reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

reklama
Mój m też sam z siebie to b. rzadko... Ostatnio poprosiłam, żeby umył naczynia to 3 dni zwlekał, ale się uparłam i ich nie tknęłam. Umył dopiero po tym jak coś większego przeskrobał....
Obudziłam się taaaka wygłodniała że szok. Pochłonęłam danie z kurczaka wędzonego + ryż + pokrojony na szybko pomidorek 5 min po obudzeniu. Nie ma to jak lekkie śniadanko...:sorry: :szok: Zupełnie do mnie nie podobne, a kolacyjkę też przecież sporą zjadłam... Teraz... wracam do łóżeczka :-D
 
Hej kobitki!
Ja dzis odchorowuję dzień wczorajszy i cały dzień mam leżeć plackiem. Jak wstaję to zdycham z bólu - krocze (spojenie?) i do tego jakieś wiązadła po bokach - masakra! A tylko trochę wczoraj pochodziłam i takie odjazd-wszystko mam zastane od leżenia! Wczoraj towarzyszyłam w malowaniu pokoiku, a potem mojemu M przypomniało się, że jest koncert zespołu, który bardzo lubimy, a rzadko jest w Polsce-Take6. No i te maślane oczki męża i pojechaliśmy:-D
Nawet sobie poduszke małą wzięłam, ale te krzesełka w sali kongresowej są do kitu! Gość za mną dostał chyba cholery-co piosenkę zmieniałam pozycję i kręciłam się jak bym na igłach siedziała-ciągle coś bolało-to kręgosłup, to noga, to mi ciasno, to niewygodnie-ju chciałam usiąść obok fotela na dywanie, ale dwa rzędy wcześniej siedział Wojewódzki z Kwaśniewską O. i Jabłczyńska i dziennikarze łazili po tym dywanie i pstrykali im fotki, więc się bałam stratowania w ciemności-no i wiochy mówię robić nie będę-wytrzymam. Koncert trwał może lekko ponad godzinę, ale ledwo wysiedziałam-po godzinie miałam dość i całe szczęście, że sie skończyło i szybciutko do domku i do łóżeczka trafiłam. No ale przynajmniej malutka grzeczniutka-słuchała i nie kopała mamusi, więc się chyba podobało dzidzi:-DA niech się przyzwyczaja-bo w końcu tata jest muzykiem,więc coś tam w genach pewno dostała:-D:-)

WitajcieMelduję, że żyję. Wczoraj byłam na usg i na pewno będzie synuś, ma 1500g i wszystkie przepływy okejas, narządy okejas i wielki siur! Może dziewczynka będzie za 3razem. Odezwę się jak dopadnę lepszego kompa, bo ten nawet nie wkleja emotikonków!!! Pozdrawiam Was serdecznie
Gratuluje - kawał chłopaka:-D
Labamba gratulluje! Fajnie Ci ze juz mialas usg, ja na swoje musze jeszcze poczekac do 12go.
1500 to chyba sporo jak na ten tydzien.
Lekarka powiedziala ze na moim usg jak pojde za te 2 tyg to dzidzia powinna mies cos ok 2kg albo 2200. Teraz maja chyba szybkie tempo wzrostu.
Dobrejnocki kobitki!
Do jutra.
Ja mam 13-go USG-więc pewnie będzie ważyć podobnie;-)

Dzien dobry.Poranek mrozny ale sloneczny na szczescie.Ide zaraz sie kapac i jedziemy do szpitala na spotkanie z polozna.Potem wyciagne pana meza na jakies zakupy.Olsnilo nas wczoraj,ze mamy wszystko albo prawie wszystko dla malucha oprocz...wanienki:-)Wiec moze dzis kupimy.
Pozdrawiam i milego dnia
Pozazdrościć - ja zupełnie na odwrót - nic prawie nie mam, ale ciągle myślę o tym co kupić - póki co mam wielki bałagan od remontu pokoiku dla Msi:-D

Lambada gratuluje duzego syneczka .Ja nie wiem dlaczego dzisiaj strasznego nerwa mam , co niestety odbija sie na Nicoli teraz poszla spac wiec ja zaraz odprezajaca kapiel , zapaze melise i moze mi przejdzie a jka nie to chyba bede musiala wziasc krople na uspokojenie bo inaczej moze byc krucho.
Meliska, ciasteczko, jak nie pomoże to może kąpiel z bąbelkami dla odstresowania - nie denerwuj się, bo Moni z Tobą się denerwuje!

Co do dnia Wszystkich Świętych - jak byłam dzieckiem to baardzo nie lubiłam - i pamiętam zawsze nowa kurtka, nowe buty-wszystko przed 1-szym bo rodzina przyjedzie na cmentarz i wszystkich oglądają....brrr U nas jeszcze do tego mama ma swoje urodziny 1-go listopada, więc najpierw cmentarz, potem ciacho i kawa;-)
Teraz z moim M obchodzimy święto po swojemu-jeździmy na grób jego taty, więc najpierw z rodzina na grobie, a wieczorem wracamy sami - podumać, powspominać, poczuć magię cmentarza z setkami lampek i tą ciszą-oboje to lubimy! No a w tym roku niestety za daleko na podróż, a mój M pracuje i tez wcale nie chce mnie zostawiać samej, bo się boi - ale na Powązki na pewno pojedziemy wieczorem - wkońcu pomodlić się za zmarłych można wszędzie...

Miłego dnia dziewczyny!
 
Witam :)

Ja póki co tylko na chwilkę wpadłam podczytać, co tam od wczoraj popisałyście. ;) Zaraz chyba zabiorę się za jakieś małe sprzątanie, póki mężusia w domu nie ma, bo pojechał do rodziców coś tam pomóc. Swoją drogą się zastanawiam, skąd tyle kurzu się w domu bierze? o.o Co nie spojrzę, to gdzieś jakieś kłębki się zbierają, normalnie masakra.

Nic to, miłego dzionka życzę Wam kobitki :)
 
WITAM:-)
Ja się dobrze czuje i Dominiś także lepiej noc fajnie przespał oddycha już przez nosek:-)tylko teraz M coś mi łapie:sorry2:

Hej kobiety ja mam takiego doła ,ze szok .Wojny z chłopem mnie dobijają ,do tego taką kłótnie z matką zaliczyłam ,ze masakra do tego umarła bardzo fajna sasiadka i mam dosc:-(dobrze ,ze dzidziolek w brzuszku puka i mnie pociesza:tak:


kochana tulam mocko :sorry2:niestresuj sie bo to naprawde niesłuży dzidzi tym bardziej że też musiałaś leżeć a przy nerwach szyjka tez potrafi się skracac:sorry2:


Moje dziecię szaleje, że tak tylko patrzę i oczom nei wierzę - co i rusz wystaje mi noga z boku...zawsze myślałam że nie może tak nogi dzidziuś z brzuszka wystawić żeby było widac że to noga - okazuje się może, bo ja widzę, że to stópka walczy :szok: tyko nie wiem czy jej trak smakowały pierniczki toruńskie co je zjadłam właśnie, czy tak okropnie niesmakowały, że mi robi kogiel mogiel w brzuchu...

Patrysia ty na siebie uważaj a nie szalejesz - choć ja też tak mam, że jak się dobrze czuję, to się kręcić zaczynam i nagle ooo boli i szybciutko wracam do pozycji leżącej...


hehe oj tak słodki widok jak stópki malenstwo wypycha:-)mojemu okruszkowi także to się zdarza:-)ps.oj tak staram się uważać ale to leżenie masakra tym bardziej jak się widzi ile w domu jest do zrobienia M się stara ale nie robi czasami tego jak ja bym tego chciała no i tez nie ma na wszystko czasu bo wiadomo praca:sorry2:ty mi też uważaj na sibie bo troszku zabalowałaś na koncercie pochodziłaś i takie tego skutki:sorry2:ach obyśmy były już w 36 tc to mniej stteru by było bo wiadomo lepiej już rodzić w takim tc niż w 30 czy 32 tc:sorry2:


Dziewczyny... u nas znów zmiany;-)

Wczoraj zadzwonił do P. facet z 1 firmy czy jest zainteresowany pracą (był u niego pół roku temu na rozmowie), no a że P. miał do dzis umowe to pojechał z nim pogadac...
i co sie okazało?! w poniedziałek znów zaczyna nową prace:tak: W prawdzie znów wyjazdy, delegacje, itd..., ale za to lepsza kasa, ciekawsza praca, no i na poziomie:-) Wiec mysle, ze jakos przywykne, w srode juz sama zostane... ale na szczescie tylko na 2 dni:tak: Oby nam to wyszło na dobre! Jak nie było pracy to nie było, a jak jest to nastepne pchaja sie same:-)


suuuper i widzisz jak teraz się wam słoneczko u śmiecha i oby tak dalej:-)


WitajcieMelduję, że żyję. Wczoraj byłam na usg i na pewno będzie synuś, ma 1500g i wszystkie przepływy okejas, narządy okejas i wielki siur! Może dziewczynka będzie za 3razem. Odezwę się jak dopadnę lepszego kompa, bo ten nawet nie wkleja emotikonków!!! Pozdrawiam Was serdecznie


duży klopsik :-)ja juz jestem tak szczęśliwa z drugiego synka że już nie myśle o córci tylko o moim Dominisiu i Alanku moje serduszka kochane:-)


a no miałam ... dziękuję za pamięć nadarienne :-);-)

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!!!!!!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam Stycznióweczki :-) Ja dziś w dobrym humorze lecz nie wyspana, poszłam spać o 1 w nocy potem mnie obudzono, żeby pojechać do nocnego po browar:-D a o 4 rano jak już w końcu przysnęłam to szwagier zaczął rąbać drzewo:wściekła/y: Piwnica pod naszym pokojem:-p Oczywiście mój M nawet nie drgnął, no ale co się dziwić po kilku Dębowych;-) Pokazuje mamie jakie rzeczy chcę jeszcze kupić na Allegro ale nie wiem jak jej powiedzieć, że liczę na to iż Ona mi to zafunduje:-D Przynajmniej pościel i materac:tak: Potem chcę jej zaproponować, żeby kupiła mi na prezent pralkę za gotówkę bo na raty to musimy wziąć lodówkę i kuchenkę :sorry2:Trochę dużo tego:eek: No nic może się zgodzi:-D Ja USG będę miała w poniedziałek. Mam nadzieję, że pochwalę się Wam moim Maciusiem- Królem pierwszym:tak:
 
WITAM:-)
hehe oj tak słodki widok jak stópki malenstwo wypycha:-)mojemu okruszkowi także to się zdarza:-)ps.oj tak staram się uważać ale to leżenie masakra tym bardziej jak się widzi ile w domu jest do zrobienia M się stara ale nie robi czasami tego jak ja bym tego chciała no i tez nie ma na wszystko czasu bo wiadomo praca:sorry2:ty mi też uważaj na sibie bo troszku zabalowałaś na koncercie pochodziłaś i takie tego skutki:sorry2:ach obyśmy były już w 36 tc to mniej stteru by było bo wiadomo lepiej już rodzić w takim tc niż w 30 czy 32 tc:sorry2:
Heheh oj żebys ty wiedziała jak mój M zapuścił mieszkanie przez to moje leżenie - jednak nie ma to jak kobieta posprzata i porobi - ale co robić-przymykam oko wdzięczna, że pomaga jak może i umie-nie mam takich problemów,że mój M nie wymyje naczyń przez 3 dni, czy czegos nie chce zrobić, więc nie mam co narzekać - po swojemu posprzatam w styczniu, powolutku i wszystko wróci do równowagi-ja tez bo normalnie mięśnie mają zastój jakiś i to masakra jak troszkę pochodzę, ale od czasu do czasu muszę choć troszkę, bo mnie nosi od tego leżenia;-) No i ja ciągle zerkam na ten suwaczek i wypatruję tego 36tc. z utęsknieniem-ale tak szybko nam leci, że ani się obejrzymy będzie grudzień, to będe już spokojna:-D


Paula: wszystkiego najlepszego!!!
 
a propo jakich witaminek uzywacie i ktore byscie polecily ??? bo ja uzywalam miesiac pregnavit,ogolnie baedzo dobre ale opakowanie starcza na miesiac i kosztuje 35 zlotych troche duzo dla mnie ,moze polecicie mi jakies rownie dobre ale troche tansze witaminki?????
Ja biore Falvit mama i ostatnio jak kupowalam to za 30 tabl placilam 18zl jakos. Sama sobie go zaczelam na poczatku brac i lekarz powiedzial ze bardzo dobrze i ze mam go brac caly czas.
 
reklama
Do góry