reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

reklama
Jeśli lekarz tak zaleci, to pójdę na l4. A myślałam, że tak lekko przejdę ciążę i do porodu radośnie będę biegać do pracy. Cóż, życie weryfikuje plany.

Miłej nocki!!!
no czasami tak właśnie jest-życie weryfikuje nasze plany i ciąża a potem dziecko wywraca wszystko o 180 stopni... jeśli masz wyczerpującą pracę, to skonsultuj się z lekarzem koniecznie:tak::tak:

Dobranoc i do jutra!!
 
Ostatnia edycja:
Dziękuję wam za ciepłe słowa, wczoraj wyszłam ze szpitala, już po zabiegu, niby nic nie boli fizycznie, ale jak trudno to znieść psychicznie, wierze jednak że czas leczy rany i może jeszcze zostanę mamą aby mój synek będzie miał rodzeństwo.
 
Dziękuję wam za ciepłe słowa, wczoraj wyszłam ze szpitala, już po zabiegu, niby nic nie boli fizycznie, ale jak trudno to znieść psychicznie, wierze jednak że czas leczy rany i może jeszcze zostanę mamą aby mój synek będzie miał rodzeństwo.
Aniu nie wiem co powiedziec przykro mi bardzo mam nadzieje ze uda Ci sie i zostaniesz mam usia jeszcze jednej cudniej istoty.


Witam wszystkie mamy u mnie mdlosci ciag dalszy ale po cherbatce przechodza NIcol jeszcze spiji wiec kozystam i zagladam do was u nas wstaje powolutku slonce ,Rowniez wam zycze slonecznego dnia i do zobaczenia pozniej.:-):-D:laugh2:
 
DoDo nie pamiętam jaki był kod na L4, ale wystarczyło po pieczątce się domyślić co i jak. Ale w sprawę wtajemniczyłam księgową tak więc nawet szefostwu firmy nie pokazywała mojego L4 tak więc nikt o sprawie się nie dowiedział.
 
Dzień dobry
No nie było mnie od piątku bo w weekend to wolę czas spędzić z moim maleństwem niż z komputerem ;) A poza tym jeszcze studia są więc czasu malutko i rzadko pojawiam się na necie w weekendy.
Ja w pierwszej ciąży to przestałam pracować 2 tygodnie przed planowym terminem porodu bo czułam się bardzo dobrze i nawet lepiej mi jak byłam aktywna. Bo jak już przestałam pracować to tylko leżeć mi się chciało i do robienia obiadu musiałam się zmuszać :)
U mnie teraz też mało objawów. Mdłości mam rano do śniadania. Jak już zjem śniadanko to jest ok, więc nie narzekam. tylko czasem mnie ta senność męczy :)
Co do pracy to i teraz chciałabym jak najdłużej pracować, ale zobaczymy jak to wyjdzie :)
 
reklama
Hej dziewczynki...
byłam dzisiaj u lekarza...dostałam skierowanie na usg, ale mam je zrobić za dwa tyg...eh dlugo. od dzisiaj jestem juz na l4 bo w pracy bardzo nieciekawa sytuacja i nie chce się denerwować żeby maleństwu się nic nie stało.... miłego;-) dzionka życzę
 
Do góry