reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

Cześć Dziewczyny
Przyjmiecie mnie jeszcze do swojego grona?
Dopiero wczoraj Was znalazłam, bardzo żałuję że tak późno, bo widzę stworzyłyście tu już całkiem fajna komunę ;-)
Przedstawiłam sie już w "poznajmy sie" ale jeżeli któraś tam jeszcze nie zajrzała od wczoraj, to jestem ciężarówką po raz pierwszy i prawdopodobnie będę miała córcie ( bo ostatnio nie chciało nam sie maleństwo pokazać), a mój mąż się śmieje, ze mamy już dla niej gotowe imię - ZGAGA ( na cześć tego, co funduje mamusi każdego dnia ) ;-)
Pozdrawiam Was wszystkie bardzo cieplutko
 
reklama
Cześć Dziewczyny
Przyjmiecie mnie jeszcze do swojego grona?
Dopiero wczoraj Was znalazłam, bardzo żałuję że tak późno, bo widzę stworzyłyście tu już całkiem fajna komunę ;-)
Przedstawiłam sie już w "poznajmy sie" ale jeżeli któraś tam jeszcze nie zajrzała od wczoraj, to jestem ciężarówką po raz pierwszy i prawdopodobnie będę miała córcie ( bo ostatnio nie chciało nam sie maleństwo pokazać), a mój mąż się śmieje, ze mamy już dla niej gotowe imię - ZGAGA ( na cześć tego, co funduje mamusi każdego dnia ) ;-)
Pozdrawiam Was wszystkie bardzo cieplutko
hej Arwenka, witamy:-)
 
Cześć Dziewczyny
Przyjmiecie mnie jeszcze do swojego grona?
Dopiero wczoraj Was znalazłam, bardzo żałuję że tak późno, bo widzę stworzyłyście tu już całkiem fajna komunę ;-)
Przedstawiłam sie już w "poznajmy sie" ale jeżeli któraś tam jeszcze nie zajrzała od wczoraj, to jestem ciężarówką po raz pierwszy i prawdopodobnie będę miała córcie ( bo ostatnio nie chciało nam sie maleństwo pokazać), a mój mąż się śmieje, ze mamy już dla niej gotowe imię - ZGAGA ( na cześć tego, co funduje mamusi każdego dnia ) ;-)
Pozdrawiam Was wszystkie bardzo cieplutko

Witaj Arwenka !!!
Gratuluję córci :-)
Będziecie się mieli z czego śmiać za kilka lat. Moi rodzice chcieli mnie nazwać Pracylda, bo mama miała termin na 1 maja ... Na szczęście się przestraszyłam i 'wyskoczyłam' dzień wcześniej ;-)
Może Wasza mała też się wystraszy, jak będziecie do niej mówić Zgaga i da Ci spokój :tak:
 
Kompletny brak czasu mam. W pracy mam takie dobra zajęcie, że nawet nie wiem kiedy 8 godzin minęło. A nie zapowiada się aby to się zmieniło do piątku. Dziś pierwszy raz wzięłam pracę do domu. Bo się nie wyrobie...
Ja ostatnio stwierdziłam, że apetyt mi spadł. Już nie chodzę non stop taka głodna jak wcześniej. Pomijam zachcianki ;-)

A u mnie jedynie okropny nawiedza ból krzyża , kręgosłupa i miednicy (czasem łupie mnie w pośladku) ale od kilku dni (odpukac) jest lepiej :-) zgaga jest raz na jakiś czas ale nie aż taka bym miała sięgać po tabletkę ;-) a tak wszystko ok brzusio się napina ale nie jest źle :tak:

100 razy lepiej funkcjonuję w tej ciąży niż w 1 ale nie ze wzglądu na to że inaczej do niej podchodze po prostu dużo lepiej sie czuję :tak:w 1 ciąży nadal kibelek obejmowałam a wyniki miałam kiepskie i byłam cała osłabiona no i brałam już leki na skurcze które dołożyły mi dolegliowści :cool:

no i teraz córa jest to nie mogę poleżeć i ponarzekać tylko trzeba robić swoje ;-)

Co do bólów to mnie ostatnio jak wstaje, chodzę pobolewa właśnie biodro. Tylko w sumie bardziej od strony pośladka niż z boku. Chyba że to nie biodro. Też może być od ciąży?

Cześć Dziewczyny
Przyjmiecie mnie jeszcze do swojego grona?
Dopiero wczoraj Was znalazłam, bardzo żałuję że tak późno, bo widzę stworzyłyście tu już całkiem fajna komunę ;-)
Przedstawiłam sie już w "poznajmy sie" ale jeżeli któraś tam jeszcze nie zajrzała od wczoraj, to jestem ciężarówką po raz pierwszy i prawdopodobnie będę miała córcie ( bo ostatnio nie chciało nam sie maleństwo pokazać), a mój mąż się śmieje, ze mamy już dla niej gotowe imię - ZGAGA ( na cześć tego, co funduje mamusi każdego dnia ) ;-)
Pozdrawiam Was wszystkie bardzo cieplutko

Przyjmiemy :-) I to bardzo chętnie :-D
 
Macie jeszcze siły na paznokcie u stóp i golenie nóg:zawstydzona/y:? mój mi nie chce pomóc buuu, a komentuje:wściekła/y:
Mam nadzieję, ze tym razem ktoś się do mnie odezwie:-(

Odzywam sie;-)Mnie golenie zalatwia kolega maz ale jesli chodzi o paznokcie to boi sie i chyba skorzystam z fachowej pomocy bo samej juz coraz trudniej:-)

No czyli jak mieszkam tu i tu płacę podatki i tu pobieram kasę na dzieci to się mogę ugryzć. To w sumie zrozumiałe, choć tak jak piszesz niektórzy myślą, że wszystko im się należy:rofl2: Ostatnio taki koles mnie spytał czy musi spłacić kredyt, który tu zaciągnął skoro wraca do Polski:laugh2::rofl2:

Mnie ostatnio zapytala znajoma czy nie moglibysmy jej zameldowac u siebie to by sobie z Niemiec Kindergeld i rodzicielskie pobierala....:no:Nie cierpie takich kombinatorow...Chyba juz nie mam znajomej bo jej wygarnelam,ale jakos mi nie zal...

Zgodzę się z Tobą. Najtrudniej mają dziewczyny, które pierwszy raz są w ciąży. My już te wszystkie objawy znamy, nie niepokoją nas, wiemy że są normalne i spokojnie do wszystkiego podchodzimy.
Mi też brzuch twardnieje, jeśli jakoś bardzo często i faktycznie mi to dokucza to biorę nospę, jeśli tylko kilka razy dziennie, nie przejmuję się tym.

W pierwszej ciąży strasznie męczyły mnie skurcze łydek, a póki co ich nie mam i to mnie bardzo cieszy :-)

A ja jestem w pierwszej ciazy,nie panikuje,nie doszukuje sie problemow na sile,staram sie myslec,odpowiedzi na swoje pytania nie szukam w necie tylko u swojej lekarki i po prostu ciesze sie ze swojego stanu:-)I nawet jak zdarza mi sie gorsze samopoczucie to w koncu mam do niego prawo,logiczne dla mnie jest ze moge miec mdlosci,bole,odczuwac dyskomfort przy spaniu,jedzeniu itede itepe...Wszystkie te niedogodnosci sa nastepstwem rozwijajacej sie ciazy i wystarczy czasem podstawowa wiedza by je sobie wyjasnic.

Cześć Dziewczyny
Przyjmiecie mnie jeszcze do swojego grona?
Dopiero wczoraj Was znalazłam, bardzo żałuję że tak późno, bo widzę stworzyłyście tu już całkiem fajna komunę ;-)
Przedstawiłam sie już w "poznajmy sie" ale jeżeli któraś tam jeszcze nie zajrzała od wczoraj, to jestem ciężarówką po raz pierwszy i prawdopodobnie będę miała córcie ( bo ostatnio nie chciało nam sie maleństwo pokazać), a mój mąż się śmieje, ze mamy już dla niej gotowe imię - ZGAGA ( na cześć tego, co funduje mamusi każdego dnia ) ;-)
Pozdrawiam Was wszystkie bardzo cieplutko

Witaj:-)
 
Cześć Kobitki,
witam się i ja, chociaż wymęczona i zmordowana okrutnie....Kto to widział, być w domku na zwolnionku i nie móc zwolnić tempa............ Noce dają mi tak popalić, że koniec świata. Dziś to się załamałam, bóle przy zmianach pozycji, ciągle siku, ciągle pić - już się jakoś przyzwyczaiłam ale dopadły mnie skurcze łydek. No takie miałam 4 ataki dzisiaj w nocy, że wyłam....... Myślałam, że jakoś mnie to jednak minie, bo z córcią męczyłam się pół ciąży a teraz mówię - końcówka już - przynajmniej to mnie ominie - a tu wielkie gucio...........nawet teraz jak chodzę to boli po tych nocnych przeżyciach.........Ech już płakać mi się chce na tą moją niedołężność.........

skąd ja to znam ... ludzie pracy :-)

Hej:-)!

Nie jestem w stanie nadrobić czytania od poniedziałku. Musiałam jechać do mamy żeby pomóc jej kłaść dynię i wczoraj późnym wieczorem dopiero wróciłam, ale za to mam ponad 20 słoiczków dyni marynowanej - mniam.

Mam pytanie jak jest u was z depilacją bikini chodzi mi o to, czego używacie. Ja do tej pory używałam kremu do depilacji, ale z waszych postów wnioskuje, że używacie maszynek, których ja nie toleruje.

Buźka

u mnie depilacja bikini odegnana :-) chyba od 2 miesięcy nie widziałam się z "nią" :-D wiem, że trochę tam krzaczasto, ale dzięki temu dzidzi cieplutko i nie ma przeciągów :-D

Witajcie brzuchate dziewczynki!!!
Nie będę próbowała nadrabiać :szok: Nie ma sensu. Pozdrawiam wszystkie mamusie, zwłaszcza te nowe.
Mam nadzieję, ze u Was wsio w pariadkie. Ciekawa jestem czy którejś z Was zdarza się że ma twardy brzuch, a właściwie jego część - u mnie jest to część górna, tak jakby małe się tam wypięło. Żadnego ciągnięcia ani bólu nic z tych rzeczy, tylko czuję się jak słoń i jest mi źle oddychać. Po pewnym czasie ustępuje, nie jest to też regularne. Nie wiem co o tym myśleć.:szok:
Macie jeszcze siły na paznokcie u stóp i golenie nóg:zawstydzona/y:? mój mi nie chce pomóc buuu, a komentuje:wściekła/y:
Mam nadzieję, ze tym razem ktoś się do mnie odezwie:-(
no to się odezwę co by Ci lepiej było ;-):rofl2: mi twardnieje bardzo ciężko brzuch i to nie jest przyjemne :-(paznokcie obcinam mniej-więcej, bo ładnie nie dam rady dobrze, że teraz zima i nie trzeba stopek pokazywać :-D nie oddałabym stóp mojemu nigdy :tak:

Zgodzę się z Tobą. Najtrudniej mają dziewczyny, które pierwszy raz są w ciąży. My już te wszystkie objawy znamy, nie niepokoją nas, wiemy że są normalne i spokojnie do wszystkiego podchodzimy.
Mi też brzuch twardnieje, jeśli jakoś bardzo często i faktycznie mi to dokucza to biorę nospę, jeśli tylko kilka razy dziennie, nie przejmuję się tym.

W pierwszej ciąży strasznie męczyły mnie skurcze łydek, a póki co ich nie mam i to mnie bardzo cieszy :-)

dzięki za pocieszenie ;-) a ja Wam zazdroszczę właśnie tego, że już wiecie co nie co jak to było itd.


Cześć Dziewczyny
Przyjmiecie mnie jeszcze do swojego grona?
Dopiero wczoraj Was znalazłam, bardzo żałuję że tak późno, bo widzę stworzyłyście tu już całkiem fajna komunę ;-)
Przedstawiłam sie już w "poznajmy sie" ale jeżeli któraś tam jeszcze nie zajrzała od wczoraj, to jestem ciężarówką po raz pierwszy i prawdopodobnie będę miała córcie ( bo ostatnio nie chciało nam sie maleństwo pokazać), a mój mąż się śmieje, ze mamy już dla niej gotowe imię - ZGAGA ( na cześć tego, co funduje mamusi każdego dnia ) ;-)
Pozdrawiam Was wszystkie bardzo cieplutko

oj żałuj żałuj dziewczyno :laugh2:
przyjmiemy Cię, tylko pod warunkiem, że zmienisz imię małej :-D:-D:-D
 
Arwenka-witamy i mam nadzieje , ze nie skrzywdzisz tak dziecka:-)
Ja juz po spacerku z maloda .
Co do golenia to ja juz kiedys pisalam mam spokoj zasluga lasera, chwala technologi.
Zgadzam sie z dziewczynami ktore pisza , ze prz drugim dziecku latwiej i niej zmartwien , chociaz ja i tak panikuje , ato ze wzgledu na dwa poronienia.
Moj apetyt tez jakby mniejszy tylko mam ogromna ochote na owoce typu winogrona, mandarynki, a w winogronach najwiecej cukru wiec staram sie ograniczac.:-)
 
Já tez mowilam do brzuszka w rodzaju meskim , wszyscy byli pewni , ze to chlopak i z chlopaka zrobila sie dziewczynka , ale juz sie przyzwyczailam do tego , ze bede miala 2 ksiezniczki.
My po usg 3D jestesmy właśnie i ja tez od poczatku czulam ze bede miala chlopcow ale juz 3 usg potwierdzilo, ze sa 2 ksiezniczki:tak: waza rowniutko: jedna 868 a druga 872g. Jedna ulozona glowkowo druga miednicowo, ale to sie moze zmienic jeszcze podobno. Zaniepokoilo mnie tylko jedno..ze jedna na serduszku ma jakies plamki, nazywa sie to bright spot i lekarz powiedziala ze to nie powinno nas niepokoic bo nie ma nic procz nich a wtedy najczesciej nic sie nie rozwija..bo jezeli wystepuje cos tam jeszcze to moze powstac z tego jakas wada..ale dr powiedziala ze mam sie nie martwci niczym bo to sie czesto pojawia a nic nie oznacza zlego..no ale wez sie tu nie martw:-(i na poprawe humoru zaczelam szalec z kupowaniem wyprawki, kupilam wanienke, ciuszki, jakies rozne akcesoria dla maluszkow;-)i nawet calkieim fajny wozek wypatrzylam. a nogi i kregoslup to mnie tak bola po dzisiejszym chodzeniu..

Witaj Arwenka!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
HEJKA:-)
U mnie od rana do 13.30 nie było pradu:wściekła/y:co jak włączyli to wkońcu pranko wstawiłam odkurzyłam i obiadkiem sie zajęłam:tak:a teraz luzik i czas na BB:-)

Cześć Dziewczyny
Przyjmiecie mnie jeszcze do swojego grona?
Dopiero wczoraj Was znalazłam, bardzo żałuję że tak późno, bo widzę stworzyłyście tu już całkiem fajna komunę ;-)
Przedstawiłam sie już w "poznajmy sie" ale jeżeli któraś tam jeszcze nie zajrzała od wczoraj, to jestem ciężarówką po raz pierwszy i prawdopodobnie będę miała córcie ( bo ostatnio nie chciało nam sie maleństwo pokazać), a mój mąż się śmieje, ze mamy już dla niej gotowe imię - ZGAGA ( na cześć tego, co funduje mamusi każdego dnia ) ;-)
Pozdrawiam Was wszystkie bardzo cieplutko


witaj i GRATULACJE:-)
 
Do góry