Ale w styczniu będzie wysyp dzieciaczków-coraz więcej nas-szpitale zapchamy

Dziś widzę ciut mniejsza produkcja postów niż wczoraj

Wczoraj byłam w tym lidlu, bo mój sam nie chciał jechać i jeszcze body było a byłam ok.12, więc wzięlam body+ręczniczek dla dzidzi+przytulaka grającego;-)i rośnie kopiec z ciuchami i czeka na komode-wcześniej prać nie będę, bo bez szafy wszystko się zakurzy i syzyfowa praca. Mój M dziś szaleje i ściany w pokoiku Misi maluje, a ja z lekka wykańczam gdzie niedomaluje;-)No i kręgosłup mi siada i Misia mi znowu spadła w dół, a rano była na wysokości pępka cała, więc juz się położyłam i odpoczywam! No i przez to, że ciągle w dole leży to właśnie dojrzałam w lustrze 2 czerwone kreski parę centymetrów pod pępkiem

a kremem ciągle smaruję, więc po prostu uwarunkowanie genetyczne

No ale ja się ciesze, że oprócz tego rozwarcia na szyjce to żadnych problemów nie mam-nic mi nie puchnie, nie boli rwa,hemoglobina 12, a kg mi przybyło 7 kg ciągu 30tc. więc słodycze jem bez wyrzutów sumienia, posiew z szyjki czysty-nie ma bakterii i grzybków, no i skórczów łydek nie mam bo 3 razy dziennie jadam magneB6- jednak mam się z czego cieszyć tak sobie myślę, a że sobie więcej leżę to nie takie złe;-)
Tysiolek: oszczędzaj się i dużo leż i będzie dobrze!
Teraz coraz więcej tych szyjek skracających się, bo dzieci główką się poobracały w dół, już trocchę ważą klopsiki nasze małe i naciskają na szyjki, więc trzeba więcej odpoczywać i leżeć dziewczyny! Na pocieszenie wam powiem, że te co im się poskracają trochę wcześniej, to będą mieć krótsze porody pewnie, bo i tak każdej z nas ta szyjka się zgładza do porodu, a im krótwsza tym szybciej idzie cała akcja

:-)
Patrysia: no grunt to pozytywne myślenie-podoba mi się- i zdrówka dla Dominisia!
Asiowo, Arwentka: gratuluję dobrych wieści na wizytach!
Kaja: mam nadzieję, że zmartwienia juz tak nie przytłaczają - przesyłam pozytywne myśli do ciebie, może ci trochę pomogą;-)
Beti, Golanda: ja od 3 dni codziennie wafelek czekoladowy, bo inaczej chodzę i ciągle mi czegos brakuje..więc może my tak z dziewczynkami mamy z tym słodkim;-) No a wczoraj dorwałam Mirinde i 0,5 literka wciągnęłam w 15 minutek

czasem mam dosyć tych soczków marchewkowych itp..