reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2010 !!

reklama
Hej Dziewczynki,
ja po wczorajszym lataniu ledwo żyję. Wczoraj udało mi się załatwić wanienkę z komodą, pościelkę, kombinezon, nawet smoczka kupiłam (tak na wszelki wypadek, moja córcia wogóle nie chciała ssać smoka - wolała cycusie).

W dodatku i Karolinia dołączyła do chorowitych - a ja się jakoś trzymam....Męża wyleczyłam, córcię leczę, moich rodziców leczę, aż cud że mnie nic nie łapie.....

A na opuchnięte, obolałe nogi (które myślałam, że wczoraj mi spłoną z bólu) mam swój sposób: moczenie w chłodnej wodzie i krem Perfecta dla mam na opuchnięte nogi - trzymam go w lodówce:-)
 
Witam piątkowo :-)

Ale się cieszę, że już prawie weekend ... nareszcie M będzie cały czas w domku :-) Strasznie mi się dni dłużą bez niego na tym L4 :-(

Muszę się koniecznie wybrać na jakieś zakupy i zaopatrzyć się w dzidziusiowe proszki do prania ... widzę, że jestem mocno w tyle z przygotowaniami :zawstydzona/y:

Tysiolek, trzymam kciuki za poniedziałkowe KTG ;-) nie martw się na zapas !!! Najważniejsze, że Amelcia ma się dobrze, jest duża i silna :tak:
Roxeen, moja mała też ma chyba ciążowe ADHD ;-) chyba ma mało miejsca, bo co raz rzadziej kopie ale wierci się prawie non stop ... a nocne wygibasy zakrawają na akrobatykę sportową ...
ale uwielbiam te jej harce :-) coś czuję, że będzie mi brakowało mojego brzuchola ...
Kubiaczka, nie chcę Cię martwić, ale jeśli to rwa, to lekarz nic nie zrobi ... mi pomogło leżenie z nogami w górze ... ale w pracy przy kompie to troszkę trudne ... nie myślałaś o tym, żeby iść na L4 ??? przyda Ci się trochę odpoczynku :tak:
Patrysia, super, że czujesz się dobrze :-) odpoczywaj dalej ... i zdrówka dla Dominisia ;-)
 
Hej Dziołszki :-) Gosia, Kubiaczka witam w kręgu bólodupców ;-):-p:-) Też mi coś w cztery litery weszło i ledwo siedzę i chodzę :sorry: A tak poza tym to pogoda u nas do bani i nic się nie chce. Tylko Oliś jak zwykle pełen werwy.
Miłego dzionka Wam życzę :-)
 
Witam ponownie :)
Posprzątałam, poprałam zaraz sie skończy 2 pranie. Zastanawiam sie co jeszcze moge dziś zrobić tak jakoś mam duzo energii:tak: więc korzystam poki mi się chce. Za godzinke mąż wróci z pracy to mnie przystopuje i bedzie kazał leżeć:-D:-D Jeszcze tylko obiadek zrobić coś na szybko tylko niewiem co:confused:

Dziewczyny jak sobie radzicie ze skurczami łydek???W nocy raz mnie chwyciło i z godzinke temu znowu myślałam ze z bólu zwariuje.

Buziaczki lecę coś upichcić :-D
 
Co do bólu pośladków to zaczynam bać się co będzie za miesiąc. :shocked2: Jak mały będzie większy... Bo teraz lekko ucieska, a później... :wściekła/y: Z tego co się doczytałam to jak już się zaczęło to już raczej nie przejdzie. O ile to ta rwa... ale jak dla mnie objawy pasują.

Dziewczyny jak sobie radzicie ze skurczami łydek???W nocy raz mnie chwyciło i z godzinke temu znowu myślałam ze z bólu zwariuje.

Znaczy, że brakuje Tobie magnezu. Jak mnie zaczęły skurcze łydek brać to lekarz kazał asparagin łykać trzy razy po dwie tabletki. Może spróbuj poczytać co ma dużo magnezu i troszkę zmodyfikuj dietę? Bo na własną rękę witamin lepiej nie brać.
 
U nas pogoda tez nieciekawa , ale nie pada wiec ide z Nicola na 2-3 godz na dwor niech sie hartuje potem mala do kapieli mieszkano ogrnac tzn jeszcze raz poodkurzac i zamiesc podlogi umyc wannei wszystko gotowe jak przyjdzie mezus a na obiado kolacje ryz, sorwka, rybka.Wiec do zobaczenia wieczorkiem .Pozatym mi naszczescie nic nie dolga no nie liczac krotkich skurczy i twardnien , ale juz ise do nich przyzwyczailam wazne , ze Monic szaleje.
 
Co do bólu pośladków to zaczynam bać się co będzie za miesiąc. :shocked2: Jak mały będzie większy... Bo teraz lekko ucieska, a później... :wściekła/y: Z tego co się doczytałam to jak już się zaczęło to już raczej nie przejdzie. O ile to ta rwa... ale jak dla mnie objawy pasują.

Kubiaczka, nie jest powiedziane, że nie przejdzie, także głowa do góry :-):-):-)
wystarczy, że maluch się inaczej ułoży ...
u mnie (odpukać;-)) chyba już 4 tyg spokój ...
najgorzej było, jak mała była ułożona miednicowo ... potem się przekręciła jakoś po skosie i od razu się poprawiło ...
 
reklama
Witam popołudniowo i już weekendowo! W pracy czuję się świetnie ale jak się kończy tydzień to też fajne uczucie. ;-)
Witam wszystkie nowe styczniówki :tak:
Pomyślałam, że bigos ugotuje :-D i chyba zaraz się za to zabiorę. :-D
Miłego popołudnia! i wszystkim zdrówka! ;-)
 
Do góry