reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

ja też nakładałam dwie czapki ale dlatego, bo jedną mam taką piękniutką zrobioną na szydełku przez babcię i ma małe dziurki to zakładałam pod nią taką normalną cieniutką.
 
reklama
hmmm, teraz ja zaczełam sie zastanawiać czy za lekko Stacha nie ubieram, bo zakładam mu tylko jedna czapke z polarku i to wcale nie jest taka gruba - raczej taka cienka z pogdubieniem tylko "opaski"...

skoro nie choruje to chyba wszystko ok;-)
to ja teraz jak bedzie 10 na plusie założę jedną a ty co?;-) a tak powaznie to brak mi koncepji jak ubrac jak wreszcie przyjdzie ta długo oczekiwana wiosna....
 
Ja tez ubieram jedna czapke i na to kaptur od kombinezenu .
A ja sie zrobi cieplej tzn powyzej 10 st to body z dlugim rekawem bluzke i dresik i wiosenny kombinezon.
Wronek -moja tez woli piastke nawet jak jej butle z mlekiem podaje to musze z nia powalczyc.
 
Hmm, ja mam kombinezon zwykły - teraz lezy w nim na balkonie, mam też kombinezon z takiego puchatego misio-polarku - to może w tym? ale to przewiewne dla wiatru jest. Chociaz jak sie przykryje kocykiem w gondoli i zapnie wierzch gondoli to tam wiaterek nie hula ;-)

W domu Stach w dzień śpi po 0,5-1 godz po jedzonkach, a jak go wystawię na balkon to 2 godziny zawsze, a czasem dłużej ;-). Opada mu ta czapa na oczy i pewnie myśli, że to noc ;-)
 
ja tez ubierałam jedną czapeczke - jak była ostra zima to taka grubaśna a teraz mam taka cienką wełniana i na to kaptur od kombinezonu i chyba dobrze bo chora nie jest :)
ale fakt trzeba cieniej ubierać bo juz jak ją wyciagamz kobinezonu tego zimowego to cała zapocona czasami jest ;]
kupiłam ostatnio lżejszy kombinezon taka zyrafke futerkowa w Cheeroki :) fajowy :)

dormark to pięknie rosnie ksiażkowo Twoja malutka :)
 
Troszeczkę ;-) Ja jak był mróz -5 to nakładałam tylko jedną ciepłą czapeczkę i było ok :tak: a jak teraz lekko na plusie to nakładam rajstopki i koszulkę na to bluzę i kombinezon czapka i jest w sam raz.

dobra to jutro juz spacer w jednej czapce;-)
a wiosenny kombinezon musze nabyc bo nie posiadamy na stanie,mam za to kurteczke cieple ogrodniczki ale nie wiem co ze stopkami...hmmm moze rajstopki pod ogrodniczki i calośc w ciepły śpiworek?tylko w śpiworku to mało wygodnie bedzie chyba..hmm aj juz zgłupiałam;-)
 
dobra to jutro juz spacer w jednej czapce;-)
a wiosenny kombinezon musze nabyc bo nie posiadamy na stanie,mam za to kurteczke cieple ogrodniczki ale nie wiem co ze stopkami...hmmm moze rajstopki pod ogrodniczki i calośc w ciepły śpiworek?tylko w śpiworku to mało wygodnie bedzie chyba..hmm aj juz zgłupiałam;-)

Bardzo dobry pomysl ja tez jak nie mialam kobinezonu wiosennedo z Nicol to zakladalam rajstopki i nie marzla.
 
reklama
Uważam, że dzieci nie lubią być grubo ubrane - takie napchane kolejnymi warstwami i kilkoma czapkami czują się niewygodnie. Za to można okryć cieplej. Ja od początku ubieram tylko jedne kombinezonik i jedną czapeczkę - na ubiór domowy czyli body plus spodenki i bluzeczka. Zimą mam go w śpiworku polarowym i na to kocyk, w duży mróz dwa nawet. Jak się będzie robić iceplej be kocyka lub sam kocyk, potem pewnie już bez kombinezonu.
 
Do góry