Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Kurczę 5 tc i serduszko szybciutko! Ja na usg 5+0 miałam sam pęcherzyk ciążowyCześć wszystkim czy mogę do was dołączyć?
Jestem w 5tyg ciąży, pierszą wizytę miałam w poniedziałek i już było bijące serduszkoze wzgledu na moje bardzo nieregularne cykle termin porodu z USG wychodzi 24.01 lecz dokładniejszą datę poznam za 3 tyg na kolejnej wizycie
Wiesz ten tydzień ciąży to tak z USG wyszło pan doktor powiedział że za 3tyg będzie bardziej miarodajny termin. Ja akurat z terminem porodu muszę liczyć tylko na USG. W pierwszej ciąży miałam tak samoKurczę 5 tc i serduszko szybciutko! Ja na usg 5+0 miałam sam pęcherzyk ciążowy
A no chyba, że tak
Wy też macie w ciąży takie totalne odmóżdżenie czy tylko ja tak mamnormalnie jestem tak cholernie rozkojarzona że masakra a pamięć to mam tragiczną
może to przez to że cały czas chce mi się spać
mnie pewnie też niedługo dopadną mdłości jak narazie zgaga mnie pali jest mi troszkę niedoborze ale nie tak żeby mi to aż tak bardzo przeszkadzało. W pierwszej ciąży przez cały 1trymestr leżałam w łóżku z miską. Mam nadzieję że teraz będzie choć troszkę lepiejJa tak miałam na początku 3-4 tydzień. Potem przysłoniły mi to wymioty
No teraz już wiemCzyli nie było się czym stresować kochana
mnie pewnie też niedługo dopadną mdłości jak narazie zgaga mnie pali jest mi troszkę niedoborze ale nie tak żeby mi to aż tak bardzo przeszkadzało. W pierwszej ciąży przez cały 1trymestr leżałam w łóżku z miską. Mam nadzieję że teraz będzie choć troszkę lepiej
O tak. W pierwszej ciąży straciłam mózg dużo później z teraz od początku mam straszne zaćmienia umysłu. Obawiam się że na koniec ciąży nie będę wiedziała jak sie nazywam. No i strasznie zmęczona jestem ale to przez to nie ciągle jestem na pełnych obrotach a dodatkowo mam problemy ze snem.Wy też macie w ciąży takie totalne odmóżdżenie czy tylko ja tak mam
no z tym snem też u mnie tragedia co chwilę się budzę bo jest mi za gorąco i co chwilę muszę latać do toalety bo tak mi na pęcherz ciśnie jakbym była już w zaawansowanej ciąży
jak już się przebudzę to znowu zasnąć nie mogę a w dzień się nie wyśpię bo do pracy muszę chodzić a później z córką czas spędzam więc chodzę jak zoombie 
