Styczniówki 2010 !!

[Kaja_10]

Ja nic nie podawałam od urodzenia i nie podawałabym dalej ale kuna słońca ni ma nadal i lekko mi się zdawało, że rączki się pocą. Skonsultowałam z homeopatą i do czasu jakiegoś powrotu słońca podaję jedną kapsułkę dziennie tego VitaD - chciałam się jednak przekonać jak jest u was.
Jak zaświeci na fest to kapsułki pójdą wek

 

[jola.24]

Ja nic nie podawałam od urodzenia i nie podawałabym dalej ale kuna słońca ni ma nadal i lekko mi się zdawało, że rączki się pocą. Skonsultowałam z homeopatą i do czasu jakiegoś powrotu słońca podaję jedną kapsułkę dziennie tego VitaD - chciałam się jednak przekonać jak jest u was.
Jak zaświeci na fest to kapsułki pójdą wek

Kaja a jak u Tymka z ciemiączkiem? Ba ja tez nie podawalam nic bo mi tu nie kazali ale jak bylam w Pl u pediatry to mi kazala podawac bo powiedziala ze ma dosc duze ciemiączko no i podaje ju drugi miesiac ale chetnie bym przestala bo Olek jej nie znosi u nas ciemiaczko jest nadal ok 2x2cm a bylo wieksze

 

[sylwia100]

Tez dzisiaj o Dormark myslałam.Nicol była chora,mam nadzieje,ze wszystko w porządku.








Kubiaczka i Wronek ,tez nas chyba opusciły:-(
http://www.papilot.pl/article/2007/Matka-przetrzymuje-martwy-plod.html

przegladałm grudniówki i wklejam wam od nich,chore to jest

 

[Paulinaa]

straszne

 

[agniecha83]

jejku, masakra jakaś!!!!
A tak przy okazji to się witamn i życzę wszystkim poprawy pogody, to już jest jakieś przegięcie, leje i leje, można oszaleć w tym domu, nawet do sklepu nie da się wyjść, całymi dniami siedze sama w domu, mąż wraca po pracy a ja już poprostu nie mam ochoty i sily gadać..... Jak sie ta pogoda nie poprawi to chyba założymy wątek o depresji majowej

 

[Nadarienne]

Witam

Wczoraj już nie miałam jak wejść, bo internet nam nie działał, na całe szczęście się naprawił już.

Dzięki dziewczyny za trzymanie kciuków. Byliśmy wczoraj z tymi bioderkami i taka dziwna sprawa, bo pokazuję doktorowi to usg, co robiliśmy tydzień temu, on ogląda i mówi, że nie wygląda to dobrze, a potem zbadał małą ręcznie i stwierdził, że jak dla niego, to jest ok i że aż dziwne, że taka rozbieżność między usg i badaniem klinicznym. Ostatecznie dostaliśmy szynę Koszli na dwa miesiące, bo doktor stwierdził, że jak ona ma już 4 miesiące, to nie ma czasu, by dłużej odwlekać. Dzisiaj jedziemy odebrać to ustrojstwo i już się stresuję, jak młoda zareaguje na to... Ale kurcze, tak myślę, czy może być błędne usg? Czy nie pójść z młodą jeszcze gdzieś indziej sprawdzić... czy może już nie ciągać jej po tych lekarzach, sama nie wiem.
Beti, widziałam, że w ostatnim poście coś o szynie wspomniałaś... jak Fioletka na to reaguje, bardzo protestowała?

No i w ogóle zastanawiam się, czy podawać młodej tą nieszczęsną witaminę D3 teraz, czy poczekać aż się ustawi wszystko prawidłowo.. zapomniałam doktora spytać. Bo od dłuższego czasu nie podawałam, ale w sumie tak pochmurno i ciemno, żeby tylko jakiegoś niedoboru nie było...

A skoro już mowa o nieobecnościach, to ktoś może wie, co z anetrix? Bo już dosyć długo jej nie widzę tutaj i jakoś tak za każydm razem mi się z tym wulkanem na Islandii kojarzy...


Zmykam na pozostałe wątki. Miłego dnia.

 

[czechow]

jejku, masakra jakaś!!!!
A tak przy okazji to się witamn i życzę wszystkim poprawy pogody, to już jest jakieś przegięcie, leje i leje, można oszaleć w tym domu, nawet do sklepu nie da się wyjść, całymi dniami siedze sama w domu, mąż wraca po pracy a ja już poprostu nie mam ochoty i sily gadać..... Jak sie ta pogoda nie poprawi to chyba założymy wątek o depresji majowej

Mam dokładnie to samo -- z małą nie mogę nawet wyjśc do sklepu bo leje jak z cebra - dziś jest trochę lepiej to może wreszcie się gdzieś ruszę. Muszę odwiedzić pocztę.

 

[Mari_anna]

Cześć Dziewczyny,
Ostatnio mało mnie na forum, bo mam wiele spraw do załatwienia i brak czasu na cokolwiek. Dodatkowo jesteśmy z córką przeziębione, P. ma gorączkę i dreszcze, a mnie telepie zimno, masakra. Zostaję dziś w domu, by to nie rozwinęło się w coś poważnego. Mam nadzieję, że Maksia nie chwyci.
Byłam wczoraj w okulisty z córką i wyczekałyśmy się w zimnym korytarzu 3 godziny (Bo Pani doktor bardzo dokładnie bada i miała prawie 1,5 godzinny poślizg, do tego jechalam do bardzo dalekiej przychodni, specjalnie do tej lekarki. Na szczęście Synka zostawiłam u Mamy i nie musiał z nami się męczyć, bo nie wiem co bym zrobiła. W konsekwencji do domu wróciłam o 21 wieczorem.

Miłego dnia i dobrej pogody życzę.

 

[Tysiolek]

cześć Dziewczyny :-)
noo jakas ta popgoda jakby lepsza bo nie leje ale zobaczymy co bedzie pózniej.
zima straszna, wszystko zablokowane przez sniega a teraz powódz ! no matko świeta ! jeszcze tylko latem upałów i suszy brakuje do kompletu kataklizmów ;-)
czy nie moze byc normalna pogoda?!

co do witamin ja K podałam moze tylko dwa razy a D podaje tak dwa razy na tydzien albo raz i wszystko ładnie u małej :-)

 

[Malwina18]

Witam moje piękne laski!!!!

No u nas w koncu dzis nie ma padac !!!Hura

Nocka jak zwykle , dałam wczoraj małej kaszki do mleczka, ale ani pół godziny dłuzej nie spał

Te zdjęcia sa koszmarne, zamknęłam oczy i zamknęłam tą strone.

CzechowHe he ja tez dzisiaj musze na poczte, wysłąc paczke

Ja juz tez nie podaje Zuzi od dłuzszego czasu zadnych witaminek

Lece ogarnąc
Miłego dzionka