Cześć :-)
Z zakupów to tyle napiszę że udane, reszta relacji w odpowiednim wątku
Siedzimy dziś u teściów. Skusiły mnie krokiety i barszczyk

Trochę mnie czasem denerwuje to nocowanie u teściów, bo wiadomo, że to nie to samo wygodne łóżeczko, ale czego się nie robi dla kochanego męża. Też że nie da rady oglądnąć to na co mam ochotę, tylko to co teściu włączy. Dobrze, że chociaż neta mają ;-)
Nam odbiło i zabraliśmy się z mężem za kuchnie. Znaczy się na razie zbieramy materiały. Zbieranie trochę potrwa, bo jednak teraz są też inne wydatki. Mamy trochę w kuchni do zrobienia ale chcemy ją tanim kosztem trochę odnowić. Najgorzej jest, że na ścianach są lamperie, a szafki mają tyle lat co ja. ;-) Mamy już plan. Fronty chcemy okleić okleiną i założyć nowe uchwyty. Pierwsza próba była i wygląda to całkiem nieźle.

Na podłogę kupiliśmy deskę podłogową „jatobe”. Kupiliśmy w super cenie za 49 zł za metr kwadratowych. Na ścianach chcemy położyć tapetę. Na jednej ścianie będzie taka ciemna wpadająca w bordo w kwiaty ze srebrnymi wstawkami, a pozostałe będą takie hmmmm prawdopodobnie srebrne (białych nie chcę ze względu na gaz, bo z żółknie z czasem). Tą ciemną tapetę już mamy. A tę srebrną chyba zamówimy w przyszłym miesiącu. Bo jednak potrzebujemy parę rolek. Jeszcze trzeba kupić listwy przypodłogowe (chcemy też z drewna), folie pod panele, farbę do sufitu. Kleje do tapet.
Jeszcze planuje wymienić żyrandol, bo jakoś tak z żółkniał. Chciałabym zamontować na ścianie relingi z zawieszanymi półkami, a pod szafkami nowe oświetlenie blatu. Jeszcze się zastanawiamy co damy za kuchenką gazową i zlewozmywakiem: stal nierdzewna czy jakieś płytki.
Można by wymienić taborety na nowe, bo te już swoje wysłużyły i stół, ale to już może w czasie późniejszym. Marzy też mi się zamontowanie w kilku dolnych szafkach tych systemów cargo, bo są głębokie , a ciężko wykorzystać tę przestrzeń.
Co do witamin czy któraś łyka witaminę „D” dla dzidziusia???? Pytałam się ginekologa swojego, ale w zasadzie mi nie odpowiedział. Bo jak się bierze te witaminę w ciąży to potem można dziecku podawać od urodzenia, a jak nie to dopiero po jakimś miesiącu czy jakoś tak???
Dziewczyny jak tam u was z chrapaniem????? Ja zaczęłam ostatnio pocieszać go że jeszcze tylko 3 miesiące do porodu
Kacha_wawa ty to się masz z tym swoim małym wariatem ;-) Jak tu nie kochać.
Kaja_10 nie przejmuj się ja to mam wrażenie że zwykle jestem nie widoczna. Co do skurczy to też tak czasem mam. No ale w sumie wszystkie jesteśmy już w trzecim trymestrze więc czas już aby zaczęły się pojawiać skurcze
Braxtona-Hicksa. W końcu już powoli czas aby nasz organizm zaczął się przygotowywać się do porodu ;-)
Ja biorę feminatal 400 metafolin+DHA, biofer i aspargin. Ale feminatal biorę dopiero od kilku dni, przedtem brałam tylko folik. Wyniki miałam przyzwoite

A i tak dla siebie codziennie rano piłam do śniadania szklankę soku multiviatminowego i dużo owoców
[FONT="]Paula3[/FONT][FONT="] też jestem bez cyfrówki, ale ja z winy męża bo od dwóch tygodni idzie antenę poprawić. I tak sobie oglądamy tvp1, tvp2, tvp3, Polsat i TVN. I to jeszcze tvn w wersji zaśnieżonej

[/FONT]
[FONT="]Klara M[/FONT][FONT="] wyniki mogą być różne. Na komputerze lekarz widzi płaski obraz naszego maleństwa. W tym płaskim obrazie mierzy długości różnych części i na podstawie tych wyników z jakiś tam tabel sprawdza się wagę Tylko że nasze maleństwo jest trójwymiarowe, a obraz płaski. A jak lekarz z innej strony popatrzy to może inaczej obmierzyć. Zresztą obmiar polega na tym, że bierze punkt A i punkt B na ekranie i odczytuje A jak mu trakcie pomiaru ręka drgnie… to się wskazówka przesunie i pomiar może być inny. Wiem o co chodzi ale nie potrafię tego tobie tak wytłumaczyć. Może spróbuj spytać męża, bo to najlepiej tak wytłumaczyć obrazowo a faceci mają zmysł do rzeczy przestrzennych. ;-)[/FONT]
[FONT="]Mzetka [/FONT][FONT="] normalnie jak bym czytała swój opis …Ciągle mi się chce pić i słodkie. A jedzenie to jem…. bo trzeba… Nawet jak się położę wieczorem lekko głodna to rano wstaje najedzona

Czego kompletnie nie rozumiem. Przecież to fizycznie nie możliwe.[/FONT]
[FONT="] Ivi [/FONT][FONT="]nie wiem których ryb wędzonych nie można jeść. Ale czy nie uważasz to za wkurzające, ze z jednej strony wędzonych ryb nie można, ale ważne jest aby dostarczać organizmowi dużo zdrowych tłuszczy (w tym Omega 3), których notabene jest najwięcej w rybkach morskich [/FONT]
[FONT="]Dormark[/FONT][FONT="] G[/FONT][FONT="]ratuluje optymizmu. Ja tez jestem taka jakaś szczęśliwa i nie mogę się doczekać. Czasami dogania mnie pesymizm ale z reguły staram się go odganiać… A brzuchem to chodzę i się zachwycam w każdym lustrze. [/FONT]
[FONT="]kazimiera 1987[/FONT][FONT="] ja do tej pory nie brałam żadnych witamin. Mój gin twierdzi, że najlepsze są naturalne. Jak się odżywiam zdrowo to nie muszę brać witamin. Ale teraz już zaczęłam brać. [/FONT]