reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

Długo mnie nie było,dużo sie działo.Ale nie bedę się teraz rozpisywać bo to już nie ma znaczenia.Napisze tylko,że wyrósł mi guz na szyi i każdy lekarz sugerował nowotwór.Na szczęście po wielu nerwowych dniach wyniki biopsji pokazały ,że zmiana jest łagodna.Ze złych wieści to taka ,że i tak musze to wyciąc jaknajszybciej (operacja,narkoza) ,a po moim porodzie strasznie się boję.No i i tak narazie nie mam jak pójś do szpitala bo nie zostawię maluszk nikomu..ech..dobra starczy o tym :-(

Co u nas?..mały grzeczny,spi w dzień ładnie,w nocy budzi mnie 3 razy na karmienie.Z kupkami nie mamy już zadnego problemu:tak:.Niesety krostki na buzi ma cały czas,niezależnie od tego co jem.Staram się nie jesć nabiału bo w końcu uwierzyłam ,że to może być skaza ,ale mleko jest wszedzie i chyba jakąs ilośc i tak zjadam.Np w ciastkach.Smaruje emolium ale już nie pomaga:-(Suche,czerwone placki nie schodzą.
Poza tym odparza nam się szyjka,dosłownie dookoła i też rady nie mam.
Z dobrych rzeczy: zaczął podnosić główkę leżąc na brzuszku.Jeszcze na krótko ale za to wysoko.Wydaje mi się ,ze on poprostu nie wiedział jak do tego podejść bo rączki mu się rozpełzały i nie miał podparcia.Kiedy pokazałam mu jak ma trzymać rączki od razu wziął się do roboty.Teraz jest już lepiej.Ale w końcu ma już 3 mce.wasze dzieci to juz pewnie trzymaja główkę i jeszcze się rozglądają:sorry:
Na ramieniu główka nawet mu nie opada,rozgląda się na boki i sztywno trzyma.Kiedy dam mu palce w piąstki to podciąga się do siadania (oczywiście nie wspomagam go jeszcze ,bo kregosłupik jeszcze słaby,ale chęci są:-D)..tym bardziej patrząc na ogólny rozwój ciągle martwię się tym leżeniem na brzuszku,ale bedę obserwować.

Miesiąc temu zamówiłam matę edu. na allegro.Wydalam 200 zł a maty nie ma.Kontakt ze sprzedającym zerowy.Nie wiem co robic.Pisałam do allegro ale jakoś mało skuteczni są.A tak bardzo liczyłam na ta mate:-(

Nie czytam co napisałam bo nie mam czasu ,jesli są błędy to wiedząc jakie inteligentne jesteście wiem ,że zrozumiecie o co chodzi.A teraz szybko myć się i szykujemy się na spacerek po lesie.
A jeszcze jedno czy wyciągacie czasmi maluchy z wózeczka na spacerkach?
 
reklama
serca dwa duzio źdrófka dla Ciebie:tak: ja muszę młodą wyciągać, bo ona chce patrzeć a z gondoli nic nie widzi i jest wrzask:sorry:

Mari_anna sado macho czy co z tym trzecim?:rofl2:

coś mi ostatnio dnia brakuje na BB ale staram się czytać na bieżąco na razie pa bo mnie ktosik woła
 
sercadwa ja na takie krostki używałam Elocom 1mg/g i po 2 dniach takie krostki mojemu Nikodemowi mineły.Polecam naprawde super maśc.
Co do wózka mój synek jeździ cały spacer w wózku a to dlatego że ma spacerówkę z gondoli.W spacerówce ma małą poduszeczke i nie wyciagam go na spacerkach bo sie napewno przyzwyczai.Ale za to jak jestem już w domu i chodzę po działce wtedy wyjmuje go i nosze by popatrzył troszke na ten świat:)zafascynowany zawsze jest liścmi.Jak postawie wozek pod drzewem tak by widział liście to może leżec i sie w nie wpatrywac nawet przez godzinkę:))
 
Nadineczka - tak jakoś mnie na starosć naszło :-D

Macy - gdybym mogła liczyć na pomoc choć jednej z babć, to pewnie bym się zdecydowała, ale nie moge i doopa blada. (A za 1400 opiekunki do 2 dzieciaczków na bank nie znajdę, moj m. pracuje poza Wrockiem, i tak wszystko spadnie na moja głowę i już się tego lipca boje, bo pracuję 40/godzin tygodniowo, plus dojazdy). W opiece nad Synkiem będzie mi pomagała też córka, bo opiekunka za tą kwotę to tylko na 8 godzin, a jeszcze trzeba dojechać do pracy i wrócić. Nie wspomnę o nadgodzinach, ale nie dam się nie będę dłużej siedziała w pracy i już. Muszę się jakoś zorganizować.
Troszkę zazdroszczę osobom pracującym w szkolnictwie, bo maja mniej godzin i mogą łączyć prace i opiekę nad dzieckiem, bez szkody dla obu.

Emilcia - gratulacje, dobry wybór:-)
 
WITAM:-)
Ale mnie wczoraj wkurzyło to pismo!! No pojęcia nie macie, no!!! Dzwoniłam na infolinie, gdzie na rozmowę z maszyną 40 zł poszło ;/ i w końcu się wkurzyłam i poszłam do dyrektora i aferę zrobiłam!! Jak kończylam współpracę z tą firmą, to pytałam 10 razy czy wszystko się zgadza, czy wszystkie dokumenty mają, czy pieniążki są ok!! Kuźwa!! Było ok!! A teraz nagle mi tu wyskakują ze sprawą sądową?! W sumie, to nie było ok!! Bo oni mieli mi wypalcić 4572, 34 zł za sprzedane polisy (prowizje) i nie mam tego do dziś na koncie!! Mendy jedne noo!! (przespraszam:()
Pieniądze oczywiście na koncie są, ale nie wiem czy jak wpłacałam (to akurat na poczcie) to czy baba nie wpisała tytułu przelewu czy jak!! Kwota na to konto na któa wpłacałam się zgadza, z tym, że leży 'wolna', bo nie było za co... To się kurde domyślić nie mogli?! I mówią do mnie, że mam odsetki płacić i za sprawę sądową!! Kuźwa!! Sprawę to oni opłacą, tę którą ja im założę!! Byłam u radcy prawnego wczoraj... No mówię Wam... Z równowagi mnie wyprowadzili...

Sławek po patrzeniu na moje zaryczane oczy zabrał mnie na lody i spacerek wczoraj... Poszlismy na osiedle domków jednorodzinnych podpatrzeć pomysły :) na tym osiedlu jak się okazało mieszka dziekan mój i spotkaliśmy się :) szedł z żoną (krowa głupia!! Pani ginekolog - po poronieniu w 12 tygodniu powiedziała do mnie 'i po co tu ryczeć? Przecież TO to nic jeszcze nie było!!' Wrrrr Nie nawidzę jej!! Oczywiście mnie nie pamiętała znieczulica jedna... ;/ ) No, ale dziekana bardzo lubię... Rozmawialiśmy o mojej pracy na uczelni :) Sławek jest zachwycony,a mi po tej wczorajszej sprawie znów skrzydełka urosły :D S. mówi do mnie, że wiedział, że mnie lubią na uczelni, ale żeby tak chwalić lesera jednego, który nawet na zajęcia nie chodzi... Hihi ;D Nie spodziewał się ;D To go zaskoczyłam ;D
Iiiiiii idę na te studia doktoranckie ;D
Pieniądze nie będą takie jak Tysiolek pisze, haha nawet pól z tego nie będzie!! Może 1/4 tej kwoty ;) ale idę ;D W domu siedziec nie będę, na Nianię, pieluchy i mleko będzie - już mamy załatwioną ;p Rozerwę się i w końcu będę miała się na kim powyżywać hihihi(żart oczywiście) ;)
Juz się napaliłam na tę pracę ;D i w sumie fajnie tak ;D będę pani doktor hihihi ;) O ile oczywiście się uda :) A udać musi, więc będę!!


Dziękuję Kochane za ciepłe słówka!!
Idę do Adasia, bo marudzi ;)

Posta pisałam 46 minut ;/

e: 36 minut ;)
powodzenia z burakami i gratuluje decyzji i w takim razie pracy:-)
Długo mnie nie było,dużo sie działo.Ale nie bedę się teraz rozpisywać bo to już nie ma znaczenia.Napisze tylko,że wyrósł mi guz na szyi i każdy lekarz sugerował nowotwór.Na szczęście po wielu nerwowych dniach wyniki biopsji pokazały ,że zmiana jest łagodna.Ze złych wieści to taka ,że i tak musze to wyciąc jaknajszybciej (operacja,narkoza) ,a po moim porodzie strasznie się boję.No i i tak narazie nie mam jak pójś do szpitala bo nie zostawię maluszk nikomu..ech..dobra starczy o tym :-(

Co u nas?..mały grzeczny,spi w dzień ładnie,w nocy budzi mnie 3 razy na karmienie.Z kupkami nie mamy już zadnego problemu:tak:.Niesety krostki na buzi ma cały czas,niezależnie od tego co jem.Staram się nie jesć nabiału bo w końcu uwierzyłam ,że to może być skaza ,ale mleko jest wszedzie i chyba jakąs ilośc i tak zjadam.Np w ciastkach.Smaruje emolium ale już nie pomaga:-(Suche,czerwone placki nie schodzą.
Poza tym odparza nam się szyjka,dosłownie dookoła i też rady nie mam.
Z dobrych rzeczy: zaczął podnosić główkę leżąc na brzuszku.Jeszcze na krótko ale za to wysoko.Wydaje mi się ,ze on poprostu nie wiedział jak do tego podejść bo rączki mu się rozpełzały i nie miał podparcia.Kiedy pokazałam mu jak ma trzymać rączki od razu wziął się do roboty.Teraz jest już lepiej.Ale w końcu ma już 3 mce.wasze dzieci to juz pewnie trzymaja główkę i jeszcze się rozglądają:sorry:
Na ramieniu główka nawet mu nie opada,rozgląda się na boki i sztywno trzyma.Kiedy dam mu palce w piąstki to podciąga się do siadania (oczywiście nie wspomagam go jeszcze ,bo kregosłupik jeszcze słaby,ale chęci są:-D)..tym bardziej patrząc na ogólny rozwój ciągle martwię się tym leżeniem na brzuszku,ale bedę obserwować.

Miesiąc temu zamówiłam matę edu. na allegro.Wydalam 200 zł a maty nie ma.Kontakt ze sprzedającym zerowy.Nie wiem co robic.Pisałam do allegro ale jakoś mało skuteczni są.A tak bardzo liczyłam na ta mate:-(

Nie czytam co napisałam bo nie mam czasu ,jesli są błędy to wiedząc jakie inteligentne jesteście wiem ,że zrozumiecie o co chodzi.A teraz szybko myć się i szykujemy się na spacerek po lesie.
A jeszcze jedno czy wyciągacie czasmi maluchy z wózeczka na spacerkach?
ojej dużo zdrówka i powodzenia w operacji!trzymaj się ciepło i aby synkowi przeszło:tak:
:baffled:



Moja córa się nie dostała do przedszkola :wściekła/y:.... i se pójdę do pracy :baffled:
kurcze to nie dobrze:sorry:
Spóźnione o kilka miesięcy, ale pamiętacie te czasy zgagi? ;-):-D
[video=youtube;g_uG9t8pX5I]http://www.youtube.com/watch?v=g_uG9t8pX5I&feature=player_embedded[/video]
hehe widziałam to w programie Szymon Majeski Schow:-D
Mowie dobranoc a to cos na poprawe chumoru.
[video=youtube;khvMU1k1LvY]http://www.youtube.com/watch?v=khvMU1k1LvY[/video]
:-D

macie dziewczyny powera w tych kciukach, za które niniejszym serdecznie dziękuje, bo dostałam te robotę! zaczynam 17-ego po urlopiku:d
Jestem szczęśliwa i padam na twarz, buziaki wielkie dla was wszystkich !!!
gratuluje pracy:-)
 
Dziś przypomniały sobie o nas firmy :tak: Dostaliśmy dwie paczki. Jedna od Hippa - słoiczek z jabłkiem, łyżeczka, próbka mleka i kremu. Od Nestle, karton mleka,a sok i słoiczek jabłko z marchewką - do tego dużo poradników. Oglądam czytam... nie wiem czym kierować się wybierając firmę i produkty na przyszłośc... czy te eko to naprawdę eko, która firma lepsza? Jeszcze mam ciut czasu ale sama nie wiem co wybrać.

labamba - biorę ewentualności pod uwagę, nabiał wątpie bo miałam zryw chyba 3 dniowy, że chciałam być na diecie proteinowej i żarłam nabiał jak nigdy i kupy były żółte. Biorę jedna pod lupę wszystko. Obecnie buzię mamy gładziutką, humorek jak zwykle. Narazie od rana kupy niet - może probiotyk pomógł? yol_a dzięki za pomysł, nie wiem czemu na to nie wpadłam. Przeczytalam też, że ten biogaia to szczep bakterii z mleka matki, więc w sumie to maluchom dajemy karmiąc ale podałam.
emilcia - gratuluję decyzji
Marianna - właśnie z tą opieką problem to każda będzie miała ale fakt, w zawodzie nauczycielki łatwiej.

edit: labamba witaminy dobrej jakości sąfirmy SOLGAR np. http://www.domzdrowia.pl/74783,solgar-female-multiple-dla-kobiet-60-kapsulek.html
ale z tej firmy jest dużo innych produktów z ciekwym składem, są naprawde dobre.
Inna dobra firma to FOREVER - agagsm ma tu doświadczenie spore i stosowałam również polecam
 
Ostatnia edycja:
Dziendoberek
Ja tak na szybko bo dwojka do karmienia czeka:tak:

Witam porannie , mnie juz na calego rozwalilo stacilam glos i znosa cieknie jak z kranu.

Zdrowka dla ciebie

Witam serdecznie!
Ja już kawkę kończę, Tymuś bawi się na macie. Martwi się, że po tej biegunce nadal dużo kup robi i w nocy dziś była jedna (wczoraj dwie więc jest postęp) ale w nocy już dawno nie robił. No i nadal są zielonkawe choć do szpinaku im daleko.. to się pocieszam.

dormark - zdrowia, coś mi się wydaje, że niedawno byłaś chora...wspólczuje
Sorga - gratulacje!!

Moj mi sotatnio zaczal znowu dwa razy dziennie robic, ale wyglada normalnie:sorry: unormuje sie:tak:

Witajcie!
Melduję, że katar opanowany! wczoraj była masakra bo była temperatura i totalne marudzenie a dziś są uśmiechy!!! już się zaczynałam martwić wczoraj bo zero zabawy było, ale dziś nadrabiamy.
Kaja u nas biegunka poszła po zastosowaniu probiotyku, rozważ tę Bio gaję. :tak:;-)Tam nie ma nic złego chyba:szok:
klara :-D:-D:-D
sorga witaj i gratuluję pracy

No i chwali sie to ze usmiech sie pojawily:tak: oznaka ze lepiej ie czuje

Też się witam!!!!
Dormark choruszku - zdrowia!!!
Kaja fajnie, że problem kupowy przstaje być problemem!!!
Yola - :-D:-D:-D
No i też fajnie, że wychodzicie na prostą ze zdrowiem!!!!
Gosia - no tak przypuszczałam, że daleko....

A C dziś dospać nie mógł i najpierw przeprowadzka do nas do wyra - a mówiłam wieczorem "Synu nie przyłaź do nas w nocy" :laugh2:
- nie posłuchał....
i o 4-tej to syrena jak nigdy, trza było flachę migiem robić:crazy:....
no ale cóż....
teraz też jak nigdy już po karmieniu.....

Młody na macie ale coś zamiast się bawić to na mamę patrzy.... ja nie wiem... co za ananas :-D
No nic mykam zajrzeć szybko jeszcze na inne watki i papa

E: Gosia - pochwal się potem fryzem :)

Mojego dopchnelam butla jak szlam spac, ok polnocy i ok 6-tej uparl sie i tez go wzielam do wyrka i spalismy do 9:tak:

siemaaaaaaaaa laski
pogoda do doopki, nastrój lepszy, Dżon śpi zaraz wysuszę banię i ruszami na spacarasa trza kupić pampersa mleko-biedny portfelik, i mnóstwo innych rzeczy które wejdę w wózkowy koszyk.:D

U mnie tez pogoda znowu do doopki:sorry:

Cześć Dziewczynki:tak:
przepraszam że mnie tyle nie było ale najpierw miałam kłopoty z netem, a pózniej zalałam laptopa:no: Ktoś mi poradził bym mu dała porządnie wyschnąć i stał koło kaloryfera kilka dni, ale warto było bo działa:-)
U mnie totalna porażka, zamiast lepiej jest gorzej Di budzi się co 2godz:wściekła/y: Ja już nie daję rady, rano nie mogę pospać bo Szym się budzi czasem mam ochotę się utopić, jak Ty, Morka:-p:no:
Zamierzam wytrzymać jeszcze te trzy tyg ale jak będe w polsce to zacznę podawać jakieś kaszki na noc, zeby Go zapchać na kilka godz:sorry: To niewyspanie odbiera mi chęci do wszystkiego, wydzieram się na biednego Szymcia i wogóle jestem do doopy matka:-:)-:)-(
I cały czas nie dostałam paszportów, jak nie dojdą na czas to już wogóle kulka w łeb:zawstydzona/y: To se ponarzekałam:happy:
Kaja, ja dodawałam probiotyk do mojego mleka na łyżeczce, trochę zle się miesza ale jakoś dasz radę. Zdrówka dla Tymcia, nie wiem co mu dokładnie dolega ale wywnioskowałam że ma biegunkę zielonkawą, nie chcę się tu wymadrzać ale to są również objawy alergii, z tego co sobie przypominam to miał kiedyś wysypkę moze jednak dietka:sorry:
Di na mleko reaguje suchą skórą, szczególnie na głowie więc od czasu do czasu zjadam coś mlecznego ale biegunka to jednak poważniejszy objaw. Szymek najpierw miał wykwity na skórze, a pózniej dostał właśnie zielonkawej biegunki ale wiadomo, że kazdy organizm inaczej reaguje.
Paula, ja jeszcze Ci nie gratulowałam:zawstydzona/y: życze Ci abyscie zawsze potrafili z sobą rozmawiać i dogadywali się nawet w spornych kwestiach;-) i oczywiście duuużo miłości:-):-):-)
kaja, zapomniałam zapytać, poleć mi jakieś fajne naturalne witaminy, włosy zaczęły mi się sypać o paznokciach już nie wspomnę:zawstydzona/y::tak:

Mozemy obie piatke przybic, ja wojego trzy razy zalewalam i za trzecim ie odpalil:sorry: Chyba przegapilam dlaczego tyle na paszport czekasz?? Mialas Passport ekspress?

Długo mnie nie było,dużo sie działo.Ale nie bedę się teraz rozpisywać bo to już nie ma znaczenia.Napisze tylko,że wyrósł mi guz na szyi i każdy lekarz sugerował nowotwór.Na szczęście po wielu nerwowych dniach wyniki biopsji pokazały ,że zmiana jest łagodna.Ze złych wieści to taka ,że i tak musze to wyciąc jaknajszybciej (operacja,narkoza) ,a po moim porodzie strasznie się boję.No i i tak narazie nie mam jak pójś do szpitala bo nie zostawię maluszk nikomu..ech..dobra starczy o tym :-(

Co u nas?..mały grzeczny,spi w dzień ładnie,w nocy budzi mnie 3 razy na karmienie.Z kupkami nie mamy już zadnego problemu:tak:.Niesety krostki na buzi ma cały czas,niezależnie od tego co jem.Staram się nie jesć nabiału bo w końcu uwierzyłam ,że to może być skaza ,ale mleko jest wszedzie i chyba jakąs ilośc i tak zjadam.Np w ciastkach.Smaruje emolium ale już nie pomaga:-(Suche,czerwone placki nie schodzą.
Poza tym odparza nam się szyjka,dosłownie dookoła i też rady nie mam.
Z dobrych rzeczy: zaczął podnosić główkę leżąc na brzuszku.Jeszcze na krótko ale za to wysoko.Wydaje mi się ,ze on poprostu nie wiedział jak do tego podejść bo rączki mu się rozpełzały i nie miał podparcia.Kiedy pokazałam mu jak ma trzymać rączki od razu wziął się do roboty.Teraz jest już lepiej.Ale w końcu ma już 3 mce.wasze dzieci to juz pewnie trzymaja główkę i jeszcze się rozglądają:sorry:
Na ramieniu główka nawet mu nie opada,rozgląda się na boki i sztywno trzyma.Kiedy dam mu palce w piąstki to podciąga się do siadania (oczywiście nie wspomagam go jeszcze ,bo kregosłupik jeszcze słaby,ale chęci są:-D)..tym bardziej patrząc na ogólny rozwój ciągle martwię się tym leżeniem na brzuszku,ale bedę obserwować.

Miesiąc temu zamówiłam matę edu. na allegro.Wydalam 200 zł a maty nie ma.Kontakt ze sprzedającym zerowy.Nie wiem co robic.Pisałam do allegro ale jakoś mało skuteczni są.A tak bardzo liczyłam na ta mate:-(

Nie czytam co napisałam bo nie mam czasu ,jesli są błędy to wiedząc jakie inteligentne jesteście wiem ,że zrozumiecie o co chodzi.A teraz szybko myć się i szykujemy się na spacerek po lesie.
A jeszcze jedno czy wyciągacie czasmi maluchy z wózeczka na spacerkach?
Duzo zdrowka i pozytywnej energii ci zycze:tak:

Ok lece bo Olka cierpliwosc sie skonczyla:-)
 
Nie czytałam wcześniejszych postów więc w temacie zbytnio nie jestem jednak... Kaja jesli cię to pocieszy to moja koleżanka pracowała przez wiele lat w Hippie w jedzeniu dla dzidziołów w jakości i z ręką na sercu polecała mi tę firmę. Jest osobą bardzo prostolinijną i uczciwą więc jej wierzę. Starsza w sumie jadła wszystko jak leci i nie miała problemów (poza szpinakiem bo jest z mlekiem) --- z tego co podczytywałam inne wątki pojawił się u kogoś problem ze słoiczkowym jabłkiem więc chyba jest to tak jak ze wszystkim jednemu będzie to odpowiadało drugiemu coś innego.

My wróciłyśmy od pediatry - moje szczęście waży 6150 normalnie klocek
 
reklama
Kaja i my dziś dostaliśmy paczuszkę HIPPa :) słoiczek z jabłuszkiem, herbatkę jabłkową, kaszkę brzoskwinia - morele, łyżeczkę i kremik - próbkę :) dostaliśmy też kuponiki ze zniżkami na zakupy w Rossmanie (produkty hipp) i kuponik na kolejną paczkę, która mamy odebrać w rossmanie :)

Nom dziewczyny idę sobie na ploty z koleżankami ;D
Sławek zaraz wróci z budowy i jadeeeemmmmmm ;D hihihi
pogoda boska ;D
I super jest ;)

To milusiego dnia :*
 
Do góry