reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2010 !!

Mi ostatnio też ktoś powiedział, że Michalina to imię dla babci, a nie dla dziecka:szok: Powiedziałam, że to świetnie się składa, bo przeciez na starośc znów jesteśmy jak dzieci, więc skoro pasuje dla babci to i dla dziecka też:-D A najważniejsze, że sie imię rodzicom dziecka podoba, a resztą świata nie warto się przejmować;-)


hehe, dobrze odpowiedziałas!:-D:tak:

Paula ta baba moze i miala cos do Twojego mezczyzny, ale jak widzisz olewał ją całkowicie, skoro na koniec tak podsumował napiwek:) dobre

Klara M ja tez mam czasem wrazenie takiej jednej wielkiej opuchlizny.
A co do brzuszka, to mi sie zawsze wydawało ze rano mam duzo mniejszy brzuszek wiec sie postanowilam zmierzyc i rano mam 88 cm w obwodzie brzucha w najszerszym miejscu a wieczorem 90:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Krupnik ugotowany i zjedzony a piegusek piecze się już w piekarniku :tak:Trzymajcie kciuki bo pierwszy raz to ciasto piekę:-D

Tymki to fajne chłopaki będą :tak::-)
Mój ojciec ma jeszcze jedno skojarzenie - Tymonek = Tymianek :-DI ciągle dopytuje o swojego pierwszego wnuka "jak się miewa Tymianek":-D:-D Oj wnusio to będzsie miał przekichane z dziadziem :-D

Ile razy dziennie wasze maluszki mają czkawkę? Bo mój Tymcio to nawet 2-3 razy dziennie potrafi czkać po kilka-kilkanaście minut.. I zastanawiam się czy to nie za często? Czy mu to nie szkodzi?..
 
Dzięki dziewczyny !

A z tym spokojem to łatwiej powiedzieć niż zrobić, no ale cóż trzeba się starać...
mnie raz lepiej raz gorzej, jak widzicie wychodzi...

A i naszło mnie takie pytanko, może głupie,
ale czy Wy też macie wrażenie, że Wasz brzusio rano jest znacznie mniejszy niż potem w dzień i wieczorem?
Czy to od jedzonka? czy jak?

A i co do imion, mnie się Tymek bardzo podoba....
a rodzinka nic nie wie o Cyprianie, ale jak usłyszą imię to pewnie swoje się nasłucham, że co to za kosmos itd...ale mam ich w nosie, mnie i M, się podoba i to najważniejsze!

mój brzusio ranoi jest zdecydowanie mniejszy i wlasnie to uwielbiam jak wstaje...moge n ormalnie w miare funkjonowac bo wieczorem to juz jest ciezko;)

ale co innego mnie teraz niepokoi, w sr widzialam sie z mama i ona mi powiedziala ze strasznie mi sie brzuch opuścił.wieczorem jak szlam sie myc to przypatrzylam sie i faktycznie...pod biustem juz go nie ma...a dzis w szkol rodzenia położna mowiła ze 3-4 tyg przed proodem brzuszek sie opuszzca. i teraz sie troche martwie bo do tego dosc czesto brzuch mi twardnienieje. ja ni chce urodzic za 3 tyg....to jeszcze troszke za wczesnie.
dziewczyny jak to jest z tym brzuchem?
 
Ivi moja też kilka razy dziennie :tak:nie liczyłam na pewno dziś 2 razy już miała ;-)

córa jak się urodziła to też miała kilka razy dziennie to normalne :tak:;-)
 
Ile razy dziennie wasze maluszki mają czkawkę? Bo mój Tymcio to nawet 2-3 razy dziennie potrafi czkać po kilka-kilkanaście minut.. I zastanawiam się czy to nie za często? Czy mu to nie szkodzi?..
Podobno dzieci to nie męczy:tak:
Moja niunia ma też 2-4 razy dziennie - czasem przechodzi po kilku minutach, a czasem i 10, więc nie jestes sama z tymi czkawkami:-D

Beti: pół ciąży miałam brzuch nisko - dopiero teraz ciut wyżej mam - jak jest nisko to po prostu więcej dolegliwości jest zauważyłam po forum BB, bo i wiązadła bolą i na szyjkę jest nacisk - ale to nie oznacza, że jak nisko to od razu rodzimy - może Violcia inaczej się ułożyła po prostu!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Kurczę wcięło mi posta i ctrl+z nie pomogło...
a zawsze przed wysłaniem staram się skopiować wiadomość, zapomniałam więc mam figę...
napiszę jeszcze raz więc ale może krócej..

Agagsm
dzięki za linka.
Widzę, że nie tylko ja schizuję i jeszcze coś...wyciągam wnioski, że leżenie sprzyja myśleniu zwłaszcza w niepotrzebnym kierunku...
Gosia, golanda dzięki... teraz mnie olśniło że kiedyś też tak miałam z uczuciem opuchlizny...
ale czł. spokojniejszy jak wie, że nie ma objawów z kosmosu i innym przydarza się coś takiego...
chociaż może tym razem jest tak, że zbiegło mnie się to z infekcją, tak jak paula piszesz...tylko ja teraz biorę globulki...

Patrysia Ty masz rację z tym, że czas nam ucieka...

Mimo, że w planach mamy że mąż wszystko po porodzie przygotuje...to wczoraj mnie tak jakoś przydusiło i zmusiłam męża chociaż do zrobienia miejsca na łóżeczko i wiecie co dobrze...
Jak widziałam ile czasu mężowi przestawienie biurka zajęło, ogarnięcie kabli od komputera, odkurzenie ich i o Boże, pomysł by puścić te kable przez cały pokój, to odczułam ulgę, że zrobił to pod moim okiem... Swoją drogą zadziwił mnie tym beznadziejnym pomysłem bo wcześniej mówiłam mu jak sobie to wyobrażam i przytaknął, że oczywiście tak zrobi...
A wczoraj marudził, że pierwsze słyszy, żeby kable miały być schowane, ale w końcu kable jakoś dało się ukryć pod listwą i można było do innego gniazdka podłączyć i zakryć gniazdko biurkiem, zaraz ładniej...
i opróżniona została jedna szafka z ciuchów, będzie na ubranka Cyprianka.
No w reszcie rzeczy muszę zdać się na M., ale jak nie będę widzieć jak to wszystko robi nie będzie mnie to tak denerwować. Poza tym myślę, że niedociągnięć nie zobaczę bo będę tak szczęśliwa że Cyprianek jest z nami...

Beti mnie się widzi, że ja też mam nisko brzusio...ale ja chyba już dłużej...a gdybyś miała urodzić za 4 tyg to nie bedzie czasem już 37 tc i poród o czasie?
 
Ostatnia edycja:
Agagsm, Klara no ja mysle ze to jeszcze troszke potrwa chociaz jak czytam w necie to na 2-3 tyg przed porodem brzuch sie opuszcza bo dziecko obniza sie do kanalu rodnego. no nic...w pon dzwonie do gina i zapytam.
a co do tyg ciazy to ja juz nie wiem, na suwaczku nmam z USG polokowego a z terminu OM mam 31tc.

a mam jeszcze jedno pytanie-czy miałyscie zlecany posiew z szyjki macicy?dzis w szpitalu w kotrym chce rodzic dowiedzialam sie ze takie badanie jest wymagane a jak sie go nie ma to wtedy profilaktycznie podaja antybiotyk.
 
emilia,twarda jestes.. ja bym swojemu chyba jajka urwała chociaż w sumie tez mało mi pomaga..ale ostatnio chyba go sumienie ruszyło i nawet bez proszenia śmiga co rano po zakupki :-D w ogole jakis grzeczny sie zrobił (odpukać!!). a z tym paleniem doskonale Cie rozumiem- mój wprawdzie 2tyg temu dla brzuszka przysięgał,że już ani jednego papierosa nie zapali .. a wczoraj przyniósł calutki karton,bo gdzieś taniej dostał .. :no: nie po 10zł za paczke,tylko po 8zł.. zajebist* promocja..szczególnie dla faceta,który nie pali :no: tak sie wkurzyłam że uuu.. może samo palenie mnie nie zdenerwowało,ale to,że mówił "zuzia..tatuś dla ciebie to robi-juz ani jednego papieroska nie zapalę"..a pali ..nie lubie jak jest taki gołosłowny w szczególności przed własnym dzieckiem-to źle na przyszłość wrózy.

klara ja ostatnio miałam tam takie "opuchnięte" i lekko obrzęknięte i okazało się że to infekcja. ale myłam się tylko łagodzącym płynem do higieny intymnej z nivei i po 3 dniach przeszło.. moze to zbieg okoliczności,ale bez żadnych tabletek i globulek się obyło ;-)

prosze bardzo. a jeśli chodzi o tą zazdrość to czytam twojego posta i utwierdzam się w przekonaniu,że jestem IDENTYCZNA :-D mój ostatnio dla jakiejś bogatej,młodej paniusi mieszkanko remontował.. wydzwaniała do niego wieczorami z tekstem "panie danielu ja na nowy pomysł wpadłam...." .. a on grzecznie słuchał i doradzał :sorry: jakby się w ciągu dnia wygadać nie mogli. Normalnie kurwic* mnie strzelała.. nie umiem opisać jak mnie w środku rozrywało.. taka lacha, blondyneczka .. wiecznie elegancko ubrana i napalona na mojego jakby to ostatni facet na świecie był.. jak myślałam co oni tam moga robić to szlak mnie trafiał :-D ale zapytaj mnie czy ufam swojemu chłopu,to odpowiem: "Tak,ufam.." :-D może temu sie tak wkurzałam,bo ja leże jak wieloryb wywalony na plażę, wielka,gruba,nieuczesana i w za dużym dresie.. a on z taką paniusią wiekszosc dnia spędzał ! :tak: ale na szczęście już więcej jej nie zobaczy bo tak mu do wiwatu dałam,że nawet jak będzie miał jakieś zlecenie od niej,to go nie przyjmie-jestem pewna :-D ale laska poważnie coś do niego miała bo ostatnio jak mu wypłacała pieniądze za skończony remont,to dorzuciła 500zł i powiedziała "taka jestem z pana zadowolona, że chyba namyślę się i wyremontuję altankę w ogrodzie..do zobaczenia za jakiś czas panie danielu. " :eek: altanke?! W zime?! :eek: no ale mój (pewnie temu że był ze mną) odpowiedział "bardzo dziękuję za napiwek, przyda się na łóżeczko dla córki. a altanek moja firma nie remontuje,przykro mi" :-D:-D grrrr... :-D
Mój przed chwilą zadzwonił i zdawał relacje:sorry:jak zobacze chociaz jedno zdjecie z tą francą to normalnie aparat wyląduje za oknem:crazy::crazy::crazy:Paula chyba jeszcze raz musze przeczytac książkę ''dlaczego mężczyzni kochają zołzy''
:-D:-DA zdecydowałaś się już ostatecznie czy nadal masz wątpliwości? :-)
Ja wpadłam ostatnio na inne skojarzenie:-( Tymon - Tuman:zawstydzona/y: Oj biedny nasz syn w szkole będzie...

Dziewczyny nie schizować! Nasze maleństwa potrzebują spokojnych wyluzowanych mamusiek, a nie zestresowanych;-) Chociaż ja przez moje nocne schizy coraz bardziej będę dbała o dobre odżywianie się.. Z drugiej strony, mam obiecaną wizytę w KFC i objedzenie się moimi ukochanymi hot wing'sami.. i jak to się ma do zdrowego odżywiania?:-D

Ale ja też dziś z A. prawie się pożarłam - oczywiście o sprzątanie:-DNa szczęście my się długo kłócić nie umiemy;-)
I melduję posłusznie, że wózeczek naszego synka został dziś oficjalnie ustawiony na specjalnym miejscu przy schodach na piętro (do tej pory był postawiony gdziekolwiek) :-)
Czemu wam sie takie ladne imie tak głupio :eek:kojarzy
Sylwia ja tez sie dołączam do tego co Kaja napisała. Ale na Twoim miejscu na pewno tez bym sie zastanawiała, to pewnie normalne, w koncu nie ma milosci bez zazdrosci:)



Yol mi sie wydaje ze to bardzo normalna waga, z reszta nikt nie powiedzial ze teraz duzo przytyjesz. Moja waga od jakiegos czasu nie drgnela i tez mam nadal +9.



Kaja powiem Ci ze ja tez tak myslalam ze na zwolnieniu bede jesc wiecej, ale powiem Ci ze niewiele w tym prawdy, chociaz moze to zalezy od człowieka?
Ja tak nie mam na szczescie:)



Emilia niezazdroszcze, ale postaraj sie nie denerwowac. Jak on u kolegi, to Ty sie relaksuj!Zamiast załatwiac rozne sprawy.



Kaja ja tez sieniemoge doczekac swiat:)

Roxeen mi najbardziej nie podoba sie brak realizmu scen, jak oni np uciekali z miasta i wszyscy giną na prawo i lewo i z gory i z przodu a oni co najmniej niesmiertelni. Rozumiem ze glowni bohaterowie nie moga umrzec, ale niech chociaz zachowaja pewien realizm. Wszyscy bez wyjatku giną w tym samym czasie bo wszystko sie wali, a oni wychodza bez szwanku i zadrapania.
Albo scena jak statek sie zderza z Mount Everest i ledwo i jaki jest efekt? tylko rysa na szybie przedniej!!Przeciez to juz jest zenujące, rece mi opadały w niektorych momentach:(
Tylko jak to zrobic zeby nie dac tej zazdrosci po sobie poznac??????????????????bo mi to normalnie para uszami idzie:crazy::crazy::crazy:
Dzięki dziewczyny !

A z tym spokojem to łatwiej powiedzieć niż zrobić, no ale cóż trzeba się starać...
mnie raz lepiej raz gorzej, jak widzicie wychodzi...

A i naszło mnie takie pytanko, może głupie,
ale czy Wy też macie wrażenie, że Wasz brzusio rano jest znacznie mniejszy niż potem w dzień i wieczorem?
Czy to od jedzonka? czy jak?

A i co do imion, mnie się Tymek bardzo podoba....
a rodzinka nic nie wie o Cyprianie, ale jak usłyszą imię to pewnie swoje się nasłucham, że co to za kosmos itd...ale mam ich w nosie, mnie i M, się podoba i to najważniejsze!
Mnie sie Cyprian tez podoba bardzo:tak:
Prosze - kop do tyłu tam było o wodach płodowych i schizach na ten temat;-):
https://www.babyboom.pl/forum/styczen-2010r-f295/dolegliwosci-ciazowe-26723/index59.html

Technicznie chodzi o to: jak się położysz i włożysz sobie między nóżki chusteczkę złożoną na pół, albo ze dwie, to owszem od wydzieliny będziesz miała wilgotne, ale nie przesiąknie w całości do ostatniej warstwy chusteczki. A przy cieknących wodach - w ciągu kilku minut chusteczki calutkie mokre jak spod kranu. Mi to na wacie tlumaczono, ale z chusteczkami będzie tak samo działało!

Kaja, ivi: ja nie wiem co to ludzie wymyślają - Tymek super imię, mi się baardzo podoba:-D
Mi ostatnio też ktoś powiedział, że Michalina to imię dla babci, a nie dla dziecka:szok: Powiedziałam, że to świetnie się składa, bo przeciez na starośc znów jesteśmy jak dzieci, więc skoro pasuje dla babci to i dla dziecka też:-D A najważniejsze, że sie imię rodzicom dziecka podoba, a resztą świata nie warto się przejmować;-)

A co do schiz to ja juz mam kilka - od wczorajszego USG mam na temat tego, że mam dużo wód i mi pęcherz pęknie od nadmiaru jak balonik z wodą - jak byście zobaczyły jak teraz powoli wstaje i ostrożnie to byście boki zrywały ze mnie ze śmiechu. Jestem ostatnia osobą, która wymyśla sobie sama problemy - a w ciązy to mnie pogrzało normalnie - mam nadzieję, że wróci do normy po porodzie:-p
Dobrze skomentowałas to imie:-D
 
Agagsm, Klara no ja mysle ze to jeszcze troszke potrwa chociaz jak czytam w necie to na 2-3 tyg przed porodem brzuch sie opuszcza bo dziecko obniza sie do kanalu rodnego. no nic...w pon dzwonie do gina i zapytam.
a co do tyg ciazy to ja juz nie wiem, na suwaczku nmam z USG polokowego a z terminu OM mam 31tc.

a mam jeszcze jedno pytanie-czy miałyscie zlecany posiew z szyjki macicy?dzis w szpitalu w kotrym chce rodzic dowiedzialam sie ze takie badanie jest wymagane a jak sie go nie ma to wtedy profilaktycznie podaja antybiotyk.
No brzuszek się obniży każdej, ale czasem to 4 tyg. przed porodem, czasem dłużej, więc sie nie zamartwiaj na zapas kochana-czasem dziecko inaczej się ułoży i już się kształt zmienia! Ty i tak będziesz miała CC, prawda?

Posiew z szyjki na paciorkowca jest wymagany - bynajmniej u nas w wawie - jak przyjmują do szpitala na poród. Pytalam ginki i mówiła, że robi się ok. 35tc. bo im później tym lepiej, bo on długo ważny nie jest- zapytaj swojego gina, bo też ci niedługo powinien robić - ja mam mieć na następnej wizycie. I jeszcze HBS czy jakoś tak muszą ci zrobić- czy nie jestes nosicielką wirusa zapalenia wątroby typu B. Ja już dostałam skierownie, więc lada moment też dostaniesz, jak nie to się upominaj:tak:
 
reklama
No brzuszek się obniży każdej, ale czasem to 4 tyg. przed porodem, czasem dłużej, więc sie nie zamartwiaj na zapas kochana-czasem dziecko inaczej się ułoży i już się kształt zmienia! Ty i tak będziesz miała CC, prawda?

Posiew z szyjki na paciorkowca jest wymagany - bynajmniej u nas w wawie - jak przyjmują do szpitala na poród. Pytalam ginki i mówiła, że robi się ok. 35tc. bo im później tym lepiej, bo on długo ważny nie jest- zapytaj swojego gina, bo też ci niedługo powinien robić - ja mam mieć na następnej wizycie. I jeszcze HBS czy jakoś tak muszą ci zrobić- czy nie jestes nosicielką wirusa zapalenia wątroby typu B. Ja już dostałam skierownie, więc lada moment też dostaniesz, jak nie to się upominaj:tak:

kochana cesarka to moje zyczenie tkore staram sie spelnic;-) narazie jestem wtrakcie rozmów z lekarzem przez lekarza;-) skomlikowane to troszke.a poza ty m nie wiem co sie dzieje jesli przed terminem CC zaczne rodzic?no nic...moze w pon sie wszystko wyjasni;-)
a z tym brzuchemt o mnei mam nastarszyla ze to przez ten remont i przeprowadzke i ze ja tak zasuwam i malo odpoczywam no i kazala mi wiecej lezec.i teraz nie wiem czy ona sieje panikę czy moze faktycznie ma racje bo ja w sumei cale dnie latam, biegam, cos szoruje, jezdze po sklepach i tak w kółko;-)
co do tych badan to musze sie upomniec bo nastepna wizyte mam miec za 4 tyg a to juz bedzie 36tc.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry