reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2010 !!

reklama
agagsm to naprawde malutko Twoja niunia wazy w 30 tyg. moj maluszek w 28 tyg wazyl 1700. To niezła różnica, rosnie jak na drozdzach hihii spokojnie i córcia tez zacznie sie zaokraglac kazde dziecko ma swoja pore na przybieranie, a moze takie ma geny.
łapie się mniej więcej na 50 centyli-dr mówi, że duża nie będzie-ok. 3,2kg jak donoszę do 40tc. a to u mnie nierealne, bo o 37tc. się modle żeby wytrzymała jeszcze tyle, ale twój maluch to spory będzie, pewnie bliżej 4kg.:tak:A co do genów to ja ważyłam 3,2kg urodzona w 38tc. a mąż ponad 4kg, więc nie po nas te geny hehe:-D
Morka to az nierealne zeby klazda tyla teraz 1kg na tydz. ja sobie nie wyobrazam zebym miala arzucic na siebie jeszcze 8kg, ajestem w poczatkach 32tyg i mam +9. Mysle ze to bardzo indywidualna kwestia, a jesli juz to raczej 0,5kg/tydz. jest juz bardziej realne:)Ja w 6mies przytylam wiecej niz w 7.
Ja też najbardziej w 6 przytyłam;-)w 7 już mniej, ale mam wrażenie, że kg idą mi w ciało moje, a nie w dzidzię...w 9tym to chyba turlać się będę, bardzo liczę na to co pisałaś, że w 9 to już się nie przybiera na wadze, a nawet spada:tak::-D miałam +7 w 30tc. - w czwartek się dowiem ile mi w 2 tyg. przybyło, bo ja wagi w domu nie mam-po co mi ten stres :happy2:

poszłabym spać, ale niunia czkawkę ma, więc nie zasnę na razie, ale uciekam z netu! dobranoc
 
Ładnie, czytam o serduszkowaniu i tym co wyprawiacie i szlag mnie trafia, bo mi się bardzo chce a mojemu wcale... Już go prośbą i groźbą próbowałam zaciągnąć do łóżka, nawet awantury robiłam i posądzałam o kochanki etc... Nic. Zero. Kompletnie. :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Poprzytulać poprzytula, całusa da (żadnych francuskich pocałunków ani nic..) brzusio pogłaszcze czasem i tyle. Dzisiaj przystawił ucho do mojego bębenka - szczyt naszej intymności... Przykro mi, bo czuję się nieatrakcyjna, gruba i odpychająca przez takie jego całkowite unikanie intymności...:-(
 
Kurcze ... zasnęłam o 22.00 teraz wstałam do kibelka i nijak spać nie mogę dalej. :wściekła/y:Kotłują mi się wszystkie problemy tego świata ... :szok:

Może jak się pogapię w ekran to mnie senność znów chwyci :-D

Pumpkin, panowie różnie mają, i panie też :-) nie przejmuj się - wszystko wróci do normy jak już Pola będzie z Wami ;-)
 
Cześć kobitki,
śpicie jeszcze?
ja wczorajszy dzień przeleżałam w łóżku a co,należy się,pospałam,i jak m wrócił z pracy to się zdziwił:sorry2: obudził mnie o 17 uwaga z tacą taką jak na filmach do łóżka hehe z gołąbkiem, herbatką, bananem mentoskiem i chipsami mniam:-D niestety po wizycie u gina odpuściła banana,mentoska i chipsy:dry:ale mi miło było, chyba w końcu coś dotarło do niego ,że mogę się źle czuć bo nawet lekcje odwołałam tak więc dziewczyny jest nadzieja, że m się nawróci:-D
miałam dzisiaj robić pomidorową, poszłam do sklepu, wszystko kupiłam, wracam a tu dupa, zapomniałam o zieleninie, z supy nici, dzisiaj bułki, nie wracam się, mam zaniki pamięci i jeszcze po trzy razy bo ciągle czegoś zapominam:confused::sorry:
a co do serduszkowania...wiecie ja to już nie mogę się doczekać jak już będę znowu w swoim rozmiarze, kupię sobie jakąś pojechaną bieliznę i będzie się działo...:-D oj ale to jeszzcze tyyyyle czasu!:-D
 
Witam Was porannie przy herbatce i śniadanku :wink: Trochę relaksu i szykowanie do pracy:eek::oo::errr:.. Ale mi się nie chce:wściekła/y:.
Coś źle się czuje:-( Czuje że gardło mnie drapie po bokach, do tego jeszcze głowa boli :sad::sad::sad: Jestem dzisiaj nie do życia..:confused::frown:


 
Witam przy porannej kawce , chumor do bani tak jak pogoda , glowa boli i nic mi sie nie chce.
Chociaz wym zycze milego dnia.
KAROLA-I Co pszeszlo?
 
Dzien dobry:-)
Ja juz wyslalam mezula do pracy,teraz kawke pije i chyba sie dzis zmobilizuje do porzadkow w szafach...
Dziewczyny przestancie z ta waga...Zadna z Was nie przytyla chyba wiecej niz 25 kilo??A to bylaby tragedia...Pamietajcie tez o tym ,ze w ciazy organizm zatrzymuje wode i pare tych kg to po prostu woda a nie tluszcz z obzarstwa. Ja po sobie zaraz widze,jak tylko spuchna mi nogi i ogolnie czuje sie taka''napompowana'' to nieraz i 2-3 kilo wiecej na wadze,dwa dni pozniej o te pare kilo mniej.
 
reklama
Do góry