reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

oj cos nie ciekawie sie czuje, brzuch strasznie mi stwardnial jak nigdy i bol w lewym boku z tyłu.Poloze sie moze przejdzie. I jeszcze nie ma meza w domu bo jest w pracy
Wez ciepla kapiel , powinno przesc i magnes,plus nospa mi kladc sie :tak:najwazniejsze nie denerwuj sie na mnie to dziala, sprobuj soie przespac powinno pomoc.
 
reklama
Jak byłam miesiąc temu u lekarza to było równo 7 kg na plusie. Ale obawiam się że jutro będzie +11kg. Bo moja waga niestety na to wskazuje. Ale zobaczę jutro na wizycie u gin. Ale chyba czas przystopować ze słodyczami. Choć nie jem ich aż tyle. Raczej ostatnio staram się jeść więcej owoców. Może trzeba zacząć liczyć kalorie :rofl2:

Ja ostatnio mam coś takiego że strasznie mi się chce pić. Non stop bym piła.
 
Mnie też waga martwi.... rozumiem, że to nie tragedia - nie chodzi mi o moj wygląd obecny nawet ale to tempo. Było tak spokojnie a teraz codziennie widzę w górę niedawno było +9 a teraz 9,7 niedługo 10. Codziennie więcej ... :szok:
 
kurcze teraz to i mnie zastanawia czy moje tam i ówdzie jest tam gdzie twoje :-D mój chłop przeczytał co napisałam o małym księciu i chodzi teraz mi dokucza :-D:-D ja też nie lubie sytuacji,z których tylko on czerpie przyjemność-więc podkreśliłam,ze ma co lubi tylko jak jest grzeczny :-):-) ja to sie nie obawiam,ze mojemu sie sperma na mózg rzuci,bo to już dawno się stało..ale teraz się martwie żeby mu zamiast krwi płynąć w żyłach nie zaczęła! :confused: bo takiej jej kumulacji chyba jeszcze nie miał w swoim zyciu :-D
a jeśli chodzi o masowanie i dotykanie to kooooocham jak dobiera się do cycków bo są teraz dużo wrażliwsze i jakoś tak mi fajnie :zawstydzona/y: ale niby to skurcze wywołuje?


Paula nam na szkole rodzenia mowili zeby unikac jesli jest ciaza zagrozona, ale to tez raczej jesli sie jest nadgorliwym, a jesli ciaza nie jest zagrozona to mozna do woli cycuszkowac:) bo podobno to na prawde niewielki procent podatnych na skurcze z tego powodu. Polozna sie smiala ze jakby tak bylo to u kobiet co maja juz przenoszona ciaze, musialby maz sie w ziasc do roboty, a w rzeczywistosci to niewiele daje.


Ja od jutra nie żrę:szok: Bo leciało w górę pomału a od ostatniej wizyty 13.10 poszło o 3,5kg do góry. Czyli gdzieś kilo na tydzień . W sumie 12kg więc do 20 dobiję jak nic:eek: Niestety wyczytałam że teraz kilo na tydzień to norma:confused:
Co do seksu. Jestem totalnie anty nastawiona i to się raczej nie zmieni:blink: Czułabym się jak balon pompowany pompką do materaca:tak:

Morka to az nierealne zeby klazda tyla teraz 1kg na tydz. ja sobie nie wyobrazam zebym miala arzucic na siebie jeszcze 8kg, ajestem w poczatkach 32tyg i mam +9. Mysle ze to bardzo indywidualna kwestia, a jesli juz to raczej 0,5kg/tydz. jest juz bardziej realne:)Ja w 6mies przytylam wiecej niz w 7.
 
Kurde, wyczytałam że można ściągnąc pokrowiec z materaca gryczano kokosowego i wyprać... i tak też zrobiłam... nie chcę nawet mówić co się z nim stało :(:( popuściło z tej trway chyba i z tej gryki jest w plamach brązowych... a szkoda gadać. Człowiek chce dobrze a ... Także jak kupujecie te materace to nie wierzcie że można je prać... chyba że może kerszerem rozłożone na płasko...
ja kiedyś prałam i wszystko było ok :tak:ale założyłaś mokry pokrowiec na resztę czy jak ?:confused:

co do wagi to ja mam +5kg ale nie mogę się opanować od słodkiego zjadałam dziś snikersa z 6 wafelków duplo z pół tabliczki czekolady i jeszcze inne ciasteczka itd i tak co dziennie potem się nie odzwyczaję :szok: i będę rąbać tak i po porodzie :zawstydzona/y:
 
Witajcie...
Napisałam do Was po lekarzu i przed wysłaniem stronę wyłączyłam i wszystko poszło... :wściekła/y:

Lekarz powiedział,że bez antybiotyku się nie obejdzie, że moje zatoki są w stanie opłakanym, więc dał mi lekarstwa: duomox 2x1, apipulmol 3x1, infalacje z kropelek takich 3x1 i inhalacje z szałwii 2x1...
Jak leczył mnie na zatoki tuż przed ciążą, wspominał o zabiegu, ale poprawiło się... Byłam na lekach prawie 3 miesiące, a wcześniej miałam problem z zatokami 6 lat... Dopiero dr D. mnie z nich wyleczył na 8 miesięcy...
Na wiosnę mam mieć zabieg, bo inaczej będę się męczyć do końca życia... Więc urodzę, obronię się i do szpitala na 3 dni... :-(

Niestety jutro muszę iść na uczelnie, bo mam kolokwium i w czwartek też (ciężki tydzień), ale pójdę tylko napisać i wracam do domku...



DZIEWCZYNY JA NIE WIEDZIAŁAM, ŻE WY TAKIE ZBOCZUCHY JESTEŚCIE:szok: :-D:-D:-D:-D:-D;-)

Mnie tam dotknąć nie idzie... Mąż mówi, że kłamię, że mnie cycuchy bolą, bo nie lubie jak dotyka... :cool: Lubi patrzeć na nie, bo są takie duuuże, pełne i te brodawki takie inne... Nie mam pojęcia co mu się podoba... Nie wiem co wszystkim się podoba w tych cyckach... Chłopcy w szkole też się zachwycają...
A ostatnio kolega męża tak patrzy na moje piersi i mówi do swojej żony: 'Gosiu pamiętasz jakie miałaś piersi jak byłaś w ciąży? Chodź postaramy się o drugie dziecko' :-D
A na sex też nie mam ochoty... W sumie, to ochotę mam, ale jestem pełna obaw... A po ostatniej akcji z krwią to już w ogóle jestem niedostępna...
Ale mój mąż jest b. mądry i rozumie i nie mówi nic, za to w nocy majtki mi ściąga, a później twierdzi, że to przez sen i nie pamięta :-p

Dziewczyny dlaczego piszecie o wadze? :wściekła/y:To jest dla mnie bardzo przykry temat... Już jestem taaaka duża... W 3 tygodnie przytyłam 4 kg!! A nie jem dużo, bo nie mogę jeść, bo zaraz mi niedobrze i wymiotuje... :-( Więc nie wiem co jest grane...

Zmęczona jestem bardzo... :-( Dokończę 39,5 i spać idę... Dziś sama, bo mąż w pracy... Okropnie nie lubię jak go przy mnie w nocy nie ma :-( W takie noce tęsknię za jego rozpychaniem i dźwiękami jakie się wydobywają z jego wnętrza ;-)


Dobranoc Stycznióweczki :*


Trzymajcie kciuki za mnie jutro, żeby udało się kolokwium zaliczyć jakoś w miarę dobrze...
:blink:
 
reklama
Ja prawdę mówiąc nie wiem ile ważę, miałam tylko raz wagę w ciąży sprawdzaną, a w domu waga popsuta :sorry2:
E_milcia powodzenia jutro :tak:
Wiecie co, wysiadam normalnie przez Olisia, nie dość, że w nocy mi spać nie daje, bo się drze to jeszcze o tej porze ani myśli o spaniu, a mi głowa lata na wszystkie strony świata. Najgorsze, że T. na noc w pracy, więc nie mam wyjścia i muszę czekać aż Młody zaśnie :sorry2:
 
Do góry