reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

jola - to w ogóle nie miało tak zabrzmieć:eek: odwrotnie, chcialam napisać, że mimo malej ilości snu Tymek jest pogodny i spokojny a nie marudny i wymagający jakby się mogło wydawac po dziecku co mało śpi.
Każde dziecko jest inne i ma inne potrzeby więc ja nie mialam na celu porównań tylko napisałam sobie o nas.
 
reklama
No tosmy se pogadly (dlatego napisalam ze nie wiem czy dobrze zrozumialam, oby cie nie urazic), no ale przynajmniej pochwalilymy sie ze mamy pogode dzieci:-):-) Chciaz moj coraz czesciej nerwuski pokazuje, zwlaszcza jak udaje ze nie wiem o co mu chodzi:-D:-D
 
Gniotła, gniotła az wygniotła, takiego kupska ja żem jeszcze nie widziałą:-)
Wysmarowana az po szyje:szok:
Musiałam ją w wanience wykąpac:-D

a teraz na spaceros,
 
Roxeen wielka przesada z tym chodzikiem

Co do snu mój dziś wstał 6:00 zaszalał normalnie ;)

U nas jest tak mały zasypia 21:00 czasem wcześniej czasem ciut później zależy jak mu się chce
potem budzi się około 1:00 na cyc i 3:00 na cyc czasem to jest tylko jedna pobudka potem wstaje między 5:00 a 6:00

jak stanie z rańca to z godzina lub dwie i ma drzemkę około 30minut potem drzemka około 11:00-12:00 30 minut i potem około 16:00-17:00 też 30 minut i potem dopiero na noc czasem jeszcze ma drzemkę po kąpieli jak się dobrze zrelaksuje ;) ale właśnie jak ma ta drzemkę to wtedy zasypia mi później niż 21:00

to sem napisała i właśnie mi dziecie wstało ;)
 
Hej dziewuszki!
A mi dzis co i rusz neta rozłączają, bo coś robią i wyłączają..ehh

Moja mała zasypia między 21:30 a 22 i śpi do 9 z pobudką o 6 na cyca (nawet oczu nie otwiera tylko zaczyna sie kręcić, wiercić i nogą karuzelkę włącza, więc ją zabieram do nas - cyca w buzie i śpimy do 9, czasem nawet i dłużej;-)
U nas to chyba ta pobudka o 6 to przyzwyczajenie, bo mój M 3 razy w tygodniu wstaje o 6 i budziki mu dzwonią, więc i małą budzą i mnie.

W dzień śpi albo 2x2h jak u Joli Oluś, albo raz 2-2,5h i do tego dwie drzemki. Zależy od tego o której wstaniemy rano:) No i nie narzekam - też się sama dużo bawi, tylko lubi jak jestem w zasięgu wzroku i co jakiś czas do mnie zagada sobie, pochichra sie i dalej się bawi swoimi zabawkami - jak to Kaja powiedziała - tyle rzeczy dookoła ciekawych to się mamą nie będzie zajmowała:tak: na rączkach nie noszę bo po 2 minutach mi cięzko, więc nie jest przyzwyczajona i się nei domaga:happy:

Malwina: też mi się raz zdażyło kąpać po kupce, bo sie cala umorusała - i gdzie to się w takich maleństwach tyle mieści hehe
Roxy: silne dziecko moze i jest, ale w głowie się nie mieści, ze 6 miesięczna do chodzika wsadza ta twoja bratowa inspe. Szkoda dzieciaczka, no ale ty zrobiłas co mogłaś żeby jej to uświadomić - może jeszcze z bratem pogadaj, albo niech twoja mama może pogada z nimi, że tak nie można:tak:
Czechow: o 4 pobudka...nie ma twoja córka litości dla mamusi;)
 
moja cora dzis juz druga drzemke sobie robi pierwsza- 2h druga na razie 1 godz
a przewaznie rano spi godzinke a popoludniu 3h
zasypia mi kolo20 i ostatnio sypiala do 7 z mala pobutka kolo 2 na cyca
ale od dwoch dni budzi mi sie o 12, 3 i czasem 5-6
ale to chyba dziaselka bo ostatnio jakas marudna sie zrobila
a dzis jak nie spi to wyjatkowo kweka:tak:

no i po drzemce....
:-)
 
Jezdem załamana.
Zarejestrowałam się w UP, pokłóciłam się tam z laskami (bo oglądają moje świadectwa cm po cm, więc pytam, czy często je ludzie podrabiają... a potem jak to? nie przyniosłam zaświadczeń o znajomości angielskiego? a ja, że nie bo mi zwisa, czy robotę dostanę, o jakie zdziwko było) , 25 czerwca mam przyjść znowu po decyzję.
Pal licho, że będę musiała się pofatygować z wózkiem (a tam trzeba iść tunelem i są strasznie strome schody, boję się, że obie się wypierniczymy na nich).
Najgorsze, że dostałam ofertę pracy i mam do tego 24. donieść zaświadczenie, że przyjmują mnie do pracy, albo nie przyjęli bo..., albo ja odmówiłam. Wiadomo, co będzie jak odmówię.
Więc zapytałam, czy osobie bezrobotnej nie przysługuje urlop wychowawczy (wiem, że nie, ale chciałam zasygnalizować, że do żadnej roboty iść nie zamierzam), ale niestety, wcisnęli mi ofertę. I tak udało mi się wykręcić z 3 innych.
Wymyśliłam, że jak pojadę z wózkiem i zażyczę sobie 5000 na rękę to mnie nie zatrudnią. Oby.

Pieprzona polityka prorodzinna, chyba muszę zrobić sobie mocniejsze okulary i patrzę, szukam i jej nie widzę :wściekła/y:
 
Pasiubrzuch bede trzymac kciuki by sie udalo;-)

my z Ania biegamy 2 razy na tydzien do pracy godz drogi w jedna strone 5 h pracy i z powrotem
i tak mamy miec jeszcze do 15 lipca a potem wakacje
a od wrzesnia niania
 
Pasibrzuch: a rejestrujesz sie dla zasiłku czy dla ubezpieczenia? bo jak nie chcesz iśc do pracy, a M pracuje to możecie z mała być na męża ubezpieczeniu obie! bo tak na złość stale cię będą wysyłać na jakies rozmowy o pracę:eek:

aaa dostałam pierwszą paczkę od Bobovity - ktoś się nade mną w końcu ulitował hehe - poradnik żywienia, zupka w sloiczku, deserek, kaszki, mleko, herbatka. Mała rzecz a cieszy:-D
 
reklama
Rox szkoda tylko, że cierpią na tym dzieci:( brat młodszy od ciebie? tez się mieli na co obrażać - przeciez im tylko dobrze radzisz i sobie nie zmyślasz..szyszkę im
 
Do góry