witam się po udanym weekendzie
a ja myslałam ze bedzie co nadrabiac , ale widze ze wszystkie wypoczywały:-)
bylismy nad jeziorkiem , spaliśmy w kempingu i na szczęście Zuzka nie miała problemu zasnąć w innym miejscu.i w dodatku pogoda dopisała:-)
tylko ze chyba u Z jakaś choroba sie rozwija, bo chrypkę ma nadal a do tego katAR się pojawił.Dla swietego spokoju pojde jutro do lekarza.
mam nadzieję ze zrozumiale pisze , bo juz prawie spie.
a my dzisiaj 7 miesięcy kączymy, jak ten czas leci;0
miłego wieczorka:-)
a ja myslałam ze bedzie co nadrabiac , ale widze ze wszystkie wypoczywały:-)
bylismy nad jeziorkiem , spaliśmy w kempingu i na szczęście Zuzka nie miała problemu zasnąć w innym miejscu.i w dodatku pogoda dopisała:-)
tylko ze chyba u Z jakaś choroba sie rozwija, bo chrypkę ma nadal a do tego katAR się pojawił.Dla swietego spokoju pojde jutro do lekarza.
mam nadzieję ze zrozumiale pisze , bo juz prawie spie.
a my dzisiaj 7 miesięcy kączymy, jak ten czas leci;0
miłego wieczorka:-)
Ostatnia edycja: