reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

Agagsm dzieki, mam nadzieje ze sytuacja sie z czasem poprawi.
Pozazdroscic meza - co piecze chleb:)

Mi piecze tesciowa ale w zwyklym piekarniku.
:)
Tysiolek jak egzamin?

Podziwiam dziewczyny ktore robia chrzciny w domu.
 
reklama
No nic młody jeszcze śpi choć chyba zaczyna się gmerać.... boję się dzisiejszego dnia.... Tato trzymał małego przy szczepieniu..... chyba darujemy sobie dziś spacer.....
po co mam mu fundować stres z ubieraniem...a poza tym chyba brzydko jest....a w wychodzicie na spacer po szczepieniu i jeszcze jak taka pogoda?
Bo ja waham się z przewagą na nie......

e:
Agagsm - ja bym chciała właśnie taką maszynę do chleba ale mąż mi gdera że to zawaligrat......z czym się oczywiście nie zgadzam...ale faktem jest że w kuchni mamy mało miejsca i nie wiem gdzie bym ją postawiła....ale swój chlebek by się zjadło...mniam....
 
Ostatnia edycja:
No nic młody jeszcze śpi choć chyba zaczyna się gmerać.... boję się dzisiejszego dnia.... Tato trzymał małego przy szczepieniu..... chyba darujemy sobie dziś spacer.....
po co mam mu fundować stres z ubieraniem...a poza tym chyba brzydko jest....a w wychodzicie na spacer po szczepieniu i jeszcze jak taka pogoda?
Bo ja waham się z przewagą na nie......

A ma gorączkę?
Jaką masz pogodę?

Jeśli nie będzie miał gorączki, będzie w dobrej formie a na dworze będzie znośnie bez wiatru to czemu nie.
 
Myślę, że nie ma przeciwskazań do spacerku. Mi pediatra kazała wychodzić na dwór przy katarku i kaszelku.

Tysiolek - trzymam kciuki, bo to już dzisiaj o 10 jak dobrze pamiętam.
 
Dorcia
Dostałam Cerazette.. chyba kilka osób je bierze? Jak się po nich czujecie? Nie przytyłyście? Jak z cerą?
Mnie najbardziej przeraża wizja przytycia od hormonów..i nie wciśnięcia się w suknię :zawstydzona/y: no i nie chciałabym,żeby moja cera wyglądała jak u dojrzewającej nastolatki :-( po ślubie już grom z tym.. ale teraz chce wygladac ladnie :sorry2:

Ja też zaczełam brac te pigułki !mam nadzieję że nie przytyje po nich narazie trzymam stałą wage a nawet po wolutku się zmniejsza:)
od porodu spadło mi już 20kg.jeszcze 5 mi zostało!(KOSZMAR)
A z tego co się zdążyłam dowiedziec to te proszki dają największą gwarancje (podczas karmienia) że za 9 miesięcy nie znajdę się znów na porodówce hahahahahaha
A limit na porodówkę chyba juz wyczerpałam bo podczas tej ciąży trzy razy leżałam na łóżku porodowym hahahahaha!!!!
życzę miłego dnia i przyjemnych spacerków bo pogoda prześliczna:)
Ja wybieram się na poszukiwania bluzki na święto cobym ładnie wyglądała:)
 
Hello :-)

Macy Mała spała wcześniej ze mną :zawstydzona/y: no nic małymi kroczkami brniemy do przodu :tak: myślę że jutro spróbuje już ją do łóżeczka położyć. Myślisz że mogę ją nakarmić w łóżeczku na poduszce? bo kurcze na ostatnim wieczornym karmieniu zawsze zasypia przy butli a nie chce później jej rozbudzać i przenosić do łóżeczka bo na pewno mi nie zaśnie.

Pumpkin i ja witam :tak:

Sylwia, Patrysia, Yola gratuluje i zazdroszczę że Wy już "po" mnie szlak trafia na myśl o imprezie jakaś ostatnio "dzika" się zrobiłam.

Tysiolek pokaż im jak się jeździ!! kciukasy :tak:

Kaja ja zrobiłam z tetrówki poszewkę na poduszkę.

Sylwia ja też mam problem z teściową no bo przecież to ja jestem najgorsza a zaczęło się od tego , że zrobiła Nam kiedyś nie zapowiedzianą wizytę samego rana a traf tak chciał że dzień wcześniej była u Nas impreza i nie powiem wypiliśmy trochę i siedzieliśmy do późna i nikt nie myślał o sprzątaniu. Kochana teściowa przyjechała jak jeszcze spaliśmy, od tej pory jak zobaczyła sajgon w kuchni to próbuje całą rodzinę mojego J nastawić przeciwko mnie nawet parę razy przez to wyniknęły dla przykre sytuację o których wolę nie pamiętać, więc dosklonale wiem co czujesz.

Beti weź koniecznie skierowanie bo to co piszesz jak nic wygląda na refluks.

Aga nie ma to jak facet w kuchni :-D żebyście spróbowały chleba mojej babci robi taki prawidziwy na zakwasie i piecze w piecu kaflowym pychota :tak:
 
Kaamaa- szyszka teściowej, ja osobiście nie lubię, jak ktoś się wtrąca do życia innych, bo uważam, że każdy ma prawo do prywatności i nie powinno nikogo obchodzić, jak kto ma w domu, bo to jego własna osobista sprawa, a dom to azyl. Niecierpię jak ktoś nie szanuje prywatności innych.


Ale mnie wzięło od rana, ale takie klimaty wyprowadzają mnie z równowagi, wybaczcie.
 
Klara jak mały będzie grzeczny i wszystko będzie ok ja bym wyszła :tak: mój po 2 godzinach od szczepienia wpadł w histerie i od 14 do 20 płakał bez przerwy z przysypianiem na minutę na rękach :sorry2:także już z nim nie wyszłam i wyprawa do przychodniu musiała mu wystarczyć

Kaja jak mały śpi u was na poduszce to może przez was proszek mu coś wyszło podkładaj pod buźkę jego pieluszkę tetrową :tak:

Beti może faktycznie za dużo mała ulewa a ważyłaś w domku ?
....mój tyle to w 2 tygodnie przybiera :szok::sorry2:ale za każdym razem nie ulewa ale jak mu się cofnie to aż chluśnie na odległość czasami aż nosem ulewa :baffled: on to chyba z przejedzenia

Paula tabletki anty czasem się przepisuje na poprawienie cery wiec raczej nie powinno Ci grozić nic z pogorszeniem się cery


Zauważyłam że już jest grudzień 2010 na liście zaraz styczniówki 2011 się pojawią jejku ale ten czas leci :szok: dopiero co mu się zapisywałyśmy :sorry2:
 
Gosia_k23 tak wazylam w domku dlatego staram sie jeszcze nie panikowac.w czw idziemy na szczepienie to nas zwaza dokladnie. ale ja czuje po niej ze nie robi sie ciezsza:zawstydzona/y: poza tym bidna budzi sie po ok godzince od jedzenia bo jej sie cofa...
 
reklama
witam

Z Paulinka juz dobrze:tak: Goraczki nie ma, apetyt jej wrócił i w ogole jest jak nasza Paulinka:biggrin2:antybiotyk nie jest potrzebny:-D extra!

Mówiłam juz wam, ze dokupilismy szafki do kuchni?! normalnie teraz mogłabym z tej kuchni nie wychodzic tak mi sie podoba:biggrin2:
 
Do góry