reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

reklama
Roxeen u nas oliwka się super sprawidziła,godzinę przed kąpielą całą głowę smarowałam oliwką na to czapeczka i wyczesywałam. Dziewczyny pisały że jeszcze parafina i masło.
 
Witam sie piątkowo. U nas noc marudna, niestety katarek sie pogorszył, malutka kaszle, żeby pozbyć się wydzieliny, ale za dużo jej :-( i tak apiratorek na najwyższych obrotach, aż się zatyka. żal mi jej strasznie, że tak się męczy.
Na razie ubraną po nos postawiłam w foteliku na kanapie i otwarłam okno, żeby trochę się przewietrzyła. Dobrze, że jest ciepło. A ja lecę posprzątać mieszkanie na tyle na ile mi mała da :-)
 
Ja walczyłam z ciemieniuchą przez 2 tygodnie. U nas oliwka sie wogóle nie sprawdziła. Az w koncu ktoś mi powiedział ze mam sprubowac masłem ale takim lepszym 82 %. Nie myslałam ze to bedzie takie skuteczne, 3 dni i było po kłopocie a dodam ze główka była zupełnie cała w łuskach(straszne top wyglądało!!!)
 
Witam wiosennie! Piękny dzień się zapowiada - mam w planie jak bibik wczoraj zrobić coś w ogrodzie. Kupię też coś kwitnącego aby oko cieszyć.
Ciemieniuszkę zdecydowanie trzeba natłuszczać i wietrzyć też ostatnio czytałam, że pojawieniu sprzyja przegrzewanie dziecka i ubieranie niepotrzebnie czapeczek w domu.
Miłego dnia :tak:
 
Kaja czapeczka to rada położnej i pediatry żeby oliwką lepiej się wchłaniała, i uwierz że to było potrzebne 2 dni i było po krzyku

Być może.. nie miałam na szczęście okazji by się przekonać. Zresztą pisałam w kontekście powstania ciemieniuszki, że zakłądanie czapek sprzyja... przy walce z nią może się przydaje... nie wiem. Przy wychowaniu maluszków jest tyle teorii co samych dzieci. :-D
 
kobitki z ciemieniuchą ratunku

czy u was zaczelo sie od nieprzyjemnego zapachu główki w okolicy ciemiążka ???

u nas takowy sie pojawił pare dni temu a od wczoraj calutka głowa w łuszcz acej sie skórce

co robić???

oliwka chyba nie bardzo pomaga prawda >?

agniecha jak pobędziesz z nami jakiś czas i bedziesz się udzielać to zapewne dostaniesz zaproszenie do grupy :tak:

Mogę Ci polecić specjalny preparat z serii SVR XERIAL CAPILLAIRE. Przeznaczony dla niemowląt, działa, używałam. Kosztuje ponad 40 zł, ale warto.
 
Cześć Dziewczynki

U nas noc piękna z resztą jak zawsze od 20 do 6 bez przerwy i jeszcze śpi :tak:
A ja od 6 na nogach ubranka Julki poprasowane, w domu prawie posprzątane i jeszcze tylko na zakupy muszę pojechać i coś upichcić. Wieczorem przychodzą znajomi bo mamy małe święto to tak jak M Dormark mój J też ma dziś urodziny i imieniny w jednym :tak:

ja k Ty to zrobiłaś, że tak Ci dziecię lula cudnie?????
pozazdrościć

Dzisiaj był szalony dzień. W domu nic nie zrobione ale za to ogródek odpicowany! Było 20 stopni i całą rodzinka ciężko pracowaliśmy, za wyjątkiem Okruszka, który spał smacznie w wózku...:-) Ksawuś doczekał się piaskownicy i nawet ławeczki!:tak: Do tego skoszona trawka, obcięty żywopłot i trawka między płytkami wyrwana... :tak::tak::tak: Teraz jeszcze namiot-patio rozłożyć, grilla odpalić i się relaksować...:-):-):-):-):-):-):-):-):-)
Pamiętam, że ktoś cię pytał (ale nie mogę znaleźć postu kto) gdzie mieszkam? Odpowiedz: UK, GB. Jak kto woli wszystko to samo...:-D Dokładniej Anglia, Coventry...:tak:
Nie wiem czemu po takiej dzisiejszej harówce humor mi dopisuje!!!:confused:
Co do dentysty to w ciąży z Ksawkiem strasznie mi poszły "tryby". Jednak rwania nie było tylko leczenie kanałowe ( wiele tygodni), ale szczerze to do dziś mam z nimi problem. Dają znać od czasu do czasu, że są i nie pozwalają o sobie zapomnieć...:no: Z Natkiem to inna sprawa bo szybko postanowił przyjść na świat i ząbki nie zdążyły się popsuć.....:-(
Załączam fotki mojego Okruszka. Jedna fotka z dziś ( specjalnie dla Was) a druga 2 godziny po porodzie... Moje Maleństwo Kochane!!!

gratuluję, że dałaś radę to ptrzetrwać ja nie wiem czy psychicznie bym wytrzymała widząc moje dzieciątko takie biedne:-(
 
reklama
Wronek gratki za totka to co nam kupisz?:D
Karoli trzymaj się ja też ryczałam na JAsiowym szczepieniu:sorry2:i prawie moja mama też!ja mam czasem wybór zjeść albo bb:sorry2:
a Jaś zalicza chyba skok rozwojowy jest mega niespokojny żeby zasnął muszę mu ręcę trzymać bo macha nimi jak wariat co mu się nigdy nie zdarzało:dry:


E: noż cholera jasna co ja źle robię z tymi kolorami!?
 
Do góry