reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

No proszę ... tylko chatkę poszłam posprzątać, a tu takie wieści :szok:
Asiax, trzymam mocno kciuki !!! Oby wszystko poszło lekko, łatwo i przyjemnie :-) Czekamy na dalsze wieści i pierwsze fotki Mikołaja :tak:
Kazimiera, namęczyłaś się biedactwo, ale najważniejsze, że macierzyństwo daje Ci tyle radości :tak:
Zmykam, bo goście już jadą ...
Miłego wieczorku :-)
 
reklama
Ty nic nie musisz już robić:-) Zaraz Ci prześlę testowego, to już będziesz wiedziała, jak działa.;-) Problem w tym, że tam reklamy się przewijają, ale myślę, że inteligencji Ci nie brakuje, to się zorientujesz, co ode mnie, a co nie.:-D
Mam nadzieję, że nie zabrakło i odpisałam poprawnie ;-)
Jeszcze mi pokaz gdzie ta bramka to też sobie tak spróbuje ;-)

____
czytałam kolejny sms od Asiax - ja myślę, że ona i tak dzis urodzi - ewentualnie po północy i będzie miała synka z 19 grudnia.

dziewczyny ja się musze nauczyć spokojnie reagować na te wiadomości bo naprawdę przeżywam i brzuch mi pęka - ale już się uspokoiłam
 
Ostatnia edycja:
No to mamy na bieżąco sms-ową relacje od Asi:-D:-D:-D

a mój mąż zaraz wróci z pracy i będe musiała ustąpić miejsca przy kompie:wściekła/y: ja się tak nie bawie, nie dam się wygonić póki Asia nie urodzi:rofl2::rofl2::rofl2:
 
Ostatnia edycja:
Zagladalam dzisiaj co jakis czas, zeby zobaczyc co tam z ASIAX i malo z krzesla nie spadlam! To jednak nie byl zaden falszywy alarm :shocked2: Pozostaje nam czekac i zaciskac kciuki :tak:

Ja to chyba dziwna jakas jestem, bo w lewatywie nic zlego nie widze :eek: Wrecz przeciwnie, wole to z kulturka zalatwic, niz potem nie daj Boze wiecie co. Poza tym gdzies przeczytalam, ze w koncowej fazie porodu dzidzius silnie uciska na koncowy odcinek jelita i odczuwa sie silne parcie na stolec (po prostu takie uczucie, ze zaraz trzeba do toalety) i nie wolno tego powstrzymywac, bo by sie dzialalo przeciw calemu procesowi porodu. No wiec jak bede miala pewnosc, ze nic tam nie ma, to moge przec ile wlezie i sie nie przejmowac :-D

Chyba z przejecia nie wylacze kompa przez cala noc i bede czekac na nowe wiesci - to pierwszy porod bb jaki z Wami przezywam, bo wczesniejsze niestety przegapilam no i okropnie sie przejmuje:rofl2:
 
Hej kobietki ja już po wizycie:-) Wszystko oki żadnych badań już robić nie muszę bo wszystkie już mam i są oki:happy: Gin powiedziała że do stycznia powinnam wytrzymać bo szyjka jest długa i pozamykana:happy: Do szpitala mam się stawić jakby zaczęły się jakieś plamienia, bóle lub gdyby odeszły mi wody. A jak nie to na kolejna wizyte do gin 8 stycznia czyli przed samym porodem jak wytrzymam:-)

Nie dam rady Was nadrobic troszkę mnie nie było od południa a tu tyleee stron :szok::szok::szok:
ale postaram się byc na bieżąco choc musze Wam się przyznac że wreszcie wrócił mi chłOp po 3 tyg. delegacji :rofl2::-D:-D Hehehe..

POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE:-)
 
Ostatnia edycja:
Mam nadzieję, że nie zabrakło i odpisałam poprawnie ;-)
Jeszcze mi pokaz gdzie ta bramka to też sobie tak spróbuje ;-)
SMS z Internetu - darmowa bramka SMS Orange A tu proszę. Odpowiedź dostałam, chociaż gdybyś nie powiedziała, że odpisujesz, bym nie sprawdziła.:-) W razie potrzeby sobie i mój zapisz w komórce, bo będę pewnie Ciebie bombardować z porodówki.:-)

Paulinaa, świetnie, że wizyta udana. A Ty zamiast czytać, mężem się zajmij, co Ci ta szyjka zmięknie. ;-)
 
Ostatnia edycja:
a ja Was dopiero nadrobiłam i lecę teraz poczytać sms od Asiax bo już mi serce szybciej bije a ja mam i tak za wysokie tętno...żebym tylko nie zeszła śmiertelnie zanim wszystkie porodzicie :)
 
reklama
Nie wiem czemu u Asiax nie ma porodów rodzinnych już jej przeszkadzać nie będę ;-)

I trzymam kciuki za Anulkę ciekawe ile wytrzyma :tak:
 
Do góry