reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

Sandr-ty sie nie wyglupiaj ty jedz do tego szpitala.
Ja nie spie od 2 godzi i czytam co tam u was.Ja po wizycie szyjka nadal dlugo , dziecko nisko wazy 2200 powinna wytrzymac do stycznia.
Czemu nie spie bo mam wyrzuty sumienia dzisiaj oberwalo sie Nicoli mialam takiego nerwa a ona bala taka szalona wiec na nia nakrzyczalam , pozatym ja swiat w tym roku iec nie bede moj m czyms sie zatrul i do teraz wymiotowal , teraz spij , ale ja sie tak zdenerwowalam , ze nie moge teraz zasnac i male skurcze mam .Spbuje polozyc sie oze zasne bo inaczej to sie dzis wykacze z Nica i chorym mezem. Jak nie bede miala czasu do was zajzec to WESOLYCH SWIAT:
 
reklama
Dzien dobry!
Ja dziś tak rano bo od bólu głowy spać nie mogę:-:)-:)-(Okropnie mnie boli głowa, az mi się płakać chce -wzięłam już paracetamol i nic, mąż mnie amolem wysmarował i dalej nic - zero poprawy:no:
Mam ciśnienie 139/99 i nie wiem czy to od ciśnienia mnie tak boli czy z nerwów, że mnie boli skoczyło mi ciśnienie?! Generalnie jak zobaczyłam wynik to jeszcze bardziej się zdenerwowałam, że jak tak dalej pójdzie to skończe na izbie przyjęć w wigilie... Przy jakim wyniku ciśnienia powinnam się niepokoić??
 
Witajcie!!

Odpisałam na posty i zamknęłam stronę... :-(
Normalnie nie myślę co robię :confused2:

Agagsm połóż się, uspokój i ciśnienie na pewno spadnie!!
Ja też mam ostatnio wysokie, np 150/105 wczoraj miałam... Tylko, że mierzę ciśnienie w momencie kiedy wejdę na to moje 4 piętro i serducho mi lata jak oszalałe... Albo w nerwach...
S. każe mi się położyć i mierzy jak mi przejdzie i mam zazwyczaj w normie...
Może to świąteczna atmosfera wpływa na Ciebie stresująco i tak się zrobiło!! Póki pojedziesz gdziekolwiek połóż się o odpocznij z nóżkami w górze!!:tak:

Wiem, że dziś z moim ciśnieniem nie będzie dobrze, bo znając życie 9/10 dnia przepłaczę... :-(
Zawsze mieliśmy rodzinne święta, a w tym roku :-( Aż strach pomyśleć:-( Sławuś w pracy, brat ma focha na mnie, mówi, że jest ok, ale nie przyjadą - tak powiedziała bratowa... :-( Jak cholera tęsknię za moimi dziewczynkami, a to już 3 tydzień się zaczyna jak ich nie widziałam... :-(
A do tego wszystkiego mój tato spędzi święta ze swoją nową rodziną - babą i jej córką - i tego przeżyć nie mogę... Tak więc Wigilia z mamą tylko i pewnie obie będziemy siedzieć i płakać :-(
Ale po kolacji przyjdą kuzynki i cioteczka i pewnie się rozweseli :tak:

Życzę Wam zdrowych, pogodnych i przede wszystkim rodzinnych Świąt!!
Życzę wszystkim szczęśliwych rozwiązań - to podejrzewam jest najważniejsze dla każdej z nas :tak:
Nie denerwujcie się dziś na mężów (Pumpkin na pewno wszystko się ułoży i mąż nie będzie mieć żalu:tak:) i na dzieci (Dormark każdemu zdarzają się chwile słabości)
Pamiętajcie, że ten świąteczny czas jest czasem kiedy można wszystko zacząć od nowa...!!

Naszym rozpakowanym Mamusiom życzę dużo siły, zdrówka dla Maluszków, wsparcia w mężach, spełniania najskrytszych marzeń!!

A Mamusiom naszych bliźniaków dużo siły i wytrwałości!!
Dziś będzie najpiękniejszy dzień w roku dla Was... Dostaniecie od życia najpiękniejszy prezent :tak: Wszystkiego dobrego Dziewczynki!! :tak:\

Wesołych Świąt!! :tak::-D

(Chciałabym Wam tyle napisać, a jakieś rozbiegane myśli dziś mam...)!! :zawstydzona/y:


Wczoraj po kąpieli mama mi powiedziała, że zaczyna się bać :tak: Mój brzusio spadł już kilka dni temu, ale Ona dopiero to zobaczyła ;-)
Jak patrzy na swoją córeczkę, to nie wiem :-p
Wytrzymajmy Kochane do tego stycznia!! :tak:
Idę pakować prezenciory, a później na zakupy, bo jeszcze muszę coś dokupić :tak:

Miłego dnia Dziewczynki!!
Anetko ja też się uzależniłam, a wszystkie Dziewczyny na forum traktuję jak bliskie mojemu sercu osoby :tak: Tak to już jest... :tak: Mam nadzieję, że styczniówki2010 w 2030 roku nadal będą tu pisały :tak::-)
 
Hej dziewczynki ja tez juz nie spie kilka godzin, obudzil mnie siusianie i co :szok: na papierze zobaczylam przezroczysty sluz o lekko rozowym zabarwieniu i tak sobie mysle, ze moze to byc czop sluzowy:eek::szok::szok::szok::eek:, go tego cos dziwnego dzieje sie z moim przewodem pokarmowym , jakby wzdecia w dodatku bolace cos jak przy biegunce, wzielam NO-SPE i czekam na rozwoj wypadkow.....
Moze ktoras z Was tez zaobserwowala taki sluz??
 
Pysia nie denerwuj się!!
Ja nie wiem jak czop wygląda, ale to podobno coś takiego jak napisałaś :tak:
Możliwe, że się zestresowałaś i dlatego brzusio zaczął boleć!! Nie denerwuj się, połóż się i odpoczywaj!! :tak:
Odejście czopa nie musi świadczyć o tym, że poród zaczyna się już :tak:
Gdzieś wyczytałam, że czop może odejść nawet 2 tygodnie przed porodem, więc się nie denerwuj!! :tak:
 
Witam w wigilijny poranek ;-)
Oby każdej z was ten dzień był naprawdę wyjątkowy, spokojny, bez sporów i problemów.
Będę tu jeszcze troszkę ale juz rano chcialabym przesłać wam życzenia.
Wierszem ks. Jana Twardowskiego
38ofl.gif
Pomódlmy się w Noc Betlejemską,
w Noc Szczęśliwego Rozwiązania,
by wszystko się nam rozplatało,
węzły, konflikty, powikłania.

Oby się wszystkie trudne sprawy
porozkręcały jak supełki,
własne ambicje i urazy
zaczęły śmieszyć jak kukiełki.

Oby w nas paskudne jędze
pozamieniały się w owieczki,
a w oczach mądre łzy stanęły
jak na choince barwnej świeczki.

Niech anioł podrze każdy dramat
aż do rozdziału ostatniego,
i niech nastraszy każdy smutek,
tak jak goryla niemądrego.

Aby się wszystko uprościło -
było zwyczajne - proste sobie -
by szpak pstrokaty, zagrypiony,
fikał koziołki nam na grobie.

Aby wątpiący się rozpłakał
na cud czekając w swej kolejce,
a Matka Boska - cichych, ufnych -
na zawsze wzięła w swoje ręce.
 
Ostatnia edycja:
W ogóle z rana coś dużo cierpiących i rodzących mi się zdaje.
Może chcecie być jak Matka Boska i rodzić dziś przy pierwszej gwiazdce?:-D

roxeen - dobrze radzi - aga poleż i zmierz to ciśnienie jeszcze raz.
 
Agagsm ja bym na Twoim miejscu skontrolowala jeszcze pare razy i w razie czego na pewno pojechala na izbe.

Pumpkin niestety ciezko jest zapanowac nad emocjami, weic czasem sie i mezowi oberwie, ale na pewno hormony ciazowe nie ułatwiają sprawy.

Ja kobitki spadam i bede moze poooznym wieczorkiem jesli nie padne po 2 wigiliach.
Dzis spalam jakies 4-5h, tragiczna mialam noc, ale moze dzis bedzie lepiej, teraz zasypiam na siedzaco, ale nie teraz to juz sie nie poloze tylko dopiero ok 23.

W zwiazku z tym ze moze mnie nie byc wieczorkiem chciałam Wam złozyc Serdeczne zyczonka! Duzo zdrówka, radosci, pomyslnosci, łatwych porodów, a pozniej duzo cierpliwosci w wychowywaniu maleństw:-)
A swiezo upieczonym mamusiom zycze wytrwałosci i niech pociechy rosną zdrowo jak na drożdzach:)
 
reklama
Jak obyczaj stary głosi
Według ojców naszych wiary,
Pragnę złożyć Wam życzenia
W dniu Bożego Narodzenia.
Niech ta gwiazdka betlejemska,
Która świeci dziś o zmroku,
Doprowadzi Was szczęśliwie
Do spotkania w Nowym Roku


 
Do góry