reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

Dzien dobry

U nas piekne słoneczko i humorek bardzo dobry:tak:
o 5:50 nakarmiłam Agatke i spac nie mogłam... to obudziłam P.:-p ale niestety 30 minut przylazła Paulina i juz nie było tak miło...:-D:-pehh, te dzieci:blink::-p

Ja zaraz zabieram starsza i jedziemy wyszalec sie w sali zabaw, a niech ma mamusie na wyłącznosc. P. obiecał, ze pojdzie z Agata na spacerek:tak: Pozniej czeka mnie mycie okien, a popołudniu pewnie kolejny spacerek z dziewczynkami... :tak:

miłego dnia zycze!
 
reklama
Witajcie dziewczyny!!!
U mnie nocka jak zwykle co 3 godziny pobudka a od 6 na nogach. Jeny ja juz nie wiem codziennie rano mam koszmar, mała mi az wyje a ja nie wiem o co jej chodzi.:no:Dopiero teraz lezy bez krzyku ale tez sie jeszcze wierdzi i nie spi. A na jedzonko to wstaje z przerazliwym płaczem. Wode juz mam zawsze gotowa i letnią , bo inaczej to nie wiem co by zrobiła. U mnie pogoda nie ciekawa, zachmurzone niebo i chyba padac bedzie wiec ze spacerku nici beda.

Wszystkie mamy maja gorsze dni ja równiez i to prawie codziennie ostatnio. No ale nie ma sobie co zarzucać bo robimy wszystko aby naszym dzieciaczkom było jak najlepiej:-)
 
Malwina współczuje tego wstawania :sorry2:
Asiowo mój też wstał 5:50 ale on to już się rozbudził strzelił kupkę i godzina zleciała wtedy się kładę ale ja to spać :-p a tu córa przychodzi :baffled: no i sobie pospałam ;-)


ale teraz mały śpi a mąż zabrał córę do babci a ja sobie dziś odpoczywam jak mi mały pozwoli :tak:bo okropnie mnie boli głowa :baffled: za to wczoraj do wieczora sprzątałam i wszystko mam na cacy wiec mogę się dziś lenić :tak:

Ivi dobrze ze wszystko po usg ok :tak:

Dormark oj współczuje a mała czasem nie przechodzi jakiegoś buntu ?

moja jest nie do zniesienia :baffled: płacze jak ma iść się kąpać że ona nie chce a po chwili że chce się kąpać potem wymyśla ze chce pod prysznicem za chwile że w wannie a potem że z pianką a nagle że bez a potem ze nie tata a mama ma ją kąpać i płacz płacz i płacz a ja liczę do 100 bo do 10 już nie pomaga :zawstydzona/y: mam nadzieje że to przejdzie wiem że jest bunt 2 latka ale o 3 latkach nie słyszałam a tu proszę ostatnio czytałam o buncie 3 latka nawet nie wiedziałam że taki jest do tego pojawienie się rodzeństwa może to nasilić ...oj musimy to jakoś przeżyć może jak się ciepło zrobi to dzieciaki się bardziej wyszaleją i takie marudne nie będą ;-)

Pasibrzuch brak słów na matkę :baffled:

Patrysia mam hasło w suwaczku ale zdjęć w tej galerii nie mam (oprócz 3 ;-)) :sorry2: tak że nie podawałam bo tylko dodałam czasem jedno zdjecie by się zmieniło w suwaczku ;-)
 
Witam. Ale piękna pogoda, tylko wieję niestety.
Dzięki dziewczynki, że jesteście:tak::-). Z wami wszystko jest łatwiejsze i wyżalić się można....
Wybieram się na spacer, a przy okazji buty starszemu kupię.;-)
 
Witajcie!

Czy i ja moge sie dzisiaj pozalic?

Chyba zapisze sie do tego klubu wyrodnych matek, co ktoras z Was dawala linka...
Chyba dopada mnie jakas deprecha poporodowa :-( Nie mam sily zwlec sie rano z lozka, chociaz wstaje w nocy tylko 2 razy... jak slysze znowu placz, mam ochote zamknac drzwi z drugiej strony. Ostatnio caly dzien przeryczalam z bezsilnosci...

Ehhh, i pogoda do bani. Wszystko dzisiaj jest do kitu...

Dziewczyny, podwojne mamy, jak Wy sobie dajecie rade? Nie robcie sobie wyrzutow z powodu jednego dnia slabosci, bo wiadomo, ze z dwojeczka jeszcze ciezej.

A w temacie matek i spadkow: moja mamusia kochana nawet nie wie ze jej wnuka urodzilam :no: Dwa lata z nia nie gadam i chyba sie to nie zmieni, na chrzciny jej nie zaprosze. Kochanemu synusiowi z pierwszego malzenstwa (mojemu bratu przyrodniemu) przepisala po cichu mieszkanie po babce, ze nikt z nas nie wiedzial, ale jak prosilam ja o zgode na przepis domu na mnie i na brata (tata chcial dla nas przepisac, a my mielismy po powrocie z nim zamieszkac i splacic brata, ona mieszka w osobnym mieszkaniu) to nie bo nie i bez dyskusji, a jeszcze tacie powiedziala, ze mam sie u niej nie pokazywac, bo mi tak nagada, ze mi w piety pojdzie :baffled: Acha, i jeszcze ojca nastawiala, ze po przepisie go wygonimy z domu, zeby sie zastanowil :no:
No i tym sposobem dom w koncu bedzie wszystkich i niczyj (byloby 4 do podzialu, bo mam jeszcze 2 braci), bo nikt tam nie zamieszka bez przepisu, zeby inwestowac, a bracholek by sie wtrynil chocby do jednego pokoju... Szkoda ciezkiej pracy ojca, pol zycia go budowal, a matka sie nigdy nie interesowala, nigdy tam nie mieszkala i nigdy ojcu w niczym przy budowie nie pomogla.
Dla odmiany tesciowie az sie prosza zeby z nimi zamieszkac, maja malutki domek, ktory rozbudujemy po powrocie i chociaz strasznie sie boje mieszkania z tesciowa pod jednym dachem, zeby sie nasze stosunki nie popsuly, to jestesmy juz zdecydowani.

Dzisiaj maz pojechal na drugi koniec Niemiec po auto. Ciekawa jestem co to bedzie, wylicytowal go na ebay´u :szok: Nareszcie bedziemy miec kombi, bo limuzyna to nie auto rodzinne i chociaz zal sie rozstawac, to jednak trzeba.

No to sie pozalilam :zawstydzona/y:

Milego dzionka kobiety, mam nadzieje, ze Wam dzisiaj zaswieci sloneczko.
 
Parę dni temu pisałyście, co działa usypiajaco na waszych maluchów. skorzystałam właśnie przed chwilką z rady którejś z Was - włączyłam okap. Maruda usnęła po 2 minutach, okap na najwyższych obrotach. Uff, trochę odpocznę, bo wymiękam.
Odnośnie wstawania porannego, to moja codziennie o 6 robi pobudkę, masakra.
Poza tym zapierałam się, że nie dam jej smoczka - never! Ale chyba się poddam. Ciągle wisi na cycu, a jak jej nie daję, to rączkę do buzi pakuje. Przysypia i po paru minutach sie budzi, dostanie cyc, znowu śpi. Koszmar. Więc może ten smoczek pozwoli mi żyć w miarę normalnie?
 
evi - u nas rewelacyjnie działa suszarka do włosów ;) ale tylko na "wyciszenie" marudy, potem ją wylączamy i zasypia sam (nie chcę tego nadużywać). Fajnie że okap zadziałał :)
co do smoczków to spróbuj.. ale licz się z tym że mała nie zaakceptuje "innego cyca" ;) Mój smoczkiem pluje dalej niż widzi i krzywi się potwornie! ale smoczek to zbawienie jak np ryczy w aucie albo na spacerze..
 
Evi_G myśleże lepiej dać smoka,bo póżniej łatwiej będzie się go pozbyć,a jak się przyzwyczai bardzo mocno do rączki to już będzie gorzej.

A ja już mam ciśnienie podwyższone dzięki mojemu,wstał rano z dzieciakami starszemu włączył bajki i dał cole(ustaliliśmy,że bajka tylko wieczorem a cola dla dorosłych),a małego uśpiłi położył wyżej na poduchach w łóżku ,i sobie poszedł umył samochód i coś przy domu robił-ja spałam w drugim pokoju.Kiedy się przebudziłam malutki niespał i co widzę......malutki w poduchach się plącze zjechał na dół i jeszcze kilka minut i nie wyobrażam co by się mogło stać,mógłby się nawet udusić.Jestem tak wku...ten mój to czasem wogóle nie pomyśli co robi.A ja kiedy jestem sama to nawet śmieci nie wyniosę,bo boję się żeby Kubuś się nie zakrztusił,nigdy mi się jeszcze nawet nie zdarzyło żebym dzieci zostawiła same choć na chwilę,ja nie wiem czy wszyscy faceci tacy są?
 
kurde nie dam rady nadrobić to co tylko rzuciło mi się w oko, z mamą i teściową jest ok u mnie, ale mieszkam teraz z moim dziadkiem - BRAK SŁÓW o jedno pokolenie za dużo !!!!! całkiem inny światopogląd, tak tylko dam jeden przykład, że nie wolno kupować kurczaka na tacce tylko takiego na stoisku gdzie Pani poda i zapakuje,:szok: a inna sprawa, że ja swego czasu przeżyłam dużo praktyk i pracowałam w supermarketach i wiem, że to co nie pójdzie zapakowane to heja rozpakować i za ladę, ale tego już nie przetłumaczysz ...
to tak na polepszenie humorków Waszych, bo u mnie to takie cyrki odchodzą, że czasami tylko się uśmieje ehh

miłego dzionka
 
reklama
Dziewczyny moja ma chyba ADHD!!! Jest okropna ,od rana tylko wyje i nie wiem co jest.Jest przebrana, najedzona i nie wiem co mam robic nawet w hustawce płacze i nic nie pomaga!!!:no:
 
Do góry