reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2010 !!

sylwia100 - współczuje AZS. Nam pediatra także wspomniał, że Stach atopowy. Ja już 2 miesiace bez mleka. Czytam wszystkie etykiety i jakos daje radę. Uboga dieta ale cóż. Raz sobie pozwoliłam przez dwa dni znów jeść przetwory mleczne i Stasiu od razu miał krosty na twarzy. U nas jeszcze wychodza po rybie. I tak sie zastanawiam, bo wczoraj napiekłam kotletów z ryżu i oczywiscie sie najadłam i dzis mamy taka baardzo wodnista kupę. Mam nadzieję, że nie ma alergii na ryż ;-(. Do tego boli mnie gardło i mam lekki katar od wczoraj ;-(

agniecha83 - ja ostatnio ciagle narzekałam m., ze Stach cos mało je, ze zjada mi tylko połowe z piersi, ze wychudł na twarzy… A u pediatry po 2 tyg +0,5 kg. Kupy zaczął robic rzadko i chyba po prostu lepiej przyswajał pokarm.

asiowo - gratulacje nocnikowe

A propo przygotowań do ślubu - Pasibrzuch - nie zgodzę się z Tobą - faceci tez potrafią. Nasz ślub przygotował…. mój brat. My tylko wybieraliśmy jego propozycje ;-). Miałam slub bez stersów.

Trochę za póxno się obudziłam, ale chętnie oddam komuś dobremu moja suknie ślubną ;-), bo nie chcę już jej zabierać ze soba do nowego mieszkania. Gdyby któraś byłą chętna to oddam, za koszty przesyłki i czekoladę ;-). Suknia to Sincerity Bridal model 3326 - ja mam 167 + obcasy, rozm 38 i spory cyc.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Minnie a tak mi jeszcze przyszlo do glowy w zwiazku z placzem malucha...Podajesz mu herbatki ziolowe?Spotkalam sie juz kilka razy z opinia ( i nawet tu dziewczyny pisaly,ze bodajze koper wywolywal u maluszkow placz i ogolnie kiepski nastroj) ze herbaty ziolowe u niektorych dzieci wcale nie pomagaja w bolach brzuszka,czy kolkach wrecz je nasilaja.
 
Kurde maly wciagnal na dobranoc 200 ml tego mleka ponoc niedobrego...szok!!Pierwszy raz tyle zjadl....ciagnal tego smoka jakby pierwszy raz w zyciu jadl hihi..Teraz tylko jestem ciekawa kiedy go maly glod obudzi,bo slyszalam,ze po tych preparatach mlekozastepczych dzieci czesciej wolaja o papu?Prawda to?
U nas co 3h Szym jadł, trwało to do ok8 m-ca:happy:

dzieki kochane e-ciotki;-) tez tak mysle ze musi byc dobrze, teraz sobie wbilam do glowy ze te nierowne faldki to przez napiecie miesniowe i tego sie bede trzymac;-)
a tak powaznie to wiecie cos na temat wzmozonego napięcia mięsniowego?bo moje dziecko bardzo czesto zaciska piąstki, jak ją poloze prosto to główka jej troche ucieka na lewą stronę i do tego noszona na rekach wygina sie (nie zawsze) tak jakby chciala zobaczyc co jest za nia. no i do tego ten sen niespokojny w dziebn....no i oczywiscie w necie wyczyatalam ze to objawy wzmozonego napiecia miesniowego. dodam ze po porodzie glowka bardzo uciekala jej na lewa strone i kazali mi podkladac waleczek i w miare sie wyrownalo no ale jeszcze czasem jej ucieka.
Ja byłam tłumaczem przy rehabilitacji synka koleżanki, który właśnie ma napięcie. U niego powoduje częste ulewanie, nadal choć ma 8m-cy. Od porodu był bardzo sztywny w górnej partii ciała ale dzięki rehab jest lepiej. Zaleca się leżenie na brzuszku...
Jezuuuu ale mam dzis lenia....lenia giganta normalnie...nawet mi sie nie chce chciec....Latam po necie,gadam z Alusiem,pstyrkam foty...A kurz na mnie lypie i sie szatansko smieje;-) Obiadu tez nie bedzie chyba dzis bo nie mam natchnienia....Jak nic to ta pogoda....Na kogos trzeba zwalic no nie?;-)
U mnie równiez w tyłku len się zadomowił:no:
witajcie

Wpadłams ie tylko pochwalic, ze starsza córka od wczoraj robi siusiu do nocnika:-)
Po przerwie zaczelismy znów nad tym pracowac i odrazu załapała:-):-D Wczoraj była 1 wpadka, dzis tez... ale chyba to juz własnie to, koniec z pieluchami w dzien:-) Zobaczymy jak nam dalej bedzie szło, ale narazie jest super!!!!!!

Dzis w ogole przyszło tacierzysnkie od P. , zawsze grosz wiecej :-)

Pozniej spróbuje was nadrobic;-)
Gratulacje:-)

Witam Kobietki ja już po zabiegu boli jak cholera:wściekła/y::no::no::no:
Tym razem wyciął mi jedną wewnętrzna stronę paznokcia mam nadzieję że szybciej się zagoi. Wyje i zżeram Apap extra. Ale jestem dzielna.:-D:-D

Dzięki za pocieszenie:);-);-);-)
Oby szybko się zagoiło:tak:
U mnie nocka lepsza niż wczorajsza ale pobódka co 3h:no: Mnie za to dopadła jakaś koszmarna wysypka, zadrapię się chyba:no:
Jadę z Szymem do lekarza bo coś mi się nie podoba, wstał z dużą gorączką a do tego kaszle już od 2tyg:no:
Beti, trzymam kciuki za usg:tak:
Klara M, niestety Szwagierka robiła dziś test co pokazuje w który tydz i niestety wyszedł 2, a jest w 7:zawstydzona/y: To jej drugie poronienie, choć teraz twierdzi że podchodzi do tego inaczej, ma już córeczkę, najgorszy ten szpital:no: Moja macica na szczęście oczyściła się sama...
My mamy porównanie z koleżanką która straciła dziecko tuż przed porodem więc poronienie w tak wczesnej ciąży nie jest dla nas aż takie straszne...Również inaczej, teraz po tej tragedii, patrzy się na własne problemy:zawstydzona/y:
 
Witam :-)

Kaja, Kamaa, Agniecha ... u nas też dzisiaj 3 miesiące ... i też jestem w szoku, jak to zleciało !!! normalnie jakbym wczoraj leżała podłączona do końskiej dawki oxy i czekała aż się moja mała spóźnialska nade mną zlituje ;-) a teraz taki wielkoludek leży w łóżeczku :tak:

Poza tym mamy prawdziwego 13 :eek: Wczoraj odebrałam zdjęcia małej, włożyłam w ramki i M miał dzisiaj w przerwie wieszać ... szalałam z metrem, żeby było idealnie równo i przy wierceniu okazało się, że postawiłam kropeczkę idealnie w miejscu przewodu o imponującej szerokości 0,5cm ... a jakbym się z kimś o milion założyła, że trafię, to by się nie udało :wściekła/y: prąd w całym mieszkaniu szlag trafił, a zamiast zdjęć malutkiej, mam w ścianie 30 cm wyrwę :baffled: dobrze, że kochany M sam wszystko naprawił i nie trzeba było elektryka wzywać ... teraz nas tylko czeka szpachlowanie i malowanie, ale to już wieczorem, jak M wróci z pracy :sorry:

mała na razie śpi, ale zaraz się pakujemy i idziemy na urodzinki do mojej mamy ... u nas taka rodzinka trzynastek ... i mała i obydwoje moi rodzice urodzeni 13 :-D
 
Jol - dlatego jak się wprowadzaliśmy do nowego mieszkania zakupiłam sprzęt który pokazuje gdzie są kable w ścianach ---- mam takie samo szczęście jak ty w tych sprawach ;-)
 
Asiowo gratulacje dla córci:tak:
Labamba przykro mi :-(
Dormark i w takim nastroju pozostań:)
Co do żałoby czy to nie czas milczenia i zadumy a nie prowadzenia dysput?:-(

Dużo zdrówka dla maluszków i mamuś które łapią wstrętne choróbska:tak::-)
 
Asiowo super!! To masz już dużą dziewczynkę w domu :tak: teraz pampersy won a zanim się obejrzysz potrzebne będą podpaski :-D

Paulinaa kurcze kobieto trzymaj się!! poboli i przejdzie za kilka dni nie będziesz nic pamiętała.

Agbar masz rację ostatnio doczytałam się, że koper pomaga usunąć gazy, ale jeśli coś zostanie w jelitkach to jeszcze bardziej je wzdyma, u Nas na całe szczęście po koperku prutki ślicznie odchodzą.

Tysiolek szyszka!! WIELKA. Mój M był bardzo przejęty ślubem nawet bardziej zaangażowany niż ja. Wiesz każdy człowiek ma inne podejście, może po prostu nie umie okazać w tym temacie emocji. Większość organizuje kobieta np. nie wyobrażam sobie faceta stojącego w kwiaciarni i wybierającego wiązankę ślubną dla żonki.

Jol to faktycznie masz szczęście :cool: my przy generalnym remoncie domu porobliśmy zdjęcia elektryki i nie ma teraz problemu.

Labamba dobrze że Szwagierka się nie załamuje dzielna kobitka. Zdrówka dla Ciebie i Szymka.

Ja też zazwyczaj mam lenia ale dzisiaj mam jakiś motorek w doopce. Piękna pogoda więc robię na potęgę pranie bo uwielbiam jak schnie w ogrodzie.M przekopując ogródek znalazł monetę z 1858 r. 3 kopiejki hmmm... może jest coś warta.

Morka masz rację, zakończmy definitywnie temat bo to nie ma sensu!

E:

Dormark tak jest! dobre nastawienie to połowa sukcesu. Ja nauczyłam się nie pokazywać M, że przeżywam naszych kłótni i jakoś pomału robimy postępy w dobrą stronę.
 
Ostatnia edycja:
Cześć laseczki. Ja się tylko witam i melduję, że wszystko ok:tak: Mały rośnie jak na drożdżach, śmieje się ślicznie:-D:-D Zmieniliśmy właśnie pampersy na trójeczki:eek: chociaż jeszcze używamy dwójek bo zostało nam jakieś 15:-D Ogólnie jest dobrze. Tylko Was mi brakuje:-:)-:)-( Spadam bo piękny dzień dziś mamy...
 
reklama
Do góry