Dorciaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Lipiec 2009
- Postów
- 843
widzę, że tu niezłą pompę ze mnie macie
Mari_anna mnie cewnikowali na żywca...wstyd przyznać ale było mi z tym tak źle że na poważnie rozważałam rezygnacjęz cięcia cc już na sali...
Kaja noż ja wiosnę czuję, chcę to kolorem podkreślić a one foch i dooopa blada...a czarna raczej
jeszcze trochę i wyciągne mazaki
Sylwia świetnie kaska zawsze się przyda!
Pumpkin w twojej sytuacji fajurka zrozumiała...a z tym wylewaniem mleka jesteś the best! większość by sobie dooopy nie zawracała...widziałam kiedyś młodą laskę w ciąży szła po mieście z fajką w pysku
co do m...w sumie nie rozmawialiśmy wczoraj ale skakał koło mnie jakby żałował tego co powiedział...albo już rozmawiał z teściową...dostałam nawet kolację...w każdym razie czekam na dalszy rozwój akcji;-)
odkryłam sposób na bezpłaczową kąpiel Jasia, który po wyjęciu i w trakcie ubierania wyzywa nas niemiłosierniesmoczek w dziub i dziecko szczęśliwe!
dziś spaliśmy z Jasiem do 7!!! moje kochane dziecię! spałoby się dłużej ale ten durny pies przy którym ręce opadają wył i szczekał jak poj...yniech sąsiadce się ta cieczka skończy bo oszaleję!!!!
Jaś pozwolił dziś mamusi umyć włosy i wymodelować - siedział w worku sako bo nie mamy leżaczka a mamusia śpiewała do suszarki i wyginała się przed lustrem
teraz grzecznie leży na macie i zaciesza się do misiówjeju ja się rozculam z każdym jego uśmiechem!!!!nieważne czy on do mnie do misia czy do sufitu oho zaraz odpłynie... normalnie udał mi się ten mój John!!! tata z nim siedział wczoraj 2 godziny i trochę mu płakał - ja miałam korki, on z nim po prostu nie rozmawia a Johny lubi jak się przy nim debila udaje
no gwiazdy kochane słoneczko wychodzi...piękny dzień!!!dziś przyjeżdża moja mama jest niezastąpiona żyć nie umierać!
cóż zbliżam się do końca posta...czas pomyśleć o kolorze... jakby co to dzisiaj miał być pomarańczowy...jakby co to uruchomcie wyobraźnię
E: no nie wierzę
Mari_anna mnie cewnikowali na żywca...wstyd przyznać ale było mi z tym tak źle że na poważnie rozważałam rezygnacjęz cięcia cc już na sali...
Kaja noż ja wiosnę czuję, chcę to kolorem podkreślić a one foch i dooopa blada...a czarna raczej
jeszcze trochę i wyciągne mazaki
Sylwia świetnie kaska zawsze się przyda!
Pumpkin w twojej sytuacji fajurka zrozumiała...a z tym wylewaniem mleka jesteś the best! większość by sobie dooopy nie zawracała...widziałam kiedyś młodą laskę w ciąży szła po mieście z fajką w pysku
co do m...w sumie nie rozmawialiśmy wczoraj ale skakał koło mnie jakby żałował tego co powiedział...albo już rozmawiał z teściową...dostałam nawet kolację...w każdym razie czekam na dalszy rozwój akcji;-)
odkryłam sposób na bezpłaczową kąpiel Jasia, który po wyjęciu i w trakcie ubierania wyzywa nas niemiłosierniesmoczek w dziub i dziecko szczęśliwe!
dziś spaliśmy z Jasiem do 7!!! moje kochane dziecię! spałoby się dłużej ale ten durny pies przy którym ręce opadają wył i szczekał jak poj...yniech sąsiadce się ta cieczka skończy bo oszaleję!!!!
Jaś pozwolił dziś mamusi umyć włosy i wymodelować - siedział w worku sako bo nie mamy leżaczka a mamusia śpiewała do suszarki i wyginała się przed lustrem
teraz grzecznie leży na macie i zaciesza się do misiówjeju ja się rozculam z każdym jego uśmiechem!!!!nieważne czy on do mnie do misia czy do sufitu oho zaraz odpłynie... normalnie udał mi się ten mój John!!! tata z nim siedział wczoraj 2 godziny i trochę mu płakał - ja miałam korki, on z nim po prostu nie rozmawia a Johny lubi jak się przy nim debila udaje
no gwiazdy kochane słoneczko wychodzi...piękny dzień!!!dziś przyjeżdża moja mama jest niezastąpiona żyć nie umierać!
cóż zbliżam się do końca posta...czas pomyśleć o kolorze... jakby co to dzisiaj miał być pomarańczowy...jakby co to uruchomcie wyobraźnię
E: no nie wierzę