reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

Witam dziewuszki po śniadanku :)

U nas dzisiaj taka mgła, że barierki własnego balkonu przez okno nie widzę ... wygląda na to, że mnie czeka kolejny kanapowy dzień :no:

Też mam mdłości coraz częściej... Wydaje mi się, że dlatego, bo dzidzia jest coraz wyżej i na żołądek uciska - ale to tylko moja teoria!!

e_milcia, mam podobną teorię. Od jakiegoś czasu miałam wrażenie, że zwrócę wszystko, co zjadam ... nie były to takie typowe mdłości, ale uczucie mega przejedzenia ... trochę pomogło zmniejszenie porcji, ale gorsze jest to, że po piciu mam tak samo ... a pić mi się chce non stop :eek:

Witam dziewczyny, odebrałam dziś wyniki badań i wyszła mi niedokrwistość. Mam zalecenie od lekarza, że mam brać ascofer. Znacie ten preparat ?? Brała go któraś z Was ?? Pomógł ??

lilka29, ja biorę ascofer. W zeszłym miesiącu hgb mi zleciała do 11.1 i ginka stwierdziła, że nie czekamy, aż dalej spadnie i kazała brać ascofer (2 tabletki dziennie). Podziałało, bo po miesiącu hgb 11.9 i mam już brać tylko 1 tabletkę dziennie.
Z tego, co mówiła gin, to taki najprostszy preparat żelaza. Na szczęście kosztuje też grosze.
 
reklama
ja mam elektroniczny zwykły z miękką końcówką i nie narzekam ;-) co jakiś czas baterie wymieniam by nie przekłamywał :tak:


a tak po z tym witam ;-)

od rana jestem zła na męża :growl:
 
Witam babeczki u mnie noc przespana ogolnie dobra z jedna przerwa na siusiu o 5, Mężol mi tu obok chrapie bo wrócił z nocki i głowa mi pęka:crazy: dobrze ze juz jestesmy po sniadanku, pranie juz prawie sie wyprało i korzystając z w miarę ładnej pogody "niedeszczowej" idziemy na spacerek buziaki ;-):szok:
miłego dzionka
 
DZIEŃ DOBRY:-)
Tez zauwazylam, ze powracaja mi mdlosci, a jesli nie sa to mdlosci to uczucie jakby mi cos ciagle stalo w gardle i tak jaby zaraz mialo mi sie ulac.
Co to zapachow to one mi zatruwaja zycie przez cala ciaze, malo tego, przez cale zycie. Tylko, ze teraz bardziej.


ja nie mam mdłości a zapachy hmm wszystko prawie wyczuwalne ale na lepsze:rofl2:tzn.czuje zapachy ale mnie nieodrzucaja tylko jak coś ładnie pachnie to musze to zjeść:-p


Witam babeczki u mnie noc przespana ogolnie dobra z jedna przerwa na siusiu o 5, Mężol mi tu obok chrapie bo wrócił z nocki i głowa mi pęka:crazy: dobrze ze juz jestesmy po sniadanku, pranie juz prawie sie wyprało i korzystając z w miarę ładnej pogody "niedeszczowej" idziemy na spacerek buziaki ;-):szok:
miłego dzionka


na szczęście mój M niechrapie:-Dśpi spokojnie:tak:

Ja używam termometru elektronicznego z miekka końcówka który pod pacha wkładam na 10 sekund(sam daje znac kiedy wyjąć)i jak narazie bardzo mi odpowiada a używam go od narodzin synka:tak:
 
Witam Was:tak:
Moja noc też nie za fajna, mój Szym dostał ataku kaszlu, że aż zwymiotował:sorry: i resztę nocy spał z mamusią:rofl2: Do tego nad ranem tak lało że na drogach rzeki:confused2: Dzisiaj jadę z koleżanką na rehabilitację jej synka, musze wcześniej wskoczyć do przedszkola uregulować rachunki:zawstydzona/y:
Arwenka witaj wśród nas:-)
Anulka!!! gratuluję księżniczek, a do serduszek absolutnie się nie martw, wymyślaj sobie, że wszystko jest ok i na pewno będzie:tak:
Sylwia100 dużo zdrówka dla Oskarka, biedna mała pokuta pupa:-(
Joasia twoja znowu chora:zawstydzona/y: to jakaś masakra jest:crazy: Mój też od dwóch tyg ma infekcję, na szczęście na razie obywa się bez lekarzy i ich medykamentów:tak: Ale póki co częsciej siedzi w domu niż chodzi, a płacić i tak muszę:crazy:
Co do termometrów to ja mam jakiś elektroniczny, szybki ale jakoś u mnie się nie sprawdza. Jak Szym był malutki to używałam tego w smoczku albo normalnego
 
Witam Was wszystkie mglisto przedpołudniowo.

Ja sie czuje dziś nienajfajniej- brzucholek mnie jakoś pobolewa- zjadłam śniadanko i oczywiście -zgaga ;-) Siedzę jeszcze w łóżku i zamierzam stąd wyłazić... WCALE :zawstydzona/y:
Ale muszę sie Wam pochwalić moim zakupem- naprawdę niezła sprawa :-)
MOTHERHOOD --- KOJEC PODUSZKA DLA KOBIET W CIĄŻY (766087611) - Aukcje internetowe Allegro

Co do rozmowy o termometrach elektronicznych, to ja miałam kilka różnych i niestety - jeden wielki pic na wodę- każdy za każdym razem pokazuje coś innego, więc wróciłam do starych i sprawdzonych - rtęciowych


Na żale mi się zebrało...
Szkoda, że nie mogę mieć mojego męża za męża, a on rodziców byłego za rodziców...
Wtedy byłabym najszczęśliwsza na świecie...

E_milcia fajnie by było, ale niestety tak sie nie da... Życie jest za bardzo poplątane.
 
Ale miałam sny dzisiaj....Trzy razy się budziłam i trzy razy jakieś bebechy i flaki na wierzchu mi się śniły:szok::szok::szok: Do tego budziłam się na prawym boku mimo poduszek zaporowych od strony pleców i mnie wątroba strasznie boli. Nigdy nie lubiłam spać na prawym, a teraz jak się nie powinno to ta pozycja najwygodniejsza :sorry::eek: Głodna jestem ale gosposia urzęduje w kuchni więc nie chcę jej przeszkadzać, poczekam jak przeniesie się do innego pokoju. Głupio mi tak przy niej. Poza tym chyba się na mnie obraziła bo zwróciłam jej uwagę, że ostatnio nie pościerała kurzy w niektórych miejscach. Jakoś zawsze mi głupio w takich sytuacjach, ale z drugiej strony za to jej słono płacę i chyba mam prawo wymagać dokładności...
Dzisiaj wizyta u nowego gina w innym szpitalu. Może w końcu znajdzie się miejsce dla mnie i dla Polci gdzieś. Paranoja jakaś. Nie dość, że skubią człowieka z kasy tak, że nowy samochód można by było za to kupić to jeszcze trzeba sobie miejsca rezerwować i o dostępność zabiegać. Masakra. Poza tym dowiedziałam się od koleżanki, że w tym szpitalu nie przyjmują na porodówkę w nagłych przypadkach jak się nie jest prowadzonym przez ich lekarzy. Snoby i ździercy ale mam nadzieję, że chociaż znają się na rzeczy.
 
Ale miałam sny dzisiaj....Trzy razy się budziłam i trzy razy jakieś bebechy i flaki na wierzchu mi się śniły:szok::szok::szok: Do tego budziłam się na prawym boku mimo poduszek zaporowych od strony pleców i mnie wątroba strasznie boli. Nigdy nie lubiłam spać na prawym, a teraz jak się nie powinno to ta pozycja najwygodniejsza :sorry::eek: Głodna jestem ale gosposia urzęduje w kuchni więc nie chcę jej przeszkadzać, poczekam jak przeniesie się do innego pokoju. Głupio mi tak przy niej. Poza tym chyba się na mnie obraziła bo zwróciłam jej uwagę, że ostatnio nie pościerała kurzy w niektórych miejscach. Jakoś zawsze mi głupio w takich sytuacjach, ale z drugiej strony za to jej słono płacę i chyba mam prawo wymagać dokładności...
Dzisiaj wizyta u nowego gina w innym szpitalu. Może w końcu znajdzie się miejsce dla mnie i dla Polci gdzieś. Paranoja jakaś. Nie dość, że skubią człowieka z kasy tak, że nowy samochód można by było za to kupić to jeszcze trzeba sobie miejsca rezerwować i o dostępność zabiegać. Masakra. Poza tym dowiedziałam się od koleżanki, że w tym szpitalu nie przyjmują na porodówkę w nagłych przypadkach jak się nie jest prowadzonym przez ich lekarzy. Snoby i ździercy ale mam nadzieję, że chociaż znają się na rzeczy.
Ale Ci fajnie z tą gosposią, ja też miałam dziewczynę do sprzątania ale w dobie kryzysu misiałam zrezygnować:zawstydzona/y: Ale jak tylko powrócą lepsze czasy...Powodzenia na wizycie:tak:
 
witam

Mała padła w południe, ja skonczyłam obiadek i z kawką do was wpadam:tak:
Ostatnio pije kawe bezkofeinową, bo po normalnej odrazu cisnienie idzie w góre:sorry2: ale niezle działa ta bezkofeinowa na psychike:-p Wazna, ze smakuje jak kawka;-)

Paulinka ostatnio znów nie chce sie kapać, ale za to slicznie spi (odpukac) w nocy 11h i w dzien ok 2,5h-3h:tak: I jak jestem z nia sama w domu to normalnie moja córeczka wróciła wiec mam nadzieje, ze po wyprowadzce od tesciów długo nie bede musiała jej naprawiac:tak:

i kurde, jak mnie juz meczy ta ciaza, wsystko mnie boli, kupa tabsów musze brac do kazdej dziurki:-p:-D Brzuch boli, pachwiny ciagna jak cholera, kregosłup nawala... normalnie chciałabym rodzic, ale jeszcze 2 miesiace conajmniej musze jakos wytrzymac:tak: bede spokojniejsza jak juz na swoje pojdziemy:tak:

Nie wiem czy sie chwaliłam... w koncu wymienili nam pion kanalizacyjny w łazience:biggrin2: i nie musimy zadnego rozdrabniacza wstawiac... bede miec nornalny kibelek w domu:-Dwystarczyło isc do dyrektora na rozmowe i 2 dni pozniej wszystko wymienione:biggrin2:

No to lece dalek pic kawke, a musze poszukac jakiejs czekoladki u tesciowej;-):-D
 
reklama
Witam wszystkie stycznióweczki.
Wstałam poł godzinki temu az mi głupio :zawstydzona/y:
Jesli chodzi o noc to kompletnie niewyspana byłam jak wstałam o 6. Chyba mam jakis nawiedzonych sąsiadów nad głową:szok::szok:
Mieszka nademna 5 murzynów i jedna dziewczynka 9 lat ma. Gdy nadchodzi godzina snu tzn 22.00 -23.00 oni chyba sie dopiero budzą:wściekła/y::wściekła/y: Wczoraj położyłam sie dość puzno bo 0 23.30 sama niestety bo mąż jechał o 24 po kumpla na lotnisko no i Ci sasiedzi jakby zapomnieli ze nadole ktoś mieszka zaczeli sobie normalny dzienny tryb życia. Ja niewiem czy oni w siebie rzucaja garnkami, krzesłami lub innymi ciężkimi rzeczami ale to co sie tam działo do 3 w nocy to makabra. A mało tego maja nad moja sypialnia kuchnie !!!!Juz myslałam ze wlecą mi zaraz z tej góry do pokoju. Oni niechodzą oni skaczą i biegają juz niewiem czy tam jacyś olimpijczycy mieszkaja czy coś. A obiecywali przy gospodarzu jak sie miesiac temu wprowadzali ze napewno niebęda zakłucac ciszy no i tym bardziej wezma pod uwage fakt ze spodziewamy sie dzidziusia.
No nic obiecanki cacanki. Mąż twierdzi ze odwdzieczymy sie tym samym jak już maluch bedzie z nami bo wtedy on troszeczke pokrzyczy po nocy. Ale z drugiej strony oni na pietrze to pewnie nawet nieusłyszą a sąsiedzi za ścianą (serbowie bardzo mili ludzie po 50) to znowu oni bedą troszeczke poszkodowani ale napewno nasd zrozumieją :tak::tak:.
Jutro jade do Polski na weekend i wracam w środe porobimy ostatnie zakupy dla dzidziusia juz duzo niema na szczescie.

Mam prośbe do Was dziewczyny moja chrześnica miała 2 tyg temu roczek niestety niemogło nas być na tej imprezce i teraz mam kłopot co jej kupić???? Mała dostała mega lalke duzo wyzsza od niej i panicznie sie jej boi :szok::-D:-D Zabawkami zbytnio to ona sie niebawi ma kilka pluszaków ale one ja nieinteresuja. Ona woli sciągnąc z ławy pilota od TV troszke go podusic pogryzc i porzucac nim o ściane, lubi ogladac ksiazeczki gazety ale jak ma je za fdługo to rwie kartki :-) Juz sama niewim czy jakis prezent a moze kasiurke bo mała od poniedziałku startuje do złobka to sie moze przyda co?? Pomóżcie :happy::happy:

lilka29Ascofer to tak jak napisała JoL najprostrze i najtansze żelazo tez je biore co 2 dzien po 1 tab. Ja za 50 tab. zapłaciłam 5.25 zł.
 
Do góry