.Dla mnie to tez straszne było ,z moim zaufaniem do lekarzy,ale już nie miałam wyjscia.Nie radzę sobie sama z tymi kupkami.W końcu zrobili małemu lewatywkę,była bardzo potrzebna bo nawet po niej cięzko mu się robiło.JEstem wykończona psychicznie..nie wiem co dalej.Dziś mały znów był na samym cycu,ale przeciez ile tak można.Muszę mu dawać tez inne rzeczy.Zalecanie dostałam takie ,żeby podawać syrop Debridat.
I teraz moje pytanie...Czy ktoś stosował?Czy warto?Czy pomaga?
Teraz juz idę spać do mojego maluszka biednego:-(Dobranoc.

Tysilek ja tez zaciskam kciuki.Nie srtesuj się a się uda!
 
Witam się wieczorkiem

Rzeczywiscie jakieś tu pustki, wszyscy odpoczywają i korzystają z pięknej pogody, a od jutra znowu deszcze i duzo chłodniej.

Agniecha to dobrze ze w pracy ok,:-) a za Matim wiadomo ze tęskniłas;-)

Beti81 to ja jestem ciekawa co to za kawa jak tak sie strułaś:baffled:

Lecę oglądać house, miłej nocki

Aha Zuzka zepsuła BACKSPACE i nie mamy w laptopie
 
Witam się!!!
Tysi powodzenia jutro!!!
Andzia noż znowu choróbsko, mam nadzieję, że szybko pójdzie...
Fajnie, że chrzciny udane!!!
Bibik witaj, gratki zębowe!!!
Serca Dwa współczuję, mam nadzieję, że Wam ten specyfik pomoże...

I dla tych obchodzących dziś i niedawno rocznicę STO LAT...

MY dziś 8 miesięcy mamy :)
ale przeleciało....
 
Cześć jestem świeżutka na tym wątku bo zaczęłam od regionalnego. Ale mamą zostałam w styczniu wiec weszłam i troszkę poczytałam. Wy się tu juz dobrze znacie ale może i mnie miło przyjmiecie do swojego grona:)
Cześć dziewczyny,
Nie mam już głowy do niczego więc nie czytam nawet co u Was,ale mam nadzieję ,że wszystko dobrze.
U nas dramat z kupą cały czas.Mój maluszek od wczoraj wieczora tak się męczył...całą noc...ranek...Koszmar jakiś.Płakałam razem z nim.Po czopku zrobił tylko troszkę.Cały był spocony od tego duszenia.W końcu pojechaliśmy do szpitala dziecięcego ,zrobili nam usg brzuszka,ogladal też go chirurg.Dla mnie to tez straszne było ,z moim zaufaniem do lekarzy,ale już nie miałam wyjscia.Nie radzę sobie sama z tymi kupkami.W końcu zrobili małemu lewatywkę,była bardzo potrzebna bo nawet po niej cięzko mu się robiło.JEstem wykończona psychicznie..nie wiem co dalej.Dziś mały znów był na samym cycu,ale przeciez ile tak można.Muszę mu dawać tez inne rzeczy.Zalecanie dostałam takie ,żeby podawać syrop Debridat.
I teraz moje pytanie...Czy ktoś stosował?Czy warto?Czy pomaga?
Teraz juz idę spać do mojego maluszka biednego:-(Dobranoc.

Tysilek ja tez zaciskam kciuki.Nie srtesuj się a się uda!
Ja miałam podobne problemy w 4 miesiacu. Wtedy Gabi była tylko na cycu i kupy nie robiła mi nawet 9 dni. Czasem i czopek nie dawał rady. Jedna lekarka przepisała jej debridat ae on ni nie pomagał, dopiero jak zaczęłam wprowadzać jej w 5 miesiącu deserki to wszystko się unormowało. Byliście u gastrooga bo moja Gabi oglądał gastrolog i uznał ze t kwestia nieumiejętności w wypróżnianiu sie mojej Kruszki, Co mówią u was lekarze?
 
reklama
Witam porannie :tak:
andzia - super, że chrzciny i gościny udane, szkoda, że maluszek znów na antybiotyku. Pamiętaj o probiotykach - polecam BIOGAJA, o wiekszej ilości witaminy C, o spacerkach aby organizm się hartował. Może rozejrzyj się czy w okolicy masz homeopate, warto wzmocnić go bo antybiotyki to błędne koło. Trzymam kciuki.
Tysiolek - powodzenia na egzaminie, teraz się uda; co do loda przemilczę bo mam ochotę, że szok ale waga ruszyła w dół co mnie cieszy i nic nie chce psuć.
Klara - spóźnione ale ogromniaste życzenia dla Cyprianka! Nasz przodownik, ma już 8 miesięcy!!
SercaDwa - kurcze faktycznie dziwne; ja tego syropu nie znam, równiez jak andzi proponuję ci poszukanie homeopaty, w Warszawie nie bedzie problemu, coś mu ewidentnie przeszkadza w wypróżnianiu, te wyniki wyszły ok?
agniecha - super, że w prayc poszło ok, bedzie coraz lepiej.
talia - witaj na forum

Miłego dnia życzę!
 
Do góry