reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

Asiowo, czekaj aż się wyleczymy, to coś wymyślimy. ja tez cały czas sama jestem, w zeszłym tygodniu M miał na popołudnie, więc całymi dniami go nie było, a teraz pracuje po 12 godzin od 18.00, wraca o 8.00, myje się, idzie spać, budzę go o 14.00, zje, zrobi sobie sniadanie do pracy, pójdzie z psem i wychodzi :-(
Dormark, bo niestety ja też się przekonałam i to wiele razy, że to właśnie obcy ludzie więcej serca mają i bardziej pomogą niż własna rodzina.
 
reklama
dormark - dużo spokoju i przytulam mocno. Leć spać - po kilku godzinach dobrego snu, rano wszystko będzie łatwiejsze.
Asiowo - biedulko, ty też przesilona, dużo sił ci życzę!
 
Ostatnia edycja:
Witam wieczorową porą!
Mały śpi od 19, a ja biorę się zaraz za prasowanie.

Pasibrzuchu - ręce opadają, że bliska osoba mówi (pisze) takie słowa :szok:. jeszcze jestem w szoku

Dormark - ja też ciągle jestem sama w domu z dziećmi, co prawda moja starsza ma 13 lat i się sobą zajmuje, ale jeśli chodzi o Małego to wszystko jest na mojej głowie. Mąż zapracowany, nie może wziąć jednego dnia urlopu, Moja mama która mieszka w tym samym mieście nie pomoże mi w opiece nad Synkiem i jak wrócę do pracy to będę musiała 60% pensji oddać opiekunce.
Musimy być silne, nie ma wyjścia.

Tysiolek - rodziłyśmy w tym samym dniu :tak::-)

Jeśli chodzi o becikowe to nadal trzeba składać zaświadczenie od lekarza, dopiero od połowy maja wchodzi w życie zawieszenie tego przepisu.
Dopiero dzisiaj odebrałam pesel Synka :zawstydzona/y:. Wcześniej, po 3-miesięcznej przerwie bałam się jechać samochodem, ale już się rozkręcam.:tak: Aha bo ze mnie to taki kierowca prawoskrętny (prawo jazdy robiłam rok temu).:-D

Pozdrawiam weekendowo
 
Dormark... moja Paulina ma 21 miesiecy, a coraz czesciej nie spi w dzien... i ja wtedy mam te słabsze dni własnie. Bo te 1,5h kiedy mała spi mam chwilke by odsapnąc, a jak nie spi to non stop na pełnych obrotach, no i Paulina marudna jak cholera, a nic na to poradzic nie mozna...
Ja tez nie mam zadnej pomocy!!! Mama ciagle pracuje, z tesciowa nie mam dobrych układów, a ja prosic nikogo nie bede, bo mi wypomną, ze drugiego dziecka mi sie zachciało tak szybko... . Wiec pozostaje nam stawac sie kazdego dnia lepszą mamą i wierzyc, ze niedługo bedziemy miec na tyle sił, ze starczy na całe dnie z dziewczynkami;-) Musimy sie jakos trzymac dla naszych pociech, bo teraz tylko dla nich zyjemy... przynajmniej ja:-p

Pasibrzuch
... ojj, zdrowiejcie, bo nudno samemu na tych spacerach, ale przynajmniej z Paulina se moge pogadac po naszemu:-p:-D z reszta wiecie gdzie mieszkamy wiec wpadajcie;-)
 
Pasibrzuch, wyslij szyszki swojej mamie. Kiedys otworzy oczy. A dzieci pasierbow to nie wnuki. Moze zapomniala.
Asiowo, Dormark - rozumiem Was jak nikt inny. Tez czasami sie mojemu synkowi oberwie, za darmo, bo wiem, ze nie powinnam wyladowywac negatywnych emocji na nim. Poza tym to dziecko. Czesto robi jakies glupoty, ale nie robi tego celowo. Uczy sie,a ja wymagam jak od doroslego... :-( Moze za duzo bym chciala. Dormark, moze Mia niespokojna, bo i Ty niespokojna? Odpocznikj sobie, wyluzuj i wypij lampke wina. Sciskam. Asiowo, mojego meza najczesciej na zdjeciach widuje. ;-) Wiem, ze Ci ciezko, ale sprobuj szanowac chociaz chwile, ktore macie razem, bo to duzo.
 
A mój M stwierdził dzisiaj, że nie chce iść do pracy i chciałby z nami posiedzieć :-) zobaczymy, jak mu to w weekend wyjdzie :-p
 
Dormark, ja też z moją malutką nie mam łatwo. Tak samo, jak Twoja śpi niespokojnie. Budzi się w nocy na cycka co 2-3 godziny, w dzień mało śpi, od 16 drze się na okrągło. Na spacerze jest cicho pod warunkiem, że wózek się przemieszcza. Też jestem właściwie sama, mąż cały dzień poza domem, moja mama się nie garnie do pomocy, choć mieszka całkiem niedaleko, teściowie tak samo (choć akurat z tego się cieszę;-)).
Zazdroszczę dziewczynom, których dzieciątka śpią w nocy po 5-6 godzin ciągiem. Jestem notorycznie niedospana i przemęczona.
 
Hej baby:-)w koncu wiosna sie zaczyna ,dzisiaj dwa spacerki zaliczone:-Dmy tez walczymy z ciemieniuchą:dry:
Przygotowania do chrztu czas zacząć , a ja co?nie chce mi sie tej imprezy robic:sorry2:chciałabym tylko uroczystosc w kościółku i tyle,no ale cóz:sorry2:
Mój Olinek budzi sie z usmiechem na ustach i tak samo zasypia ,przekochane dzieciątko:tak:

Pasibrzuch mamusi szyszunia:tak:albo nawet kilka:tak:
Ja z mamusia sobrze zyje od tygodnia,bo razem nie mieszkamy:-Dnawet mi obiecała bigos na chrzciny ugotowac:-D
 
reklama
Marianna , Asiowo, Evig-macie racie musmy byc twarde Bo jak nie my to kto, moj przyszedl spracy i sie nie odzywamy .Mam nadzieje ze jutro bedzie leprzy dzien a moze i Mia sie czegos nowego nauczyla.Ide spac bo padam a jak Mia siemteraz na butle nie obudzial to wstanie o 1 albo o 4 . Dobranoc i jeszcze raz dziekuje.
 
Do góry