Ja jestem z miejscowości obok Łodzi ale leżę w ICZMP w Łodzi, to nie jest mały szpital, typowo ginekologiczny, tyle że ja na ginekologii operacyjnej... z tego co się dowiedziałam wczoraj od jakiejś pielęgniarki, która spytała lekarza, to jednak są krwiaki, które mogły odciąć zarodkowi całkowicie dopływ tlenu i dlatego może nie rosnąć i się rozwijać a to niestety oznacza najgorsze
nie wiem jak duże te krwiaki ale krwawie cały czas jak w 1-2 dzien okresu, i tak 5 dzien już:/ Myślałam, żeby się wypisać ale nie wiem czy gdzie indziej cokolwiek zrobią.