reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2010 !!

Ja posiewu do tej pory nie miałam, i chyba nie będe mieć. :sorry:Następną wizyte mam na 30 grudnia, a potem to spotkam się ze swoją ginką na porodówce:-p- to już raczej nie będzie okazji do zrobienia. Ale za każdym razem ginka pyta się, czy coś mnie piecze lub swędzi, itp Widocznie skoro nic się nie dzieje, to chyba nie ma potrzeby robienia takiego badania:sorry:
Paciorkowca nie jesteś w stanie poczuc choćbyś chciała - tobie nie szkodzi, ale jak masz i przejdzie na dziecko to będzie gorzej- tu u JoL wyszedł paciorkowiec, więc ja podpytaj czy go czuła;-)
no ale, jak już powiedziałam każdy jest odpowiedzialny sam za siebie i swoje dziecko - zrobicie, co uważacie za słuszne:tak:fakt, że te co miały robione to mają bardziej zaawansowane ciąże - Tysiolek ma rację, bo między nami róznice w terminach są nawet do 4 tygodni:-D

wystarczy wpisać w googla <<paciorkowiec w ciąży>> i będzie jasne co to jest i czym grozi - ja wychodzę z założenia, że lepiej wiedzieć więcej niż za mało:happy:
 
reklama
Aga, teraz jak czytam to widze, że chyba mi się badania pokręciły:sorry:
ale i tak nie miałam jeszcze robionego paciorkowca.
No cóż 30 grudnia to u mnie będzie 37 tc. to się dokładnie wypytam co i jak.:tak:
 
Gosieekk - ja też jeszcze nie miałam, w czwartek wizyta więc się dowiem. Wsumie ja wielu badań nie miałam tak jak dziewczyny tu, więc się nie zdziwie ;-)
)
Kaja to tak jak ja;-);-):szok:JA wizytę mam jutro to zapytam o różne ciekawe rzeczy, które tu wyczytałam:tak:Ja o połowie nie wiedziałam, ale co tam całe życie się uczymy, a ten paciorkowiec to cholerniik:no:
 
Kaja to tak jak ja;-);-):szok:JA wizytę mam jutro to zapytam o różne ciekawe rzeczy, które tu wyczytałam:tak:Ja o połowie nie wiedziałam, ale co tam całe życie się uczymy, a ten paciorkowiec to cholerniik:no:
Masz rację - ciekawa jestem jak szybko można załapać takie cudeńko - bo ja w sierpniu tego nie miałam na bank - sprawdzone. Jestem ciekawa czy się to mogło zmienić.
 
Paciorkowca nie jesteś w stanie poczuc choćbyś chciała - tobie nie szkodzi, ale jak masz i przejdzie na dziecko to będzie gorzej- tu u JoL wyszedł paciorkowiec, więc ja podpytaj czy go czuła;-)
no ale, jak już powiedziałam każdy jest odpowiedzialny sam za siebie i swoje dziecko - zrobicie, co uważacie za słuszne:tak:fakt, że te co miały robione to mają bardziej zaawansowane ciąże - Tysiolek ma rację, bo między nami róznice w terminach są nawet do 4 tygodni:-D

wystarczy wpisać w googla <<paciorkowiec w ciąży>> i będzie jasne co to jest i czym grozi - ja wychodzę z założenia, że lepiej wiedzieć więcej niż za mało:happy:
Przestańce straszyć jakimś paciorkowcem, ja nawet gdybym chciała, to nikt mi takiego badania tu nie zrobi, więc wolę nic nie wiedzieć:happy:
Jola24 szkoda nerwów, tutaj w urzędach maja taki burdel i czas na wszystko:confused2: Ja jeszcze nie dostałam decyzji o maternity, a mam zacząć 21.12:sorry:
A zapomniałam napisać, wczoraj odebrałam brykę dla małego, jak złożę to wstawię fotki
 
labamba- słusznie ;-) jedno trzeba powiedzieć prowadzenie ciąży poza Polską na pewno jest mniej stresujące ;-)
Poczytałam też link agagsm - tak myślę, przy CC chyba mało prawdopodobne jest to zarażenie - nawet jeśli - więc domyślam się, że ja tego badania mieć nie będe.
 
labamba- słusznie ;-) jedno trzeba powiedzieć prowadzenie ciąży poza Polską na pewno jest mniej stresujące ;-)
Poczytałam też link agagsm - tak myślę, przy CC chyba mało prawdopodobne jest to zarażenie - nawet jeśli - więc domyślam się, że ja tego badania mieć nie będe.

No chyba przy cc nie grozi faktycznie, a tak apropos, to mojej bratanicy zrobili posiew na paciorkowca, a małego szpital poczęstował gronkowcem:szok:
A co ma być to będzie. Nie wiem moja ginka bardzo spokojna i nie straszy i w ogóle o pewnych rzeczach mi nie mówi, żebym na necie nie szukała, a jak pytałam o szyjkę to nie podała wymiarów tylko że ok;-)
 
Heh co do remontow i przeprowadzek to na wiosne wprowadzamy sie do domku tam gdzie sie wychowywałam cały nasz!!!tylko musimy go wyremontowac remont planujemy okolo lutego zaczynac gdy wpłynie troche kaski na remont...
Jutro rano na badania krew i mocz i USG wiec poznam wagę mojego maleństwa i mam nadzieje ze potwierdzi mi po raz kolejny płec....
 
Koleżanka wczoraj urodziła w 36 tygodniu, ja to już w ogóle nie wiem jak oni liczą, 35 przekręcił się na 36 to znaczy że jest w 36 czy jak??Malutka wazyła 2450 i była całą noc w inkubatorze, jak ja byłam w klinice u znajomej to ona rodziła a ja nie wiedziałam ;) No i zakwalifikowali jako wcześniak...

Jutro mam wizytę, nie wiem czy zrobi mi USG czy dopiero w styczniu. Chciałabym wiedzieć ile waży młody.

Joasiu jestes w 34 tyg ciazy trwającym, a w szpitalu wpasaliby Ci 33 bo oni tam wpisują tylko skonczone tygodnie, choc jak dla mnie to troche bez sensu ze jak ktos ma 33w i 6dni a inny 33w i 0dni, to jest to dla nich to samo, ale widac tak juz zostało przyjete i nic z tym nie zrobimy
W kazdym razie jak sie jedzie do porodu i sie nie ma jeszcze skonczonego 37 tyg. to dziecko dostaje miano wczesniaka.


Patrysia najlepsze zyczonka dla Ciebie!

e_milcia - psina Twoja jest wspaniała !!!
Słyszałam kiedyś, że ponoć PSY nie czuja ciązy natomiast KOTY tak ... wydaje mi sie ze Psinki tez czuja - czego przykładem może byc twoja historia ;-)
Koty czują napewno - moja kota spała mi dlugo na brzusiu, chodziła ze mna na wymiotki do wc, ogolnie - przyczepiła się do mnie jak rzep psiego ogona - a przed ciążą była raczej typem - nie rusz nie dotykaj :-)

Roxeen powiem Ci szczerze ze ja mam 2 koty, ale kocury nie kocice, no i jeszcze psa, a wlasciwie suczke:)
Według wielu opini znajomych kocice bardzo wyczuwaja ciaze u kobiet a suki sie swietnie opiekują dziecmi od poczatku. Z kocurami i samcami podobno jest roznie.
Ja na podstawie swoich zwierzakow stwierdzam, ze koty nic nie kumają, a suczka tymbardziej. Moze jest jeszcze za młoda, bo dopiero skonczyla rok 2tyg temu, ale jak na razie to zaden zwierzam lepiej sie nie zachowuje. Koty chodza po brzuchu jak chodzily i potrafią na niego skoczyc i mają wszystko gdzies:(
A suczka przychodzi na łózko depcze po wszystkim bez wyczucia, na spacerze szarpie i ciagnie, wiec watpie zeby cokolwiek wyczuwała:((((( Mam nadzieje ze to sie zmieni.

Dziewczyny czy każda z Was miała lub będzie miała robiony posiew z szyjki?? :eek: Moja ginka jest chyba inna bo ja pierwsze słyszę, że to jest potrzebne i że w ogóle się takie coś robi :eek: I jeszcze kiedy trzeba zrobić ostatni test na przeciwciała?? Ja mam skierowanie na ostatni ale zawsze ginka każe mi robić tuż przed wizytą badania no a teraz chcę jechać do niej wcześniej bo jak już pisałam nie wiadomo kiedy po Nowym Roku zacznie przyjmować. Tzn będę 3 tygodnie po ostatniej wizycie a nie jak zawsze 4 :eek: czy tydzień robi różnicę jeśli chodzi o te przeciwciała??


Gosiek ja mialam robiony posiew w skonczonym 34 tyg, choc generalnie w szpitalu kaza miec wynik z 35 tyg. A przeciwciała bede teraz robic, bo maja byc niby z 9miesiaca ciazy.


Na dodatek przed chwilą mojego kochanego dziadziunia pogotowie zabrało do szpitala i niestety Jego stan nie jest zbyt dobry (ma 94 lata). Tak sobie myślę czy to jakieś fatum, bo pod koniec pierwszej ciąży zmarł dziadek mojego M, a teraz mój jakby zaczynał się kończyć. Smutne to takie.
To się wyżaliłam:-(

Age wspolczuje Ci, ale taka kolej rzeczy niestety:(
U mnie w rodzinie zawsze tak bylo ze jak ktos sie rodzil to w bliskim terminie ktos takze umieral i powiem Ci szczerze ze byl normalnie strach zachodzic w ciaze, bo to bylo jak fatum i balam sie ze jak urodze to na pewno ktos z rodziny odejdzie z tego swiata:(

Paciorkowca nie jesteś w stanie poczuc choćbyś chciała - tobie nie szkodzi, ale jak masz i przejdzie na dziecko to będzie gorzej- tu u JoL wyszedł paciorkowiec, więc ja podpytaj czy go czuła;-)
no ale, jak już powiedziałam każdy jest odpowiedzialny sam za siebie i swoje dziecko - zrobicie, co uważacie za słuszne:tak:fakt, że te co miały robione to mają bardziej zaawansowane ciąże - Tysiolek ma rację, bo między nami róznice w terminach są nawet do 4 tygodni:-D

Agagsm wspolczuje problemow z autkiem.
Co do paciorkowca to ja tez mysle ze lepiej to zbadac, ja robilam badanie w 34tyg i polozna przy podpisywaniu umowy nie skomentowala, a wpisala badanie juz w papiery, wiec licze ze to tez jest miarodajne:)
 
reklama
Do góry