reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

reklama
Witam dziewczyny ja jestem dopiero na etapie rozpoczynania kompletowania wyprawki dla maluszka chociaż w piątek zakupiliśmy wózek i zwiozłam już ciuszki dom prania po moim chrześniaku.
Mam do Was pytanie w zasadzie to szpital mam wybrany ale jak to jest od tak sobie mogę jechać do niego i sie wszystkiego wypytać czy trzeba sie tram z kimś umawiać?
 
Witam porannie , kozystam bo mam pare minut i jade na cukier jak wroce to sie odezwe, noc mialam straszna niedosc , ze M nabawil sie przeziebienia i kichal pol nocy to mala tez co godz sie budzila i ostatnie 2 god spala z nami w lozku teraz M z Nicola spija jeszcze a ja niewyspana na te nieszczesna glukoze , jak wroce to sie tez nie poloze bo o11 wizyta u gin tak wiec dzis raczej nici ze spania.
 
Witam z rana :) Kawka już wypita. Od rana boli mnie kręgosłup i pęcherz. Mały chyba się nieźle roszalał ;-)

a ja dziś na cmentarz wybrałam się w rajstopkach i spódnicy :eek::eek::eek: głupia pipa! tak przemarzłam że szok. Ide sie wygrzewać do łóżka. paaaaaaaa :blink:
No ładnie. Ja to się ubrałam w czapkę nawet. Oby obyło się bez przeziębienia :)


Witam dziewczyny ja jestem dopiero na etapie rozpoczynania kompletowania wyprawki dla maluszka chociaż w piątek zakupiliśmy wózek i zwiozłam już ciuszki dom prania po moim chrześniaku.
Mam do Was pytanie w zasadzie to szpital mam wybrany ale jak to jest od tak sobie mogę jechać do niego i sie wszystkiego wypytać czy trzeba sie tram z kimś umawiać?

Akurat z tym to różnie może być. Najlepiej zadzownić na oddział i się spytać. Może być różnie. U nas co jakiś czas urządzane są "wycieczki" po szpitalu.
 
Ostatnia edycja:
Witam serdecznie w poniedziałkowy ranek ;-)
Piję kawkę i do pracy, która z Was jeszcze pracuje? Przed chwilką przeczytałam o Tobie jola.24, że planujesz jeszcze tydzień pracy. Ja planowałam 2 tyg ale sama nie wiem ....u mnie to jest powiązane z wieloma sprawami.
Miłego dnia babki :-)
 
cześć babeczki
ja po 3 tyg. L4 przeziębieniowego chcę wrócić na 2-3 tyg. do pracy żeby "posprzątać biurko" ale ... od wczoraj na myśl o pracy tak mnie głowa boli że dziś w nocy spać nie mogłam :-(

no nic, wzięłam paracetamol i idę się ubierać.. :-(
 
Witam Was poniedziałkowo!!
Witam serdecznie w poniedziałkowy ranek ;-)
Piję kawkę i do pracy, która z Was jeszcze pracuje? Przed chwilką przeczytałam o Tobie jola.24, że planujesz jeszcze tydzień pracy. Ja planowałam 2 tyg ale sama nie wiem ....u mnie to jest powiązane z wieloma sprawami.
Miłego dnia babki :-)
Kaja ja jeszcze pracuje i póki co nie wybieram się na zwolnienie, nie lubię siedzieć sama w domu a swoją pracę uwielbiam. Poza tym projekt nad którym teraz pracuję zakończy się tuż przed Świętami Bożego Narodzenia a chciałabym go dokończyć. Doszłam do wniosku że jeśli dobrze się czuję to mogę pracować, tym bardziej że nie męczę się pracując na siedząco przy kompie.
 
reklama
Witajcie kochane!
Paula 100 lat!!!!! Dla maleństwa zdrówka!!!!!
I trzymam kciuki by Ciebie żadne przeziębionko nie chwyciło. Ja niestety nie mogę wychodzić, ale jak mąż mi zdał relacje jak zimno było i jeszcze na chwile balkon w domu otworzył to nawet się cieszyłam że nie wychodziłam na dwór...

dormark powodzenia na badanku, super wyników!
Kaja10 - Ty to niezmordowana z tą pracą jesteś...ale i tak pewnie niedługo pójdziesz jednak na to L4 -każdemu należy się przecież odpoczynek :) i odmiana, mimo, ze pracę masz fajną! Jeszcze przy dzieciątku się nabiegasz...
Lilka29 - super, ze masz tyle zapału i siły, oby jak najdłużej...
ale z tego wniosek- że każda z nas i każda ciąża jest inna... ja się ledwie ruszam, a pracy w tym stanie nawet jakbym nie musiała leżeć to sobie w tak zaawansowanej ciąży nie wyobrażam nawet...
E_milcia filmik dla męża jest super...
Pumpkin mój M krótko po ślubie też zgubił obrączkę, ale znalazła się w kufrze auta...ale była ulga...
swoją drogą ja też kiedyś myślałam że zgubiłam, a okazało się że w poszewce w płaszczu w kieszeni zrobiła się dziura i jak ściągałam rękawiczki tam obrączka wleciała, ale znalazła się- strachu jednak trochę było..

A mnie mimo wyleczonych zębów przed ciążą i teraz tej dodatkowej w pt wizyty u dentysty, w nocy ząb zaczął boleć :( i to ten na którego kupę kasy an kanałowe straciłam...paskud jeden wiedział kiedy się odezwać...
najgorsze jest to że on świetnie z zewnątrz wygląda i jest to 5 górna i to że dentysta znając długą historię jego leczenia uznał, że jak zacznie boleć to otwarcie zęba i założenie opatrunku do porodu nie wystarczy - będzie trzeba go usunąć...Kurczę, wyrwanie zęba, brrrrrrr..... miała może któraś usuwany ząb w ciąży...? nie podoba mi się to... ale boję się że to nie jest jakiś zwykły ból tylko że to paskudztwo mi nasieje i dzieciątku po organizmie coś...

i kochane idę dziś na konsultacje do innego doktorka niż mój,taka trochę partyzantka-bez wiedzy mojego gina, nie lubię tak ale chcę mieć jakąś niezależną opinię i porządne usg... boję się też wciąż że to jednak nie po luteinie leci a jednak wody - błagam trzymajcie mocno kciuki by było wszystko ok, tak się boję!

Miłego dzionka!
 
Ostatnia edycja:
Do góry