reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

Laski nie załamujcie mnie z tą wagą, u mnie jak na razie 8kg na plusie ginek zaokrąglił sobie do 10 i stwierdził, że jak tyle mam w połowie ciąży to pewnie drugie tyle przede mną:-( już jestem na buzi okrągła, to na święta spokojnie będę mogła zastąpić bałwana!:szok:
nie wiem czy się obżeram, budzę się głodna, jem śniadanko, 4kromki, do tego jakiś owoc albo jogurt (koło8), potem koło 12 coś muszę przekąsić bo mi się ssanie włącza, więc własciwie powtarzam pół śniadanka, obiad po 14, znów jakieś kanapki albo już kolacja między 17 a 20....:baffled::confused::dry:
 
reklama
WITAM:-)
No zobaczcie same co to za paskudztwo(wysypka nie Oliś oczywiście:-p):
Udało się jednak wyżebrać wizytę jutro, chcieli nas w poniedziałek przyjąć, ale zażądałam zaświadczenia na piśmie, że nie przyjmą Młodego wcześniej i jakoś dało radę nas na jutro wcisnąć. Normalnie co za kraj :wściekła/y: Ciekawe co lekarze na to powiedzą, na szczęście innych objawów chorobowych nie ma, więc wykluczam choroby zakaźne wieku dziecięcego.



ojojoj faktycznie okropna ta wysypka:-(mama nadzieje że szybko minie bo skoro to przez antybiotyk a odstawiłaś już go to powinno sie polepszać:tak:



Witajcie.
Bylam dzis na wizycie.Okruch wazy pol kilo:-)
Podczas USG pani doktor wyczula skurcz,podlaczyli mnie pod KTG..lezalam tak ponad godzine....Niestety skurcze sa za czeste,za bolesne,szyjka za miekka i znowu sie lekko skrocila....
Poinformowala klinike we Frankfurcie,do ktorej mam sie udac gdyby miala wiecej niz 3 bolesne skurcze na godzine....
Na razie biore uderzeniowa dawke magnezu i mam zalecony oszczedny tryb zycia.Tzn. moge sobie pomalu czlapac,ale nie moge nosic,odkurzac,dlugo stac,zadnego sexu,masowania okreznymi ruchami brzucha...Ogolnie moge nic.
Ale dam rade. Jestem w dobrych rekach i to mnie podtrzymuje na duchu:-)
Milego wieczoru:-)



ojojo nie ciekawie :sorry2:rób to co gin ci zaleił a musi być dobrze:tak:



A ja to sie zastanawiam czy te dziewczyny co to nic nie przytyly maja na pewno cos w brzuchach:-)Skoro nasze dzieci waza ok. pol kilograma plus minus teraz, plus waga powiekszonej macicy,plus waga lozyska,plus waga piersi,plus wieksza ilosc krwi,plus wieksza ilosc plynow ustrojowych innych niz krew...No i plus zapasy tluszczu ,ktore organizm ciezarnej odklada na ''czarna godzine''....
To ja nie wiem czy Wam te wagi dobrze dzialaja...:-p


hehe no fakt to wszystko wazy i jest troche dziwne że mało przybierają kobitki niektóre no ale jak już pisano widocznie zapasik bierze z tłuszczyku kótry już miały;-)
 
a jak wam idzie ubieranie butów? u mnie koszmar, co będzie potem:baffled:
ale właśnie odkryłam na nowo łyżkę do butów, taką długą, hehe cudowny wynalazek:-D powinna być też taka do skarpetek:-D i sznurowania:-D:-D:-D
 
ja nie dbam o linię :no: ciągle mnie ciągnie na słodkie ale mam zgagę:-(choć ostatnio zjadałam 2 tabliczki czekolady w 2 dni i zgagi zero :-);-) do tego pochłaniam orzeszki w czekoladzie i polewie cukrowej ale po tych zgaga się pojawia :zawstydzona/y: jem normalne śniadano obiad nieraz 2 razy w ciągu dnia:zawstydzona/y: do tego kolacja nieraz bardzo późno :sorry2:i codziennie pochłaniam ostatnio litr maślanki z kawałkami czekolady ....

więc nie uważam że dbam o linię po prostu myślę że "troszkę" dodatkowych kg co mam sprzed ciąży idą tam gdzie muszą i z nich jest brana cała energia ;-):tak:

zresztą ginekolog mi mówił że mam się pilnować z wagą ale myślę że jak dużo nie przybieram to nie muszę pewnie jakbym się pilnowała to nadal bym była na zero :tak:

Byłam na dworze na małym spacerku :tak:wczoraj taki upał a dziś tak szaro i zimno że polar musiałam ubrać :wściekła/y:niech się ta pogoda zdecyduje na konkret bo czuję że mnie coś bierze :wściekła/y:

A u mnie skwar 30 stopni, a z wagą to tragedia na początku mało, a przez ostatnie 5 tyg, +5 kg, jak tak dalej pójdzie to przytyję jeszcze 15 kg, w pierwszej ciąży przytyłam 25 kg, ale startowałam od wagi 43 kg, a teraz od wagi 65 kg, a najgorsze jest to że obwód w brzuchu mi się nie powiększył czyli kg poszły gdzie indziej.:-(
 
Tez mnie przerazaja te paskudy ...dlatego zanim wejde do lasu psikam sie jak szalona czyms przeciwko kleszczom..Tak sie pryskam ze chyba z kilometra mnie czuja te wredoty i jak na razie tfu!tfu! nie przywloklam zadnego do domu...Fuj!

I dzieki wam wpadłam na genialny pomysł. W niedziele chyba jade se swoim m. do teściowej i tam wszędzie dookoła są lasy i grzyby, więc zamiast u niej siedzieć pójdziemy do lasu. Ja oczywiście też musze zaopatrzyć się w jakieś psikadło na kleszcze, bo już kiedyś pare znalazłam we włosach, ale nie zdążyły mnie ugryść. Za to uwielbiuają mojego męża. Ale on je wyciąga pensetą i żadne (odpukć) choróbska go nie biorą. Chyba się już uodpornił:-D

a jak wam idzie ubieranie butów? u mnie koszmar, co będzie potem:baffled:
ale właśnie odkryłam na nowo łyżkę do butów, taką długą, hehe cudowny wynalazek:-D powinna być też taka do skarpetek:-D i sznurowania:-D:-D:-D


ja jeszcze jakoś sobie radze, ale jest coraz gorzej:crazy:
 
a jak wam idzie ubieranie butów? u mnie koszmar, co będzie potem:baffled:
ale właśnie odkryłam na nowo łyżkę do butów, taką długą, hehe cudowny wynalazek:-D powinna być też taka do skarpetek:-D i sznurowania:-D:-D:-D
U mnie póki co bez problemów, mimo pokaźnego brzucholka funkcjonuje normalnie, buty i skarpetki mi nie straszne:-pdo tego jestesmy w trakcie remontu i dałam rade jeszcze podłoge na czworakach wyszorować...moja szwagierka dawała rade do końca ciąży, aż ją podziwiać zaczełam;-)brzuch miedzy nogi i do dzieła:tak:
 
a jak wam idzie ubieranie butów? u mnie koszmar, co będzie potem:baffled:
ale właśnie odkryłam na nowo łyżkę do butów, taką długą, hehe cudowny wynalazek:-D powinna być też taka do skarpetek:-D i sznurowania:-D:-D:-D
u mnie z zakładaniem butów nie jest tak źle, natomiast dużo gorzej jest z zakładaniem skarpetek:baffled: jesli jest ktoś obok to się nie przemęczam proszę o pomoc,ale niestety jeśli zostaje sama to zakładam a potem 5minut odpoczywam ciężko dychając:-Djak babcinka:-)
 
Ja mam taka ksiazke co jest tabela ile powinno sie ksiazkowo tyc w ciazy, znaczy nie tyc ale ile to wszystko wazy tam w nas..i do 22 tyg 3kg powinno sie przybrac..ja juz mam 5kg ale w sumie oni nie pisza o blizniakach a przeciez podwojnie waza i wody wiecej..bo w dwoch woreczkach:-)

Asiax ja tez zaobserwowalam ze wczesniej nic a teraz przez 5tyg 5kg..czyli 1kg/tydz..a jeszcze jakies 15tyg wiec 15kg..?!:szok:bo mnie niby w 36 tyg maja ciac..
a jak wam idzie ubieranie butów? u mnie koszmar, co będzie potem:baffled:ale właśnie odkryłam na nowo łyżkę do butów, taką długą, hehe cudowny wynalazek:-D powinna być też taka do skarpetek:-D i sznurowania:-D:-D:-D
Narazie to cieplutko i ja w japonkach dalej chodze i klapkach, ewentualnie balerinki ale takie wkladane ze schylac sie nie musze:tak:wiec jeszcze nie mam tego problemu. Gorzej bedzie z kozakami:-D
 
Ostatnia edycja:
a jak wam idzie ubieranie butów? u mnie koszmar, co będzie potem:baffled:
ale właśnie odkryłam na nowo łyżkę do butów, taką długą, hehe cudowny wynalazek:-D powinna być też taka do skarpetek:-D i sznurowania:-D:-D:-D
ubieranie butów bez problemu jak narazie. mam za to problem z goleniem nóg:baffled:, mamy tylko prysznic i trochę ciężko mi się schylać. Jeszcze daję rade ale nie wiem jak długo, chyba będzie mi pomagał w tym mąż:-) Gdybyśmy mieli wannę to byłoby bezproblemowo
 
reklama
U mnie póki co bez problemów, mimo pokaźnego brzucholka funkcjonuje normalnie, buty i skarpetki mi nie straszne:-pdo tego jestesmy w trakcie remontu i dałam rade jeszcze podłoge na czworakach wyszorować...moja szwagierka dawała rade do końca ciąży, aż ją podziwiać zaczełam;-)brzuch miedzy nogi i do dzieła:tak:


u mnie tak samo poprostu rozkrok i jest ok a skarpetki tak samo siąde sobie i poprostu robie rozkrok no i tak jakby bokiem stope i idzie ale ogólnie ten etap ciąży nei aż taki zły 7-9 miesiąca to jest niezły etap bo brzusio już taki pokaźniejszy niz teraz:tak:ale mam problem z czym innym:zawstydzona/y:z goleniem części ciałą no wiecie hehe nie wiem jak wy no ale ja tam tez gole:-pno i niestety mój brzusio zakrywa nie widze a schylac tez się nie idzie no ale ja mam na to sposób:-D :rofl2:przy pierwszej ciaży też tak robiłam po prostu lusterko i gra gitara:-p


LILKA na golenie nóg też mam sposób poprostu rozkładam ręcznik czy coś tam i noge na kibelek i dajesz z goleniem:-p
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry