reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

reklama
WITAM:-)
Dzisiaj już mam lepszy humorek:tak:
Witam dziewczyny;-) I ja czuję się samotnie niestety mojego nie ma przy moim boku, jest ciągle w delegacji.:sorry::-(Już mam dość tych samotnych i pustych czterech kątów. Też zaczyna łapać mnie chandra nawet nie ma się do kogo przytulic.:eek:Mały ciągle szaleje w brzuszku dzisiaj jak położyłam ręke to czułam jak mi ja podnosi:-D:-) Coś wspaniałego..
Moja kolejna koleżanka urodziła 2 tyg przed terminem. ma chłopca 3300kg i 53 długi:rofl2::happy: Podobno jak aniołek wcale nie płacze heheh..:-p:-D Niedługo, i nadejdzie nasz termin bo czas leci nieubłaganie:-):tak: Sałatka zrobiona, posprzątane. Teraz tylko kąpiel i mogę śledzić BB ;-)


gratulacje dla koleżanki:-)


Hej mamuśki !!!

Ja już po wizycie :-) Wyniki dużo lepsze i przed następną już się nie muszę kłuć :rofl2: Hurrrra !!! Szyjka też w porządku ... długa i zamknięta :-) Ginka została intensywnie skopana podczas badania ... aż małą przepraszała, że ją tak dotyka jak ona sobie nie życzy :-D
Dotarło do mnie, że 'wielki dzień' co raz bliżej. Zwiększamy już częstotliwość wizyt :shocked2: następna z USG za 3 tyg ... a potem kompleksowe badania ... takie już do porodu :szok: Ale ten czas leci :-)


to super że wszystko ok:-)


I mam stan podgorączkowy... 37,6 :-(
Idę spać...
A jutro chyba nie pójdę na zajęcia... Niech się dzieje co chce... :-(

Dobranoc Mamusie :*



zdrówka:tak:


cześć mamuśki
piszę żeby się pożalić :-:)-(Byłam u lekarza, infekcja zeszła niestety na oskrzela, stąd ten nieustający kaszel:-:)-(dostałam kolejny antybiotyk:-:)-( mam już dość tej choroby:-:)-(


ojej co się porobiło zdrówka:tak:


Witajcie!!
I ja dziś nie w nastroju :-( Całą noc się wierciłam, bo to ucho boli, a to kregosłup :-(
W końcu się popłakałam, mąż nie spał jeszcze i chyba mu się mnie szkoda zrobiło, bo przytulił się mocno i zaczął głaskać po główce, a po tym przytuleniu jego jeszcze bardziej zaczął boleć kręgosłup, a w uchu od głaskania włosy szeleściły i też wkurzało to...
Rano byłam u lekarza i mam przepisane tamtum verde i apap!! A ani to ani to na mnie nie działa!!!! :confused2: Oczywiście nikt mnie w kolejkę nie wpuścił, no bo po co wpuścić ciężarną, która ma łzy w oczach... Lepiej wejść do lekarza, a później dwie godziny w poczekalni opowiadać jak to było w gabinecie... :crazy: Starsi ludzie to z nudów tam chodzą!!!! :no:Jak w końcu moja kolej przyszła, to mój lekarz, który wie mało na temat ucha (a co dopiero ucha ciężarnej) zawołał dwóch innych swoich kumpli i razem we troje stwierdzili, że powinnam udać się do laryngologa... No więc idę, ale dopiero jutro...Dobrze, że ten lekarz przynajmniej mi pomoże - wypróbowałam go z zatokami... :tak:
Na uczelnie nie poszłam, jutro też nie idę i w czwartek też :no:!! Będę odpoczywać w domku...


także zdrówka:tak:a co do bólu kręgosłupa ja też tak mam:sorry:ostatnio miejsca nie moge sobie znaleźć i gorzej się też śpi:sorry:a ostatnio nawet miałam ból (taki jak np.za koli serce to aż tak oddychac nie mozna bo to tak koli boli )to ja miałam tak samo ale z krzyża az po przuch:confused2:
 
e_milcia no rzeczywiście te Twoje myśli troszku dziwne. Umierać podczas ciązy lub podczas porodu :szok::szok: Kobieto nawet niedopuszczaj do siebie takich myśli niepotrzebnie sie tylko potem stresujesz no i nietylko siebie dzidzia tez to czuje a juz niewspomne o twojej mamie która napewno tez dziwnie sie poczuła po takim pytaniu.
Kochana ja 12 września brałam ślub cywilny i już wtedy niemogłam rajstop sama założyć mama mi je zakładała az mi sie smiac chciało jak mama powiedziała a niedawno skonczyłam Wam takie zakładać tyle ze grubsze i kolorowe heheheh:) Brzuch niejest może z tych najwiekszych bo w cm mam 106 (sama zobacz rzuciłam dziś fotke do brzuszków) ale zebra wogule mi sie nierozchodza i cały brzuch jak siedze to czuje ze az mi unosi te zebra gdzieś daleko pod łopatki to dopiero boli. W nocy niemam siły przewrócić sie z boku na bok. Czasami jestem zła jak cholera na ten ból ale co zrobić z byle powodu łykać tabletki bo coś zaboli??? Chyba byłabym juz lekomanką ;-) Jeszcze tylko kilka tygodni i dzidziusie wynagrodzą nam te cierpienia.
Trzymam kciuki aby Ci troszkę ulżyło buziaki :tak:
 
no co za babska a zwłaszcza Ivi tylko po dupsku sprać, a trzeba było się ubierać i zionąć cebulą i czosnkiem, a teraz takie choróbska wstrętne :tak:
ja już nie mogę cebuli i czosnku, bo mam dosyć i się przejadłam, ale to pomaga w zapobieganiu więc jem :tak:

tak sobie czytam i mi trochę ulżyło, bo myślałam. że jestem wyrodną matką, bo ja też już mam dosyć ciężko mi się ruszać, twardnieje, boli i ciągle ten strach czy wszystko ok ehhh :zawstydzona/y: już mógłby być luty, bo już bym się oswoiła z maleństwem i byłaby tylko rutyna :tak:

Joasia skąd te podejrzenia o hemoroidy?

miłego dzionka
 
ale będzie przynajmniej teraz już wiedział z autopsji czym grozi sex bez zabezpieczenia :laugh2::laugh2::laugh2:
heheheh..oooo właśnie! powiem to swojemu jak zacznie narzekać na moje marudzenie :-)

Paula3, główka do góry !!! Dbaj o siebie i malutką, bierz leki i myśl pozytywnie, bo to jest najważniejsze :-)
A swoją drogą, powiem Ci, że te małe Zuzie to mi wyglądają na laseczki z charakterem ... Ty ją wystraszyłaś, to teraz ona Cię chwilę postraszy ;-)żebyś sobie nie myślała ;-)
JoL Ty lepiej na te Zuźki tak nie narzekaj bo jak nam sie naprawde dadzą we znaki to dopiero płakać bedziemy :-D ale faktycznie- może moja robi na złość.. :-D chyba trzeba w dupsko nalać..niech ja sie tylko tego stycznia doczekam!

Dzisiaj mam plan umyć łazienki, jak ja tego nienawidzę:rofl2:, ale już nie mam wyboru, bo sanepid mi je zamknie:-p
u mnie sanepid już powinien i łazienke i kuchnie i pokój zamknąć,bo chyba z 2 tygodnie odkurzaczem tam nie wjeżdżałam :zawstydzona/y:


A ja dziś miałam pobudke o 10ej i odrazu wstawiłam ubranka malutkiej do prania. Jeśli przez caly dzien mi poschną to wieczorem wezme sie za prasowanie.. :sorry: Kurcze,tak mi sie juz chcialo przygotowac te ubranka,a teraz jak robię to właściwie z przymusu,to brak mi sił :sorry:
 
I ja nie mam humoru... M miał rąbać drzewo od 10 rano. Wracam z miasta o 12 a tu nic nie zrobione. Leży brzuchem do góry i się byczy, a taka ładna pogoda!!! Ehh zrypę dostanie:wściekła/y: Dla polepszenia humoru popiorę nowe rzeczy malusińskiego:eek: Potem nic nie zrobię tylko pójdę do przyjacióły i jej dzidzi i będę rozpieszczać babolaka:-D
 
A propo rozpieszczania to już niedługo ja też będę mogła bo wczoraj o23 przez cesarskie cięcie po 23 godzinach porodu:no::szok: moja koleżanka urodziła synusia...
Nie mogłam uwierzyć że tak długo ją męczyli wiem tylko ze wszystko w porządeczku mały ma się dobrze mamusia też
Normalnie stracha mi napędziła że tak długo:crazy:
Miłego dnia dla wszystkich mamuś:laugh2:
 
Umyłam dopiero jedną i nie wiem czy zdołam posprzątać pozostałe:crazy: Mycie prysznica z takim bebechem to jakiś koszmar, ledwo się tam mieszczę:rofl2: Ale została mi już tylko wanna:happy: Ale zanim to nastąpi muszę coś przekąsić:-p
Podczas gdy ja byłam zajęta, mój synuś wyciągnął sobie mój błyszczyk z torebki i wsmarował go sobie we włosy, teraz jest przylizany i pachnie truskawkami:laugh2: Wiedziałam, że ta cisza nic dobrego nie wróży:confused2:
 
Witam kobietki :-)

Hej mamuśki !!!

Ja już po wizycie :-) Wyniki dużo lepsze i przed następną już się nie muszę kłuć :rofl2: Hurrrra !!! Szyjka też w porządku ... długa i zamknięta :-) Ginka została intensywnie skopana podczas badania ... aż małą przepraszała, że ją tak dotyka jak ona sobie nie życzy :-D
Dotarło do mnie, że 'wielki dzień' co raz bliżej. Zwiększamy już częstotliwość wizyt :shocked2: następna z USG za 3 tyg ... a potem kompleksowe badania ... takie już do porodu :szok: Ale ten czas leci :-)




Paula3, główka do góry !!! Dbaj o siebie i malutką, bierz leki i myśl pozytywnie, bo to jest najważniejsze :-)
A swoją drogą, powiem Ci, że te małe Zuzie to mi wyglądają na laseczki z charakterem ... Ty ją wystraszyłaś, to teraz ona Cię chwilę postraszy ;-)żebyś sobie nie myślała ;-)



dormark, infekcją się nie przejmuj ... ja też cały czas lecę na globulkach ... od miesiąca już profilaktycznie co drugi dzień i na szczęście pomaga :tak:
Najważniejsze, że szyjka ok i maleństwo ma się dobrze :-) A Ty dbaj o siebie i odpoczywaj. Trzymam kciuki za całkowity brak bóli ;-)

No ja ci kochana powiem, że Zuźki to twarde baby z mocnym charakterem :-D hihihi :-D ale jakże urocze :-D Mam tu swoją łobuziarę, która w sobotę skończy 2 lata, a broi jak chłopak :-D a pamiętam jak jechałam z sali operacyjnej i pielęgniarka pytała mnie jak mała będzie miała na imię...no to mówię, że Zuzia a ona na to, że mam się przygotować, bo Zuzie to potworne łobuziary:szok: Nie ma co-zgadła!!! :-D ale w życiu nie chciałabym żeby była inna :-p no może czasami moglaby mnie posłuchać, co do niej mówię :-p

Kurczę...wczoraj znów nie wymyśliliśmy imienia dla synka...:no: może dziś się uda :-p

pozdrawiam!
 
reklama
Matko:szok: Czemu ją tak długo trzymali?? Ale to prawda:tak: W moim szpitalu propagują poród siłami natury, sąsiadka rodziła drugie dziecko 20stą godzinę i dopiero jak zaczął zanikać puls małego i ona zaczęła mdleć i na całe szczęście przyszedł ordynator i zrypał te kobiety to zrobili cesarkę.:szok: Pierwsze dziecko też było z cesarki. Dlatego nie chcę rodzić w Drawsku:no:
 
Do góry