reklama
Lariss
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Wrzesień 2009
- Postów
- 887
Dzień dobry!!
Paulinaa słonka przede wszystkim w sercu życzę!! :*
Dormark cieszę się, że już lepiej
Czechow, przykre słowa... Ale Gabi na pewno tak nie myśli!! Na pewno!! :*
Roxeen, Dorciaa - do Boo wraca ciemieniucha, a Jaś miał zapalenie, tak jak mój Adaś... Wczoraj poszłam z nim do dermatologa, bo zapalenie wróciło, a pani doktor powiedziała, że następnym razem jeżeli wróci, to mam do dermatologa iść, no i poszłam i dowiedzialam się, że zmiany takie skórne u dzieci, to są zmiany hormonalne, a te hormony są wyssane z piersi matki. Pytała mnie czy ja mam wsio ok, a nie mam, bo już Wam tu kiedyś pisałam, że wciąż do mnie łupież wraca ;/ tak może być nawet do roku po odstawienia cyca
A mnie rano, taką zaspaną obudził telefon. O 7.32!! Pani z dziekanatu poprosiła mnie, żebym przyszła przed zajęciami na 9.15, bo dziekan porozmawiać chce! Aż biegunki dostałam z nerwów... Na zajęcia we wtorki o 9.15 to ja nigdy nie chodzę, tak umówiłam się z panem Michałem... Tylko na zaliczenie mam przyjść...
No, ale pojechałam, wystraszona, że się wydał mój układ z panem Michałem!!
Poszłam...
Był dziekan i prodziekanka od spraw studentów... To nerwy się pojawiły znów... Pomyślałam, że coś nawywijałam, ale kurde co, skoro mnie na uczelni praktycznie wcale nie ma od narodzin Adasia... Może właśnie to...?
Kazali mi usiąść i ........
-Pani Emilko, jest pani bardzo dobrą studentką, całe 5 lat wszyscy wykładowcy byli z pani zadowoleni, 2 poprawki, które pani miała przez okres studiów, na tym kierunku, to nic, wie pani, prawda? - dziekan
- kiwnięcie głową - ja
- Pani Emilko, powiemy wprost! Czekają na panią studia doktoranckie i etat na naszej uczelni. Wiemy, że ma pani ważniejsze sprawy (Adaś), ale żal nam stracić dobrego pracownika! Nie będzie pani sama, zostaje już na pewno pani Pani Dorota, Pan Rafał, Pan Maciej się zastanawia.
- Nie wiem co powiedzieć - ja
- Niech się pani zastanowi pani dr Basia M. powiedziala, że będzie pani pomagać, jeżeli będzie taka potrzeba
I tu się popłakałam...
Takie coś mnie spotkało!! Takie wyróżnienie!! Szok!! ;D
I teraz nie wiem co zrobić, bo zawód nauczyciela, to ostatni jaki chciałabym mieć ja nie jestem wyrozumiała, jak ktoś gada, to szlag mnie trafia, a jak ktos mi sie nie podoba, to bede go gnebic i juz ;/ to nie dla mnie!!
Ranyyy i co robić?! No co?
Od października chciałam iść na uzupełniające z bhp, ale jak bym poszła na doktoranckie, to bym iść na bhp nie mogła
Nie, no ja widzę same minusy tego...
Puknijcie mnie w głowę...
Idę, bo Adaś się obudził, a on w wózku i w ubranku dalej...
Paulinaa słonka przede wszystkim w sercu życzę!! :*
Dormark cieszę się, że już lepiej
Czechow, przykre słowa... Ale Gabi na pewno tak nie myśli!! Na pewno!! :*
Roxeen, Dorciaa - do Boo wraca ciemieniucha, a Jaś miał zapalenie, tak jak mój Adaś... Wczoraj poszłam z nim do dermatologa, bo zapalenie wróciło, a pani doktor powiedziała, że następnym razem jeżeli wróci, to mam do dermatologa iść, no i poszłam i dowiedzialam się, że zmiany takie skórne u dzieci, to są zmiany hormonalne, a te hormony są wyssane z piersi matki. Pytała mnie czy ja mam wsio ok, a nie mam, bo już Wam tu kiedyś pisałam, że wciąż do mnie łupież wraca ;/ tak może być nawet do roku po odstawienia cyca
A mnie rano, taką zaspaną obudził telefon. O 7.32!! Pani z dziekanatu poprosiła mnie, żebym przyszła przed zajęciami na 9.15, bo dziekan porozmawiać chce! Aż biegunki dostałam z nerwów... Na zajęcia we wtorki o 9.15 to ja nigdy nie chodzę, tak umówiłam się z panem Michałem... Tylko na zaliczenie mam przyjść...
No, ale pojechałam, wystraszona, że się wydał mój układ z panem Michałem!!
Poszłam...
Był dziekan i prodziekanka od spraw studentów... To nerwy się pojawiły znów... Pomyślałam, że coś nawywijałam, ale kurde co, skoro mnie na uczelni praktycznie wcale nie ma od narodzin Adasia... Może właśnie to...?
Kazali mi usiąść i ........
-Pani Emilko, jest pani bardzo dobrą studentką, całe 5 lat wszyscy wykładowcy byli z pani zadowoleni, 2 poprawki, które pani miała przez okres studiów, na tym kierunku, to nic, wie pani, prawda? - dziekan
- kiwnięcie głową - ja
- Pani Emilko, powiemy wprost! Czekają na panią studia doktoranckie i etat na naszej uczelni. Wiemy, że ma pani ważniejsze sprawy (Adaś), ale żal nam stracić dobrego pracownika! Nie będzie pani sama, zostaje już na pewno pani Pani Dorota, Pan Rafał, Pan Maciej się zastanawia.
- Nie wiem co powiedzieć - ja
- Niech się pani zastanowi pani dr Basia M. powiedziala, że będzie pani pomagać, jeżeli będzie taka potrzeba
I tu się popłakałam...
Takie coś mnie spotkało!! Takie wyróżnienie!! Szok!! ;D
I teraz nie wiem co zrobić, bo zawód nauczyciela, to ostatni jaki chciałabym mieć ja nie jestem wyrozumiała, jak ktoś gada, to szlag mnie trafia, a jak ktos mi sie nie podoba, to bede go gnebic i juz ;/ to nie dla mnie!!
Ranyyy i co robić?! No co?
Od października chciałam iść na uzupełniające z bhp, ale jak bym poszła na doktoranckie, to bym iść na bhp nie mogła
Nie, no ja widzę same minusy tego...
Puknijcie mnie w głowę...
Idę, bo Adaś się obudził, a on w wózku i w ubranku dalej...
P
patrysia*
Gość
WITAM:-)
Ja też ziewajaca jakaś nie teges pomimo że dzisiaj super dzieciaczki dali pospaćpewnie to ta pogoda bo do dooopy jest czy szaro buro i deszczowo
KLARA wiesz ja czytam umiejętnosci naszych maluszków ale tak nie komentuje bo duuużo tego jest i sobie tak w środku chwale co juz potrafi dzieciatko
EDIT:Zdrówka dla choruchnych
EMILCIA wow super co za wyróżnienie gratualcje)))ale jaki wybór to ja kompletnie nie mam pojęcia...
Heh mój synek jest udany marudzi marudzi (jest wtedy śpiący jak tak robi)to wystarczy dać przytulanke obrócić na boczek z nią przykryć kocykiem i włączyć "karuzelke"(mam gwiazdke misiowatą nakręcającą coś w stylu karuzelki dla dziecka)i już spi ;D
Ja też ziewajaca jakaś nie teges pomimo że dzisiaj super dzieciaczki dali pospaćpewnie to ta pogoda bo do dooopy jest czy szaro buro i deszczowo
co za baba mogłaby okaleczyć dzieckook teraz bądz w "miare" miła patrz na to co robi i potem sama bedziesz obserwować małą(dobrze ze instynkt matki nie zawodzi)a potem normalnie od góry do dołu opluj słowamihej laseczki
nie nadrobie wszystkiego sil mi brak...moje dziecko dzis przechodzi sama siebie. wkurza sie na wszystko;ze nie tak ksiazeczke zlapie, ze nie tą zabawkę mama poda -odrazu wielki ryk. chyba ma skok.
Rozworke cholerna nosimy...pisze cholerna bo mialysmy niezle przygody....pierwszy raz miala zalozona we wtorek...w nocy z wt na sr zaczela sie dzrec niesamowicie, nie jadla, nie pila tylko sie dara. wiec sie wkurzylam i zdjelam jej to cholerstwo i odrazu przeszlo...wiem nie powinnam ale instynkt nakazal mi zdjac. do tego wszystkiego zauwarzylam ze nie rusza jedna nozka w tej rozworce i to mnie przekonalo. w sr probowalismy zalozyc ale znowu krzyk. w czw mielismy wizyte u ortopedy wiec juz nie zakladalam i pojechalam ze zdjeta rozworka. dziewczyny co ja sie nasluchalam od tej starej raszpli (ortopedy):zaczela na mnie wrzeszczec ze przeze mnie dziecko kaleka bedzie, ze ona ja na wycig na oddzial polozy, ze sie pozegnamy bo ona nie widzi sensu w spolpracy. nie pomoglo tlumaczenie ze dziecko nie jadlo,nie spalo,nie ruszalo jedna noga tylko plakalo...na to wszystko uslyszalam ze jakby zglodniala to by zjadla a noga nie ruszala bo jej sie nie chcialo (przez 12h jej si enie chcialo noga ruszyc -dobre nie?). no kurde...wtedy to i ja juz nie wytrzymalam i zaczelam sie na nia drzec ze wychodze i ide porozmawiac z jej przelozonym bo z takim podejsciem do pacjenta to juz dawno sie nie spotkalam.wtedy juz zaczela lagodniej gadac i wiecie co? zalozyla Wiolci jeszcze raz rozwórke tylko tym razem zapieła inaczej szelki...o dziwo dziecko przestalo plakac i poki co nosi juz ja piąty dzien bez zdejmowania i nie ma tragedi. czyli wtedy poprostu zle zalozyla aprat ale sie nie przyznala. pozniej zadzwonilam jeszcze prywatnie do ortopedy i powiedzial ze jak dziecko nie ruszalo jedno noga to aparat trzeba bylo natychmiast zdjac bo mogla sie zrobic martwica.ehhh...co za lekarka.najgorsze jest to ze teraz ciezko jest zmienic lekarza...jak dzwonilam po innych poradniach to wszedzie dlugie terminy a dla nas kazdy dzien sie liczy.jutro mamy kontrole....mąż zabronil mi sie odzywac;-) ale ja i tak sowje powiem..po zakonczeniu leczenia zeby sie teraz na Wiolci nie odbilo;-)
Witajcie,nie nadrabiam bo sil brak..cos mnie lamie w kosciach,leb peka i ciagle bym spala....My dzis po wizycie ,szczepieniach.Maly rozwija sie prawidlowo,wazy 6370 i mierzy 63 cm. Przez nastepne 4 tygodnie dalej mamy podawac preparat mlekozastepczy-mam posac co sie dzieje.El dochtore powiedzial,ze nic mu tak nie pomaga jak obserwacja dziecka przez matke,ktora je najlepiej zna.Kazal zaposywac wszystko co mi na mysl przyjdzie,nawet toze np. Alex sie wiecej-mniej smieje,ze ma czesciej-rzadziej czkawke itepe.Bedziem pisac a co mi tam :-)
Pozdrawiam Was wszystkie cieplo:-)
super że u dzieciaczków jest dobrze:-)a my po ortopedzie i wsio ok a teraz idę lulu bo mnie cosik łamie pa pa
nie wiem mi się wydaje że narazie co do regularności @ nie ma co patrzec bo po porodzie cieżko z tym co i w sumie nie wiadomo kiedy ta @ ma przyjsćtesty negatywne bo możliwe że nie ma ciąży lub za szybko bo jak napisałam wcześniej do konca nie widaomo w sumie kiedy tą @ masz dostaćmyśle ze nie nakręcaj sie a spokojnie czekajHej Mamuśki ;-)
@ nadal brak, test negatywny Już mnie to wkurza, bo nie wiem na czym stoję, w dodatku mam tak humor zwalony, że to się w głowie nie mieści. Moja matka naprawdę chce się doigrać i chyba koniecznie chce nie mieć już możliwości oglądania wnuków. Zresztą to, że nie zobaczy Jessi to pewnie ma w głębokim poważaniu (bo to dziecko T.), tylko Olisia jej będzie brakowało. Jak się Młoda urodziła i matka u mnie była to ani razu jej na rękach nie trzymała. Olisia rozpieszczała, a Młodą jak powietrze traktowała, od czasu do czasu tylko smoka jej wcisnęła jak się darłaEch, do bani to wszystko :-(
KLARA wiesz ja czytam umiejętnosci naszych maluszków ale tak nie komentuje bo duuużo tego jest i sobie tak w środku chwale co juz potrafi dzieciatko
EDIT:Zdrówka dla choruchnych
EMILCIA wow super co za wyróżnienie gratualcje)))ale jaki wybór to ja kompletnie nie mam pojęcia...
Heh mój synek jest udany marudzi marudzi (jest wtedy śpiący jak tak robi)to wystarczy dać przytulanke obrócić na boczek z nią przykryć kocykiem i włączyć "karuzelke"(mam gwiazdke misiowatą nakręcającą coś w stylu karuzelki dla dziecka)i już spi ;D
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Klara M
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Październik 2009
- Postów
- 3 054
Nadineczka - gratki dla Poleńki zatem!!!!! i dla starej mamuśki;-)
Czechow - kurka...no tulę wirtualnie, wiadomo musisz to przetrwać....ja tam się nie dziwię że Cię zabolało, mnie nawet czasem jak najdzie boli jak C płacze u mnie i się nie uspokaja i głupie myśli mi przychodzą do głowy, że mnie nie kocha czy cuś, choć wiem że to głupota bo to nieprawda....
Tysiolek - skro test " pływających jaj" przeszedł pozytywnie niechże będzie Twój na zawsze- cieszę się z Tobą!!!!!!
Zdaj relacje z przymiarki i pochwal się suknią koniecznie....Ja wiem, że kiedyś wklejałaś link do wzoru jaki chciałaś ale to nie to samo
Aga zdrówka dla bobo... i dla ciebie oczywiscie też!!!
Sorga- ja żem ślepa, przegapiłam gdzieś info o Twoim kocie
Mój sierściuch -ten mały, ostatnio mnie do pasji doprowadza, urządza koncert akurat jak C ma drzemkę albo jak go wieczorem usypiamy...
toż to szału dostać idzie....normalnie chyba go kiedyś w afekcie z futra oskubię
A małż ma ubaw, że to małe futrzane szczęście to jedyne 1250 zł + osprzęt kosztowało a teraz to normalnie bezcenne i nikt tego nie kupi
No i u mnie jak pisałam pogoda do d.........
ale nie dajmy się dziewczyny, niech nam humorasy nie opadają ;-)
e: Patrysia - a ja takam spragniona była komplementu bo normalnie wiem, że tu prawie każde dziecko się dźwigało i podnosiło główkę, a C piąty miesiąc leciał i nic i się załamywałam, że filozof mi rośnie....
e2:
Emilcia - no ale wyróżnienie, zastanów się, ale faktycznie jak miałabyś się męczyć to nędza.....
A co do zawodu nauczyciela to ja żem też
ale ja np. nie toleruję cwaniactwa i ściągania
i ślizgania....zołza ze mnie niezła..........tylko ja na tym najniższym szczeblu i staram się rozwijać takie cechy, które nie pozwolą w przyszłości ściągać, cwaniakować itp itd.....
Czechow - kurka...no tulę wirtualnie, wiadomo musisz to przetrwać....ja tam się nie dziwię że Cię zabolało, mnie nawet czasem jak najdzie boli jak C płacze u mnie i się nie uspokaja i głupie myśli mi przychodzą do głowy, że mnie nie kocha czy cuś, choć wiem że to głupota bo to nieprawda....
Tysiolek - skro test " pływających jaj" przeszedł pozytywnie niechże będzie Twój na zawsze- cieszę się z Tobą!!!!!!
Zdaj relacje z przymiarki i pochwal się suknią koniecznie....Ja wiem, że kiedyś wklejałaś link do wzoru jaki chciałaś ale to nie to samo
Aga zdrówka dla bobo... i dla ciebie oczywiscie też!!!
Sorga- ja żem ślepa, przegapiłam gdzieś info o Twoim kocie
Mój sierściuch -ten mały, ostatnio mnie do pasji doprowadza, urządza koncert akurat jak C ma drzemkę albo jak go wieczorem usypiamy...
toż to szału dostać idzie....normalnie chyba go kiedyś w afekcie z futra oskubię
A małż ma ubaw, że to małe futrzane szczęście to jedyne 1250 zł + osprzęt kosztowało a teraz to normalnie bezcenne i nikt tego nie kupi
No i u mnie jak pisałam pogoda do d.........
ale nie dajmy się dziewczyny, niech nam humorasy nie opadają ;-)
e: Patrysia - a ja takam spragniona była komplementu bo normalnie wiem, że tu prawie każde dziecko się dźwigało i podnosiło główkę, a C piąty miesiąc leciał i nic i się załamywałam, że filozof mi rośnie....
e2:
Emilcia - no ale wyróżnienie, zastanów się, ale faktycznie jak miałabyś się męczyć to nędza.....
A co do zawodu nauczyciela to ja żem też
ale ja np. nie toleruję cwaniactwa i ściągania
i ślizgania....zołza ze mnie niezła..........tylko ja na tym najniższym szczeblu i staram się rozwijać takie cechy, które nie pozwolą w przyszłości ściągać, cwaniakować itp itd.....
Ostatnia edycja:
jola.24
Fanka BB :)
Dzien dobry bardzo:-)
Zdrowka dla Polenki z tej okazji:-)
O kurczaki to ci sie przyplatalo... szybkiego powrotu do zdrowia
Wydaje mi sie ze Sorga mianem KOT okresla swego malza;-)
U mnie tez pogoda do d... wiec solidaryzuje sie z wami...lece na moje proteinowe sniadanko
Milego dzionka
Beti jesteś super mamuśka, że wyczułaś że jest cosik nie tak:-)
Klara tak jest wsio ok dzięki babole za kciukasy:-)
Kacha sorki ale ja to bym Twojej mamie wsadziła smoczek w ...
Morka moja też nie śpi ja mam czas na siknięcie ze trzy razy i szybką kupeczkę i zrobienie z dwóch herbat a tak to cały czas chcę sobie gugać albo cuś
Sorga tak z ciekawości dlaczego Twój małż to Kot?
co do starszych dzieci to je trochę rozumiem i trzeba to przeżyć
Dormark:-(
U nas wczoraj do południa słońce, a później deszcze, deszcz i jeszcze raz deszcz i buuuuuurza a dzisiaj jak na razie słońce tylko trochę pizga a musimy jechać na jakieś zakupy bo w lodówie echo ze światłem w parze
moje dziecko dzisiaj kończy 4 miechy stara dupa z niej no nie:-):-):-):-)
Zdrowka dla Polenki z tej okazji:-)
Witam po krótkiej nieobecności!
Ale jestem chora mam zapalenie oskrzeli,zakażenie gardła do tego duszności i co jakiś czas temperatura mi się podnosi do 39,mówię tylko szeptem,od wczoraj mam antybiotyk.Na razie chłopaków nie bierze i mam nadzieję,że nie weżmie.Najbardziej się boję o Kubusia bo na cycu.
czechow Piotruś niedawno też miał taki etap,mówił,że mnie nie lubi,że jestem głupia,idz stąd a teraz każdego dnia,a nieraz nawet częściej powtarzaże mnie bardzo kocha i jesteśmy przyjaciółmi,także to minie!
Idę nadrabiać zaległości
O kurczaki to ci sie przyplatalo... szybkiego powrotu do zdrowia
Nadineczka - gratki dla Poleńki zatem!!!!! i dla starej mamuśki;-)
Czechow - kurka...no tulę wirtualnie, wiadomo musisz to przetrwać....ja tam się nie dziwię że Cię zabolało, mnie nawet czasem jak najdzie boli jak C płacze u mnie i się nie uspokaja i głupie myśli mi przychodzą do głowy, że mnie nie kocha czy cuś, choć wiem że to głupota bo to nieprawda....
Tysiolek - skro test " pływających jaj" przeszedł pozytywnie niechże będzie Twój na zawsze- cieszę się z Tobą!!!!!!
Zdaj relacje z przymiarki i pochwal się suknią koniecznie....Ja wiem, że kiedyś wklejałaś link do wzoru jaki chciałaś ale to nie to samo
Aga zdrówka dla bobo...
Sorga- ja żem ślepa, przegapiłam gdzieś info o Twoim kocie
Mój sierściuch -ten mały, ostatnio mnie do pasji doprowadza, urządza koncert akurat jak C ma drzemkę albo jak go wieczorem usypiamy...
toż to szału dostać idzie....normalnie chyba go kiedyś w afekcie z futra oskubię
A małż ma ubaw, że to małe futrzane szczęście to jedyne 1250 zł + osprzęt kosztowało a teraz to normalnie bezcenne i nikt tego nie kupi
No i u mnie jak pisałam pogoda do d.........
ale nie dajmy się dziewczyny, niech nam humorasy nie opadają ;-)
e: Patrysia - a ja takam spragniona była komplementu bo normalnie wiem, że tu prawie każde dziecko się dźwigało i podnosiło główkę, a C piąty miesiąc leciał i nic i się załamywałam, że filozof mi rośnie....
e2:
Emilcia - no ale wyróżnienie, zastanów się, ale faktycznie jak miałabyś się męczyć to nędza.....
A co do zawodu nauczyciela to ja żem też
ale ja np. nie toleruję cwaniactwa i ściągania
i ślizgania....zołza ze mnie niezła..........tylko ja na tym najniższym szczeblu i staram się rozwijać takie cechy, które nie pozwolą w przyszłości ściągać, cwaniakować itp itd.....
Wydaje mi sie ze Sorga mianem KOT okresla swego malza;-)
U mnie tez pogoda do d... wiec solidaryzuje sie z wami...lece na moje proteinowe sniadanko
Milego dzionka
Klara M
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Październik 2009
- Postów
- 3 054
Dzien dobry bardzo:-)
Wydaje mi sie ze Sorga mianem KOT okresla swego malza;-)
U mnie tez pogoda do d... wiec solidaryzuje sie z wami...lece na moje proteinowe sniadanko
Milego dzionka
też wiedziałam, że coś nie zakumałam z tym kotem...ha ha ha
e: tak to jest jak się czyta równoczesnie bawiąc się z dzieckiem czy karmiąc czy tez usypaijąc malucha
Normalnie pała jak nic za czytanie ze zrozumieniem !!!!!
reklama
LauLau
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2009
- Postów
- 2 586
Witam :-)
I na początek wszystkie pogodowe frustratki zapraszam do Krk ;-) u nas piękne słonko i tylko kilka chmurek
Dziecię moje bije kolejne rekordy ... spała 13 godzin, z 15 min przerwą na cyca po 9 :-) szkoda, że w dzień oka w domu oka nie zmruży, tylko na spacerku ...
Dormark, światełko dla aniołka
[*] ... nawet nie potrafię sobie wyobrazić, co siostra teraz czuje :-( mam nadzieję, że szybko się pozbiera i będzie szczęśliwą mamą
Tysiolek, kciukasy za pracę!!! Moja dalej leży i kwiczy aż wstyd się przyznać, ale już 2 lata ... muszę się wreszcie wziąć do roboty, ale weny ciągle brak
Roxeen, Ty nie zwalaj apetytu Boo na skok wyczytał chłopak na BB, że mama na niedobór mleczka narzekała i postanowił jej laktację rozkręcić ;-)
Beti, co za babsztyl z tej ortopedy nie słuchaj M i odzywaj się kiedy tylko chcesz !!! Takie kreatury trzeba szybko do pionu ustawiać I ja też się zgadzam, że instynkt najważniejszy !!! My nie mamy rozwórki, ale musieliśmy pieluchować ... tak naprawdę prawie od początku robię to tylko na noc, bo z tą pieluchą mała w ogóle nie może się na boczki przekręcać ... i wystarcza, bo z bioderkami co raz lepiej, a mała może swobodnie hasać ... a jakbym się trzymała reguł i cały czas pieluchowała, to dziecko pewnie do tej pory tylko plackiem na pleckach leżało
Ja też gapa ... 'dobra ciocia samo zło' WITAJ :-):-):-)
e_milcia, wieeeelkie gratulacje !!! zdecydujesz jak uważasz, ale etat na uczelni to chyba niezła gratka dla młodej mamy, bo co by tu nie mówić, to dużo mniej godzin poza domem niż na nienauczycielskim etacie i pewne zatrudnienie ... a nuż Ci się spodoba ;-)
Czechow, astrid, współczuję problemów ze starczymi dzieciaczkami :-( na pewno wszystko się zmieni, jak na dobre oswoją się z nową sytuacją
I na początek wszystkie pogodowe frustratki zapraszam do Krk ;-) u nas piękne słonko i tylko kilka chmurek
Dziecię moje bije kolejne rekordy ... spała 13 godzin, z 15 min przerwą na cyca po 9 :-) szkoda, że w dzień oka w domu oka nie zmruży, tylko na spacerku ...
Dormark, światełko dla aniołka
[*] ... nawet nie potrafię sobie wyobrazić, co siostra teraz czuje :-( mam nadzieję, że szybko się pozbiera i będzie szczęśliwą mamą
Tysiolek, kciukasy za pracę!!! Moja dalej leży i kwiczy aż wstyd się przyznać, ale już 2 lata ... muszę się wreszcie wziąć do roboty, ale weny ciągle brak
Roxeen, Ty nie zwalaj apetytu Boo na skok wyczytał chłopak na BB, że mama na niedobór mleczka narzekała i postanowił jej laktację rozkręcić ;-)
Beti, co za babsztyl z tej ortopedy nie słuchaj M i odzywaj się kiedy tylko chcesz !!! Takie kreatury trzeba szybko do pionu ustawiać I ja też się zgadzam, że instynkt najważniejszy !!! My nie mamy rozwórki, ale musieliśmy pieluchować ... tak naprawdę prawie od początku robię to tylko na noc, bo z tą pieluchą mała w ogóle nie może się na boczki przekręcać ... i wystarcza, bo z bioderkami co raz lepiej, a mała może swobodnie hasać ... a jakbym się trzymała reguł i cały czas pieluchowała, to dziecko pewnie do tej pory tylko plackiem na pleckach leżało
Ja też gapa ... 'dobra ciocia samo zło' WITAJ :-):-):-)
e_milcia, wieeeelkie gratulacje !!! zdecydujesz jak uważasz, ale etat na uczelni to chyba niezła gratka dla młodej mamy, bo co by tu nie mówić, to dużo mniej godzin poza domem niż na nienauczycielskim etacie i pewne zatrudnienie ... a nuż Ci się spodoba ;-)
Czechow, astrid, współczuję problemów ze starczymi dzieciaczkami :-( na pewno wszystko się zmieni, jak na dobre oswoją się z nową sytuacją
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
A
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 70
- Wyświetleń
- 10 tys
- Odpowiedzi
- 310
- Wyświetleń
- 67 tys
Podziel się: