reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

reklama
A ja to sie zastanawiam czy te dziewczyny co to nic nie przytyly maja na pewno cos w brzuchach:-)Skoro nasze dzieci waza ok. pol kilograma plus minus teraz, plus waga powiekszonej macicy,plus waga lozyska,plus waga piersi,plus wieksza ilosc krwi,plus wieksza ilosc plynow ustrojowych innych niz krew...No i plus zapasy tluszczu ,ktore organizm ciezarnej odklada na ''czarna godzine''....
To ja nie wiem czy Wam te wagi dobrze dzialaja...:-p
 
Tez sie zastanwiam czy te wagi dobrze dzialaja;-)
Moim skromnym zdaniem na tym etapie ciazy 900 gramow to chyba troche przymalo i chcac nie chcac powieszenie sie brzucha, biustu i to co Aga napisalas to juz jest przybytek kilogramkow.
Chyba, ze ktos stara sie dbac o linie w czasie ciazy :rofl2:
Ale nie wiem, nie jestem ekspertem i moze jest tez taka mozliwosc, ze niektore kobiety przybieraja w ciagu ciazy tylko 3 kg.
 
Ja własnie stanełam na wadze... i mam dokładnie 2 kg na + :-p;-)
Nie jem słodyczy w ogole, bo nie mogę i moim skromnym zdaniem dzieki temu tak nie tyje jak w 1 ciazy:tak: w 1 ciazy juz miałam chyba 8 kg wiecej na tym etapie:-pale nic tylko lezałam i obżerałam sie snickersami:-Dteraz dojrze, ze o wiele lepiej jem, 0 slodyczy to jeszcze gonie za córą... wiec ja mysle, ze dzieki temu mam narazie tylko 2 kg:tak:
 
Wiecie co, ja chyba zgłupiałam do reszty. Poszłam do warzywniaka po jabłka, a wróciłam z siatą chyba z 10kg, bo mieli takie ładne owoce :-D a teraz kawka i do sprzątania :-)
 
Ja mam 3 kg na +, o 1.600 kg mniej niż w pierwszej ciąży :-). Słodycze jem, ale spalam przy córze ;-). W pierwszej ciązy odżywiałam się głównie czekoladą :-D, a przytyłam tylko 14kg, 10 kg zeszło w dniu porodu, a cała reszta w ciągu tygodnia ;-). Z tym, że sam dzidziuś ważył 4400 :-D Matka żarła czekoladę, a córci poszło w boczki :-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
A ja tyje i nie obzeram sie slodyczami codziennie, ale je jem. A raz na jakis czas jestem w stanie posunac dwie tabliczki czekolady i dopchac sie innymi rzeczami jak mam napad glodu. Do tego jestem aktywna moze w tym momencie 20 % mniej niz przed ciaza i tak jak napisalam tyje, raczej normalnie i przepisowo.
 
Dziewczyny jak wy to robicie,że nie tyjecie lub tyjecie tak malutko? ja sie nie obżeram,mało jem słodyczy za to dużo owoców do godz,18,00staram sie zjeść kolacje a i tak tyję:( do tej pory przytylam 8kg:( a zauważyłam że teraz moja waga sie rozhulała na dobre.
 
Tez sie zastanwiam czy te wagi dobrze dzialaja;-)
Moim skromnym zdaniem na tym etapie ciazy 900 gramow to chyba troche przymalo i chcac nie chcac powieszenie sie brzucha, biustu i to co Aga napisalas to juz jest przybytek kilogramkow.
Chyba, ze ktos stara sie dbac o linie w czasie ciazy :rofl2:
Ale nie wiem, nie jestem ekspertem i moze jest tez taka mozliwosc, ze niektore kobiety przybieraja w ciagu ciazy tylko 3 kg.

Tez nie jestem ekspertem ale tak Karoli na logike..dziecko niech nawet bedzie malusie 2500 np.( ja sie taka urodzilam ,o czasie) a co z reszta???To chyba jakas patologiczna ciaza by byla...;-)Aczkolwiek z pewnoscia kazda z nas by tylko tyle chciala przytyc:-)

Ja własnie stanełam na wadze... i mam dokładnie 2 kg na + :-p;-)
Nie jem słodyczy w ogole, bo nie mogę i moim skromnym zdaniem dzieki temu tak nie tyje jak w 1 ciazy:tak: w 1 ciazy juz miałam chyba 8 kg wiecej na tym etapie:-pale nic tylko lezałam i obżerałam sie snickersami:-Dteraz dojrze, ze o wiele lepiej jem, 0 slodyczy to jeszcze gonie za córą... wiec ja mysle, ze dzieki temu mam narazie tylko 2 kg:tak:
Gratuluje Asiowo:-)I zazdroszcze,ja tez nie jem slodyczy, w ogole jem tyle co przed ciaza plus wiecej warzyw,owocow a jednak ''przytyta'' jestem:-)Ale wierze,ze dzieki temu ze sie nie obzeram to nawet jak przytyje 20 kilo bedzie mi to latwiej zrzucic.Kazdy dietetyk powie,ze najgorzej zrzucic po ciazy te ''zarloczne'' kilogramy,te smaki co napadaja,te zzerane dla ''dobra dziecka'' czekolady i inne slodycze w ilosciach hurtowych...
No i kazdy wie,ze troche ruchu w ciazy,jeszcze nikogo nie zabilo( mowie o zdrowej ciazy) a niestety sa panie,co leza,jedza i jeeeczaaaa....;-)A potem placza,ze w dupe poszlo 15 kg;-)

Ja mam 3 kg na +, o 1.600 kg mniej niż w pierwszej ciąży :-). Słodycze jem, ale spalam przy córze ;-). W pierwszej ciązy odżywiałam się głównie czekoladą :-D, a przytyłam tylko 14kg, 10 kg zeszło w dniu porodu, a cała reszta w ciągu tygodnia ;-). Z tym, że sam dzidziuś ważył 4400 :-D Matka żarła czekoladę, a córci poszło w boczki :-D:-D:-D:-D:-D:-D

Hahahhaa:-D
No widzisz dla Ciebie tylko 14 kg:-)Gratuluje zdrowego podejscia:-)dla innych 6 to juz kleska zywiolowa...
 
reklama
A ja tyje i nie obzeram sie slodyczami codziennie, ale je jem. A raz na jakis czas jestem w stanie posunac dwie tabliczki czekolady i dopchac sie innymi rzeczami jak mam napad glodu. Do tego jestem aktywna moze w tym momencie 20 % mniej niz przed ciaza i tak jak napisalam tyje, raczej normalnie i przepisowo.


Ja wg pani doktor tez tyje normalnie.Dobrze sie czuje ze swoja waga,na upartego wchodze w ciuchy srzed ciazy ale po co?Jest mi w nich niewygodnie a tylko po to by sie chwalic?ooo zobaczcie wchodze w dzinsy sprzed pol roku,kij z tym ze sie nie zegne ale wchodze:-D:-D

Karoli tyjmy sobie..byle na zdrowie i byle nasi partnerzy nas kochali ...Podobno kochanego ciala nigdy dosc;-)


Ulenka taka Twoja uroda i tyle.Na pewno wygladasz cudownie:-)Jak kazda ciezarowa:-)
 
Do góry