Elżbietka
mother of two sons&angel
Elzbietka a skad taka decyzja o bezalkoholowym?
po prostu my oboje jestesmy osobami niepijacymi alkoholu i nie chcieliśmy, żeby na naszym weselu był alkohol. i musze powiedzieć ze impreza była super. nikt nie wychodził po zakup, zreszta w restauracji był barek, ale nikt nie kupował. towarzystwo uszanowało naszą decyzje i bawiło się doskonale do rana. i ni ebyło śpiących pod stołem;-)
później byliśmy na weselu u szefa męża. generalnie towarzysto wysokiej klasy, prezesi i tak dalej (on prezes swojej firmy, ona dyrektor HP). z alkoholu dali tylko wino. jak ktoś chciał coś mocniejszego, to można było sobie zamówić u kelnera za swoją kase. ale wszyscy pozostali przy winie i szampanie.i tez było super.