Dzien dobry poniedzialkowo:-))
Zycze milego dnia i zarazem tygodnia.
Jesli chodzi o szyjke macicy, jak pytalam mojej ginekolog na ostatniej wizycie, m.in. objawem sa skorcze. Tak jak napisala tez Agbar bol brzucha. I nie sadze, ze teych sie nie zauwaza. Mysle, ze one tez sa powdem do zwrocenia sie do lekarza, bo jest to cos niepokojacego w naszym stanie.
Niestety nie jestem ekspertem i nie wiem czy szyjka macicy moze sie skracac bezobjawowo, raczej watpie.
I otoz to. Badanie tzw. dowcipne w ciazy powinno byc przerowadzane tylko na jej poczatku, poniewaz wszelkie pozniejsze moga spowodowac przedwczesny porod.
Niestety ja o tym dowiedzialam sie po fakcie, jak moja ginka na ostatniej wizycie zbadala mi szyjke macicy, bo ubzduralam sobie, ze mi sie skraca. Tylko dlatego, ze sie niepotrzebnie naczytalam. Zmusilam ja do tego badania, z czego byla niezadowolona, bo prawdopodobnie ugodzilam w jej profesjonalizm. Juz o tym wczesniej pisalam.
I tak jak Kaja wczoraj pisala nie dajmy sie zwariowac, bo zbyt czeste badania i wizyty wedlug mnie sa przesada. I nie nakrecajmy sie. Oczywiscie inna sprawa jest, jesli ciaza ma jakies problemy i jest koniecznosc kontrolowac ja czesto. Nastomiast jesli ciaza przebiega prawidlowo nie ma co chodzic do lekarza zbyt czesto. Ciaza to nie jest choroba, tylko stanem oczekiwania na przyjscie na swiat nowego zycia. Nie ma sensu non stop sie kluc i czekac ze strachem i obawa na wyniki badan, czy wszystko jest ok. Jest to zawsze dodatkowy stres.
Ja postanowilam zaufac mojemu lekarzowi, jak mowi przyjsc za 2,5 miesiaca to znaczy, ze tak ma byc, bo nie ma potrzeby wczesniej. Jak mowi zrobic trzecie badania za miesiac, to tak zrobic, a nie teraz (bo ostatnie robilam jakis miesiac temu) i za miesiac.
I kolejna rzecza wazna, o ile nie najwazniejsza, to jest myslec pozytywnie i otaczac sie afirmacjami, ze dzieco rozwija sie prawidlowo i ciaza rowniez tak przebiega. Bo w wiekszej czesci wszystko zalezy od naszego nastawienia psychicznego.
Niektore z Was sie ze mna nie zgodza. Nie musza.