Witam Was kochane ciężaróweczki ;-)
Ja juz spowrotem w Norwegii. Cholercia taki tygodniowy pobyt w Polsce to głupota.Nawet czasu niebyło aby sie do męża przytulić i to na poważnie

. Ale wszystko co mielismy zaplanowane zostało zrealizowane


Maluszek ma juz wszystko kupione wiec teraz tylko pozostało nam na niego spokojnie czekać.
Na dziś w planach mam do zrobienia 2 prania białe i kolory synusia a potem prasowanko i do szafy niech lezakują sobie
Martucha 20 Magdusia21 Kazimiera 1987 Agata 1409 witam Was serdecznie i gratuluję zdrowych bobasów. Myślałam juz ze lista juz sie nie powiększy a tu jednak styczniówki poszerzają swoje grono tak trzymać

Co do karmienia piersia to ja bardzo bardzo chcę karmić ale czy sie uda zobaczymy mam nadzieje ze bedzie ok.
Co do pakowania torby to juz kiedys pisalam ze tylko kapcie swoje mam zabrać ale przemyslałam wszelkie za i przeciw i spakuje co nieco np.bielizne, kosmetyki i ciuszki dla małego na wyjscie bo boje sie ze mąż czegoś napewno by zapomniał ( wiadomo stresik, jakieś małe zdenerwowanie cała sytuacją)
Wczoraj miałam okazję zobaczyć sie cała przed lustrem tak na golaska przed kąpielą i co??






Pisałam ze w zeszłym tyg jakoś na piersiach pojawiły sie rozstępy no mąż stwierdzi ze bedzie masował i wiecej niewyskoczy


ale wczoraj jakoś takoś odwróciłam sie tylem i spojrzałam w lustro i co na wyskoczyły mi rostępy na tyłku


czego bym sie niespodziewała. Co na to mój mąż???
" eeee tam przecierz nikomu tyłka niebedziesz pokazywała" a to cholera z niego bo tu juz o masazu niewspomniał ani słowa

No nic wypijam kawke do końca i wstawiam pranko potem ogarnąć chatkę i zrobić obiadek w wolnej chwili bede zaglądać do Was.
POZDRAWIAM CIEPLUTKO