reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

A tak nawiązując jeszcze do tematu lekarza - to ja płacę ciężkie pieniądze - wizyta 140 zł, usg 170 zł. Telefonu prywatnego lekarza nie dostałam, bo on odrazu mówił że nie daje bo i tak nie pomoże. No trudno - zrozumiałam, bo w sumie jak sie coś dzieje to faktycznie (sama się przekonałam) trzeba grzać szybko do szpitala. No ale żeby za taką kasę nie mieć należytej opieki podczas wizyty, łacha za informację czy kwestionowanie mojego samopoczucia, brak zrozumienia warunków pracy????? I jak był mi potrzebny to i tak go nie było w przychodni bo wyjechał i nawet przychodni nie poinformował - po prostu nie stawił się na dyżur i ściągali dla mnie i dla innych pacjentek inną lekarkę. Porażka... Ale będę próbować dalej.
 
reklama
A tak nawiązując jeszcze do tematu lekarza - to ja płacę ciężkie pieniądze - wizyta 140 zł, usg 170 zł. Telefonu prywatnego lekarza nie dostałam, bo on odrazu mówił że nie daje bo i tak nie pomoże. .
ja chodze prywatnie i płacę 90 zł za wizytę z usg. wizytówkę dostałam od razu, jakbym miala jakies pytania to moge dzwonic.

dzien dobry kochane!!
 
ja humor miałam niezły do czasu... teraz wszystkich naokoło bym pozabijała najchętniej:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Witam Kobitki:-)

Witajcie w ten smutny dla mnie wieczór!Niestety nie mam już swojego aniołka straciłam go 3czerwca:(( a myslałam i miałam nadzieje ze uda mi się być mamą ziemską a nie tylko mama aniołkową:((Straciłam nadzieje ze kiedykolwiek usłyszę te piękne słowo MAMUSIA:((To tak boli i nawet niewiem czy bede miała siłe walczyc aby zarejstrowac to maleństwo:(( Dla moich dwóch aniołkow Grzesia
[*]23tc i malej kruszynki 8/9tc
[*] kocham Was moje aniołki i tatuś także
Bardzo mi przykro i na więcej porostu brakuje słów, Trzymaj się cieplutko i pamiętaj że kiedyś musi być z górki.:-(
Wyeliminuj ze swojej diety cukier, bo grzyby żywią się cukrem i zobaczysz szybką poprawę:-) Tantum rosa stosowałam będąc w ciąży. Ja nie biorę na to żadnych dowcipnych antygrzybicznych leków, bo nie wierzę, że są bezpieczne. Naszej dzidzi na pewno mniej zaszkodzi taka infekcja niż leki. W pierszej ciąży jak już miałam na prawdę dokuczliwe objawy to smarowałam się maścią clotrimazolum, tylko zewnętrznie (ale to jak było na prawde zle), ale wtedy nie wiedziałam o cukrze, na prawdę spróbuj.
Ja na samym początku ciąży miałam infekcje i lekarz zalecił mi probiotyk dla kobiet (równoważny florę bakteryjną układu płciowego) na ulotce jest nawet napisane,że zalecany podczas ciąży. Przeszło mi błyskawicznie w ciągu 2 dni, ale tabletki trzeba łykac tydzień:tak::tak::tak:
Witam Was serdecznie, z przyjemnością dołączam do waszego grona))) Termin mam plus minus na 12 stycznia )))
Jestem po badaniach prenatalnych, USG w porzadku, wyniki z krwi za 10 dni....
Chyba będzie syn..... zjadla mnie ciekawosc i zgodzilam sie na poznanie plci..))))
Pozdrawiam))
Gratuluję i ciesze się że z Fasolką/Fasolkiem wszystko ok:tak::tak:

A tak nawiązując jeszcze do tematu lekarza - to ja płacę ciężkie pieniądze - wizyta 140 zł, usg 170 zł. Telefonu prywatnego lekarza nie dostałam, bo on odrazu mówił że nie daje bo i tak nie pomoże. No trudno - zrozumiałam, bo w sumie jak sie coś dzieje to faktycznie (sama się przekonałam) trzeba grzać szybko do szpitala. No ale żeby za taką kasę nie mieć należytej opieki podczas wizyty, łacha za informację czy kwestionowanie mojego samopoczucia, brak zrozumienia warunków pracy????? I jak był mi potrzebny to i tak go nie było w przychodni bo wyjechał i nawet przychodni nie poinformował - po prostu nie stawił się na dyżur i ściągali dla mnie i dla innych pacjentek inną lekarkę. Porażka... Ale będę próbować dalej.
To może warto pomyśleć jeszcze o zmianie lekarza. Widzę, ze jesteś z Warszawy proponuje prywatna klinikę na Łuckiej. Ceny porównywalne, a z opieki jestem w 100 % zadowolona. Lekarza możesz wybrać sama już przez tel i wtedy od twojej decyzji uzależniona cena wizyty od 80 do nawet 270 u profesora.

Ja się tylko przywitam i lecę bo humor dzisiaj nie fajny mam i jeszcze ten deszcz mnie dobija :-(
U nas wreszcie piękne lato i gorąco. Szepnę żeby i u Ciebie zaświeciło;-);-);-)

ja humor miałam niezły do czasu... teraz wszystkich naokoło bym pozabijała najchętniej:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Łapa na brzusio i wszystko minie;-)
 
Ja na samym początku ciąży miałam infekcje i lekarz zalecił mi probiotyk dla kobiet (równoważny florę bakteryjną układu płciowego) na ulotce jest nawet napisane,że zalecany podczas ciąży. Przeszło mi błyskawicznie w ciągu 2 dni, ale tabletki trzeba łykac tydzień:tak::tak::tak:

jaki to probiotyk? na receptę czy bez recepty można kupić?

ja żadnych plynów do higieny intymnej stosować nie mogę, bo po nich to dopiero mam infekcje... auć

Łapa na brzusio i wszystko minie;-)
pomaga:tak::tak:
 
No i juz jestem po badaniach i usg badania wyniki wszystkie wporządku:-)a usg miałam dopochwowo i wszystko ok a juz sie martwilam bo sie dobrze czuje i malo objaeow ciazy .... a tym czasem dzidzia sie dobrze rozwija i bardzo mocno sie ruszala machala raczkami i podskakiwala mam 2 fotki ...niesamowita ulga i radosc.a teraz od wczoraj odpoczywamy nad morzem wczoraj bylo ladnie slonecznie dzis deszczyk ale jutro znowu ma byc ladnie:tak:a i termin z miesiaczki mam na 5 stycznia a z usg na 16stycznia...tez mialyscie takie duze rozbieznosci?:szok:
 
termin z miesiaczki mam na 5 stycznia a z usg na 16stycznia...tez mialyscie takie duze rozbieznosci?:szok:

Dzieńdoberek;-)
Nie masz sie co przejmować tymi rozbieżnościami. Ja przy pierwszej ciąży miałam według miesiączki na 6 stycznia a według usg na 16. czyli podobnie jak Ty:-)
Dopiero po 5 miesiącu stwierdzili że termin porodu jest jednak na 6go. Synek urodził się zdrowiutki 4go.:tak:
Pozdrowienia
 
reklama
No i juz jestem po badaniach i usg badania wyniki wszystkie wporządku:-)a usg miałam dopochwowo i wszystko ok a juz sie martwilam bo sie dobrze czuje i malo objaeow ciazy .... a tym czasem dzidzia sie dobrze rozwija i bardzo mocno sie ruszala machala raczkami i podskakiwala mam 2 fotki ...niesamowita ulga i radosc.a teraz od wczoraj odpoczywamy nad morzem wczoraj bylo ladnie slonecznie dzis deszczyk ale jutro znowu ma byc ladnie:tak:a i termin z miesiaczki mam na 5 stycznia a z usg na 16stycznia...tez mialyscie takie duze rozbieznosci?:szok:
Bardzo się cieszę, że Fasolka ma sie dobrze, ja nie miałam tak dużej rozbieżności z usg na 3.01, z OM na 8.01
 
Do góry