Nie mam żadnego, więc się wypowiem Internety piszą straszne żeczy o tej odklejającej się kosmówce, ale patrząc po forach dziewczyny pisały, że po jakimś czasie im się "przykleiła". Pozatym problem mija, kiedy wykształci się już łożysko, ale to dopiero ok 22tc... Też mam roczniaka, mój jeszcze nie chodzi, mimo, że teraz oglądamy sporo bajek, żeby mnie nie nadwyrężać, to i tak go muszę nosić przynajmniej kilkanaście razy dziennie. Ciężko mi sobie wyobrazić, że ktokolwiek miałby mnie zastąpić w opiece nad nim, bo zawsze tylko mama i mama. Mam nadzieję, że w czwartek na swojej wizycie usłyszę same dobre wieści. Będę szła do innego lekarza, wcześniej bywałam u koleżanki, ale sama jest w zaawansowanej ciąży, jedynie co to wystawiła mi L4 i pokazała fasolkę na USG Teraz powinnam dostać kartę ciąży i skierowanie na badania. To będzie mój 9+4 wg OM, choć wg dotychczasówych USG to będzie 8+4, pewnie dostanę też termin porodu i pretanatalnych. Mam nadzieję, że nowa prowadząca nie będzie mi robiła problemu z L4, bo wyprowadziłam się 400km od miasta w którym pracuję, więc albo L4 albo wypowiedzenie. Trzymajcie kciuki.Ma ktoś doświadczenie z taka odklejająca się kosmowka?
reklama
Jesteś cudowną mamą, taką jaką ja chciałam być. Ale poległam już kilka miesięcy temu, bez bajki nie było jedzenia. A teraz to już w ogóle jest mi zbyt słabo i zbyt niedobrze, żeby sobie bez tego poradzićMoja wogole TV nie ogląda.
Dziękuję nawet nie wiesz jak mi teraz takich słów potrzebaJesteś cudowną mamą, taką jaką ja chciałam być. Ale poległam już kilka miesięcy temu, bez bajki nie było jedzenia. A teraz to już w ogóle jest mi zbyt słabo i zbyt niedobrze, żeby sobie bez tego poradzić
Kingazet92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Luty 2020
- Postów
- 2 667
Hej dziewczyny,ja wczoraj miałam wizytę, ale niestety mnie nie uspokoiła. Wg OM miałam 9+3, wg usg 8+4, ale owulację miałam jakieś 2 max 3 dni później, więc nadal zarodek jest za mały o jakieś 3-4dni. W ciągu 2 tygodni urósł 1 cm i mierzy 2 cm, a powinien miec jakies 2,4 cm. Czy któraś z Was tak miała i zarodek potem nadrobić ta różnicę? Jakie crl mialyscie na przełomie 8/9 tc? Pocieszam się tylko tym, że serduszko ladnie bije.
Mona.lisa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Listopad 2020
- Postów
- 6 461
Ja miałam usg w 7+2 i wymiar był 0,8 cm, wychodziło z aparatu, że jest o 5 dni młodszy.Hej dziewczyny,ja wczoraj miałam wizytę, ale niestety mnie nie uspokoiła. Wg OM miałam 9+3, wg usg 8+4, ale owulację miałam jakieś 2 max 3 dni później, więc nadal zarodek jest za mały o jakieś 3-4dni. W ciągu 2 tygodni urósł 1 cm i mierzy 2 cm, a powinien miec jakies 2,4 cm. Czy któraś z Was tak miała i zarodek potem nadrobić ta różnicę? Jakie crl mialyscie na przełomie 8/9 tc? Pocieszam się tylko tym, że serduszko ladnie bije.
Kolejne usg 9+5 i wymiar był 2,88 cm i na usg wyszło, że jest o jeden dzień nawet starszy.
Ja czuję się świetnie, wczoraj popadało w Warszawie i w końcu miałam chłodniejszą noc W ogóle od jakiegoś 1,5 tygodnia dużo łaskawiej znoszę ciążę, oby było tak dalej. Tylko piersi przypominają, że w niej jestem i ścina mnie na krótkie drzemki w nieoczekiwanych porachWitajcie, jak wasze samopoczucie dziś?
Jak pogoda? U nas ciut chłodniej, jest czym odetchnąć
Kto dziś wizytuje?
Wizytę mam dopiero 9 lipca, a usg 23.07 (i to będzie pappa, więc stresior)... Całe szczęście pracuję, mam do ogarnięcia ogród i pozapychane towarzysko najbliższe weekendy, więc nie będę się za bardzo zastanawiać, co ze sobą zrobić do tego czasu
DoMa29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2021
- Postów
- 1 773
Ja też trochę lepiej znoszę już ciążę, natomiast nadal problem trochę z apetytem. Wmuszam jedzenie, bo jedyne na co mam ochotę to kiszone ogórki, ale nie mogę tylko na tym jechaćJa czuję się świetnie, wczoraj popadało w Warszawie i w końcu miałam chłodniejszą noc W ogóle od jakiegoś 1,5 tygodnia dużo łaskawiej znoszę ciążę, oby było tak dalej. Tylko piersi przypominają, że w niej jestem i ścina mnie na krótkie drzemki w nieoczekiwanych porach
Wizytę mam dopiero 9 lipca, a usg 23.07 (i to będzie pappa, więc stresior)... Całe szczęście pracuję, mam do ogarnięcia ogród i pozapychane towarzysko najbliższe weekendy, więc nie będę się za bardzo zastanawiać, co ze sobą zrobić do tego czasu
Piersi nadal bolą i rosną, choć zależy od dnia
Na mnie nawet herbata owocowa nie działa;(Oczywiście, ze mozesz to zgłosić lekarz Ci doradzi
Mnie w tej ciąży też męczą mdłości, mi pomaga herbatka owocowa i kawałek chleba
reklama
Kasia78915
Fanka BB :)
Ja wróciłam do pracy, ale trochę żałuję. Dowiedziałam się że podczas mojego 3 tygodniowego L4 pojawiły sie plotki, że może nie ma mnie tak długo, bo jestem w ciąży. Chcialam zachować ten fakt przed kolegami z pracy z racji młodej ciąży, także póki co udaje glupe i demontuje te plotki. Wie tylko bezpośredni przełożony z racji l4 z kodem B. Poza tym wstawałam w nocy 3 razy na siku, jestem totalnie niewyspana i jeszcze te upały..
Podziel się: