agniecha83
Fanka BB :)
Agniecha83 to jedzenie to nie jest na takiego komletnego spiocha, wyglada to mniej wiecej tak: wkladam do wozka, daje smoka bujam i spiewam kolysnake jak juz widze ze oczy zamkniete a smoka zasysa to wtedy robie podmianke na butle. nie zawzse sie udaje ale w 90% moje wyczyny odnosza sukces;-)
a co do nerwicy to mi juz nieduzo brakuje...poki co tylko rozowlnienie z nerwow przez 3 dni;-)
hej
Byliśmy dzisiaj u mojej babci na imieninach, babcia ma domek więc mały się porządnie przewietrzył, pospał na dworze i zauroczył całą rodzinkę, jejku, jak ja kocham tego mojego szkraba!!
Mój Mateusz je na śpiocha ale tylko wtedy kiedy ma normalny apetyt. Daje mu tylko butlę na śpiocha gdy np w dzień zje gdzieś około 18, wtedy po kąpieli już mu nic nie daję i biorę go po 22 i je z wielką chęcią. Ale jak nie ma apetytu tak jak przez ostanie dni było, to jak go wyciągnę z łóżeczka, otworzy na chwilę oczka, zobaczy butlę to zaczyna płakać. Ale mam nadzieję, że te problemy z apetytem to tylko przejściowe, dzisiaj już było super więc od razu mam lepszy humor. Mam nadzieję Beti że u Ciebie też to szybko minie i przestaniesz się denerwować.
Idę teraz lulu, życzę miłej i przespanej nocki, duuuuża buźka dla wszystkich