reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

reklama
współczuje Wam babki tym co mogą robić nic :-( ja bym się chyba pochlastała z nudów :-(
i dlatego idę do pracki jeszcze półtora miesiąca :laugh2:
dbać o siebie mi tam pappa
 
Dzin dybry:-)

U mnie zapowiada se lepszy dzien. Troche odpoczelam. Wiecie co? W ciazy to jednak z kazdym miesiacem coraz ciezej sie zyje. Ja mimo to, ze brzuch jeszcze mi nie ciazy, i jakbym chciala to mglabym skakac jak sarenka, to sily za wiele nie mam. Wczoraj z braku sil m.in. przez moje ekscesy zoladkowe nie dalam rady isc do pracy. I sobie caly dzien odpoczywalam.
Dzieki temu prawopodobnie lepiej sie czuje.
Zrobilam wczoraj tez ciasto arcydzielo dla mojego G.:-) Wstawie fotke na watku kulinarnym.

A tak w ogole to wkurzylam sie do granic mozliwosci na moja profesorke z tlumaczen, ktora odpisala mi wczoraj na mojego maila, ze jesli mam wole przystapic do egzaminu to ona mi przesle dodakowe tlumaczenia, zeby miec podstawe mojego przystapienia do ww. egzaminu. Bo nie poinfrowalam jej, ze nie pojawie sie na egzaminie na ostatnim zjezdzie w czerwcu i nie podalam jej przyczyny. A ja przeciez nie musialam trabc wszem i wobec do wszystkich wykladowcow, ze bylam we wczesnej ciazy i nie chcialam ryzykowac lataniem. Mialam zgode na indywidualny tok nauki i Pani Dziekan zgodzila sie na to, ze sesje bede miala we wrzesniu. A to krowsko mi utrudnia... Lachy nie robi:wściekła/y::no::wściekła/y:
A najgorzej to wkur.... mnie fakt, ze musze sie prosic o przystapienie do tego przekletego egzaminu. A mam obowiazek i prawo go zdac:wściekła/y:
Odpisalam jej "milo" wczoraj, oczywiscie ze bardzo pragne przystapic do tego egzaminu i poprosze o dodatkowe tlumaczenie.
Ale sie wyzalilam ehhhh:-p

Kacha wysypka faktycznie nie nalezy do ladnych, ale zadna wysypka taka nie jest. Jak najbardziej moze to byc reakcja organizmu na nadmar antybiotyku.

Aga odpoczywaj zatem wiele wiele wiele. Juz i tak zostalo blizej do rozwiazania niz dalej.
Ja dopiero jak wroce z Polsk w polowie pazdziernika to chyba uswiadomie sobie, ze jestem w ciazy, i ze za 3 miesiace pojawi sie na swiece maly czlowiek, a ja nie mam nic i nie wiem nic, nawet co musze miec.
Ale jak mi ksiazki i notatki znikna z pola widzenia to zaczne sie tym zajmowac i wreszcie bede czytac ksiazki po polsku :tak::-D
 
agbar - oszczędzaj się! ale jestem w szoku ci powiem, w Polsce juz daliby ci z dwa-trzy leki! a ty tylko magnez! to super, dasz radę - ja też wierzę w magnez ;-)
najlepsze jest, że nie możesz odkurzać :-D dobrze, że możesz prasować a kupiłas już to żelazko? :-)
labamba - u nas też pieknie i aż żyć się chce - trzeba korzystac fakt a agbar rozłoż leżak na tarasie i też korzystaj :-)

Kupilam;-)Na siedzaco moge..specjalnie pytalam hihi.Wczoraj wzielam w sumie 8 tabletek magnezu i wieczor obfitowal tylko w jeden skurcz.Od dzis mam brac 3x3 tabletki.I gleboko wierze w to,ze bedzie dobrze....:-)

O kurcze Agbar to musisz sie teraz oszczedzac, relaksuj sie, odpoczywaj a wszystko bedzie w jak najlepszym porzadku. Na pewno jestes w dobrych rekach.
3maj sie!

Pewnie,ze bedzie..nie ma innego wyjscia.
Dziekuje:-)

Witam na porannej kawie
AGBAR77 uwarzaj na siebie musi byc wszystkko dobrze .
Witam przy porannym kakao;-)
Bedzie dobrze.Dziekuje.

współczuje Wam babki tym co mogą robić nic :-( ja bym się chyba pochlastała z nudów :-(
Ja tez bym sie pochlastala,dlatego pytalam pania doktor o kazdy szczegol mojego nicnierobienia;-)Okazuje sie,ze wystarczy dobrze zaplanowac i niby nic nie robiac mozna calkiem sporo robic;-)Byle z glowa:-)


Milego dnia:-)
 
Witam kobietki z samego rana:):tak:Pogoda coś mnie tu niepokoi bo jakoś tak szaro i ponuro jest:szok: a miało byc sloneczko.Na szcescie jeszcze dziś do pracy i wolny weekend:happy:Głowa mnie coś dziś boli:hmm: chyba zmiana ciśnienia i ooo.. będzie cięzko:no:
 
Aga odpoczywaj zatem wiele wiele wiele. Juz i tak zostalo blizej do rozwiazania niz dalej.
Ja dopiero jak wroce z Polsk w polowie pazdziernika to chyba uswiadomie sobie, ze jestem w ciazy, i ze za 3 miesiace pojawi sie na swiece maly czlowiek, a ja nie mam nic i nie wiem nic, nawet co musze miec.
Ale jak mi ksiazki i notatki znikna z pola widzenia to zaczne sie tym zajmowac i wreszcie bede czytac ksiazki po polsku :tak::-D

Dzin dybry byrdzo;-)
Oooo,polskie czytadla to to czego tu najbardziej mi brakuje,kupuje co prawda w internetowej,polskiej ksiegarni ale to nie to samo..Ja lubie po prostu klimat takich ''normalnych'' ksiegarni...to przebieranie miedzy polkami,przekladania,odkladanie..Ach.....Uwielbiam czytac i wydaje krocie na ksiazki....I chyba pora niedlugo niedlugo kolejny regal kupic,bo juz sie nie mieszcza:-)

A Tobie zycze,powodzenia ..czy raczej polamania nog chyba?I jak juz bedziesz miala ten egzamin,to sie wirtualnie wypnij-zapodam kopa na szczescie:-)
 
Witajcie.
Bylam dzis na wizycie.Okruch wazy pol kilo:-)
Podczas USG pani doktor wyczula skurcz,podlaczyli mnie pod KTG..lezalam tak ponad godzine....Niestety skurcze sa za czeste,za bolesne,szyjka za miekka i znowu sie lekko skrocila....
Poinformowala klinike we Frankfurcie,do ktorej mam sie udac gdyby miala wiecej niz 3 bolesne skurcze na godzine....
Na razie biore uderzeniowa dawke magnezu i mam zalecony oszczedny tryb zycia.Tzn. moge sobie pomalu czlapac,ale nie moge nosic,odkurzac,dlugo stac,zadnego sexu,masowania okreznymi ruchami brzucha...Ogolnie moge nic.
Ale dam rade. Jestem w dobrych rekach i to mnie podtrzymuje na duchu:-)
Milego wieczoru:-)
Pewnie , teraz tylko na siebie uważaj wszystko napewno będzie dobrze:tak:
 
Aga dzieki i niedzieki:-))
Ja tez ksiazki uwielbiam. Mama juz mi zebrala 5 ksiazek na wyprawke jak bede wracala do Polski. Musze sie odmozdzyc wreszcie, bo czuje jak mi sie kurczy mozg od tych filozofii, tlumaczen, analiz tekstow i gramatyki wrrrrr. Juz nie moge sie doczekac tego: kanapa, kocyk, deszcz za oknem, ksiazka w moim reku i czytanie czytanie czytanie, a potem krotka drzemka i znowu czytanie. Ach:-))))
 
Puściłam wczoraj dużego Lotka i jak zwykle wielka d***a. ;/;/;/;/
No kochane nawet nie zauważyłam a to juz dziś zaczynam piękne 23 tygodnie :happy2::happy2::happy2::yes:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam z kawusią ;-)
agbar - super, że magnez działa - cieszę się, więc na leżaczek zabieraj też polskie książki :-)
Karoli - spójrz na to tak, te tłumaczenia, wkuwania - twój synuś zapewne skorzysta jak ty się tak wyuczasz to on też :-D

Zaprosiłam dziś koleżanki, mamy takie cykliczne spotkania, taka mała rada pedagogiczna :szok::-) muszę przygotować jakieś jadła na popołudnie, narazie do pracy - czuję, że nie będę lubić piątku (wbrew pozorom bo się uwielbia) mam 5 lekcji bez okienka to dla mnie naprawdę duży wysiłek. Dobrze, że na boisku mamy nowe ławki :-D
 
Do góry