Heja!
No to ja dziś pospałam do 10

Ale miałam cięzką noc - żołądek mnie tak pobolewał, że ciągle się budziłam - straszne - prawie w mostek mi ból wchodzi i nawet nie wiem od czego, bo nic cięzkiego nie jadłam. Zjadłam śniadanie i boli dalej, więc sobie zrobiłam miętową - może pomoże, bo zwariuję - jk nie zgaga, to żołądek.
Agagsm myslisz ze lezenie pomoze?U mnie boli w sumie w kazdej pozycji i jak leze tez i nie ma pozycji w ktorej jest lepiej, masakra

nawet chyba lezac bardziej boli niz jak sie siedzi
A jesli chodzi o wage dzidzi, to moze byc tak ze rosnie wiecej na poczatku a potem wolniej, wiec nie ma reguly i nie martw sie giganta nie urodzisz, moze sie jeszcze wszystko ladnie wyrownac

A cisnionko to masz ksiazkowe!

Jak się kładziesz to tylko boki - prawy lub lewy - przy bólach kręgosłupa nie można na wznak, bo jeszcze bardziej boli. Golanda mogę ci na priv wysłać kontakt do rehabilitantki na Ursynowie - koło metra mają gabinety więc łatwy dojazd - za chorobe nie wiem czy ona w ciązy tez może pomóc, ale jak mój M się męczył z odcinkiem lędźwiowym i wypadnieciem dysku to różne ćwiczenia nam dawała i pomagało przynajmniej doraźnie-przynajmniej możesz spróbować ją podpytać, ona naprawde miła babeczka jest i jest świetna w tym co robi! Potem i tak znaleźliśmy rehabilitanta-magika w Łodzi i ten dopiero męża na nogi postawił po jednej wizycie-ale to czlowiek-legenda i termin czekania na wizytę to gdzieś miesiąc. Wiadomo, że w ciąży to trudniej pomóc, ale jak chcesz to ci wyślę kontakty jak mój M z pracy wróci, bo to on ma gdzies zapisane;-)
A dziś mamy szkołę rodzenia
KUPIŁAM TOTOLOTKA I NAWET DWÓJKI NIE MIAŁAM!



więcej nie kupuję.. !
No właśnie - cały kuponik żeśmy wykreślili i nawet 3 nie ma, co by się zwróciło te 16 zł.
Witam :-)
Paula3 zazdroszczę kołyski, ja też na 100% kupuję, tylko narazie trzeba pokoik pomalować i to będzie w listopadzie więc muszę jeszcze wytrzymać. Wyobrażam sobie, że jest słodka ;-)
Dziewczyny nie chcę Was martwić ale to 40 milionow w totka to wczoraj było i już są szczęśliwcy, kilku nawet i kasa rozdzielona.

Można grać dalej, ponoć będzie nowa gra- na onecie wyczytałam.
Pokazało się słonko - cudnie, jeden dzień deszczu wystarczy.
Miłego dnia ;-)
8 szczęściarzy wygrało - mieli swoj szczęśliwy dzień

Kurcze masz juz konkretne plany pomalowania, a ja nad tym intensywnie myślę dopiero kto ma to zrobic i co ja właściwie chcę na tych ścianach
ja już po życzonkach dla chłopa, starczy mu

na prezenty nie ma kasy trzeba zbierać, serduszkować nie można najwyżej pozwolę mu sobie piwko kupić
jutro gin i już chodzę jak nakręcona :-( co by Wasze wizyty były ok

miłego dzionka
Ja tez mam jutro wizytę i u mnie odwrotnie - cała już spięta jestem co powie gin. Pierwsza kontrola po założeniu krążka i teraz sie modlę, żeby tylko rozwarcie się zatrzymało i żeby powiedziała choć jedno zdanie w stylu "jest pięknie, może sobie pani pozwolić na jeden niedługi spacer dziennie":-)
Pumpkin moja lekarka przyjmuje w szpitalu raz w miesiacu, a w pozostale dni u siebie w gabinecie prywatnie. Jak spojrzalam w jej kalendarz podczas ostatniej wizyty, to naliczylam dziennie 25 wizyt 4x w tyg= 100 wizyt tygodniowo razy min150zl bo tyle wynosi zwykla wizyta, nie mowie juz o cytologiach, usg itp.
100x150zl=!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
O Boze!
Trzeba bylo isc na medycyne, to ja zarabiam 1300bruttommiesiecznie , a ona ma ponad 3tysie dziennie!
A ze akurat miala w panstwowym urlop, to musialam isc prywatnie

((
No ale lekarzom i tak ciągle mało jakby ich kto zapytał, to zaraz zaczną jak oni mało zarabiają ;-) No cóż uczyli sie 6 lat to teraz mają - ja im nie zazdroszczę, bo to jednak jest odpowiedzialnośc za drugiego czlowieka - czasem jedna błędna decyzja i ktoś jest bardzo nieszcześliwy - ja jestem za wrażliwa i bym lekarzem byc nie mogła, bo ciągle bym myślala o problemach innych
