Styczniowe mamy 2022r.

[locala]

Na szczęście dobrze, jedynie chwilami zdarzy się że zrobi mi się niedobrze. A tak to cycuchy bolą, najbardziej rano zaraz po przebudzeniu, brzuch wzdety jak cholera, już wyglądam jakbym conajmniej w 5 meisiacu była [emoji51] A Ty? Kiedy kolejna wizyta?

Wspaniale! [emoji847]
Jak się czujesz?

 

[quchasia]

A propos cycuchow;p ja zauwazylam ze jakby mniej mnie bola.. na samym poczatku nie moglam sie dotkac, teraz juz sa mniej wrazliwe. A jak u was?

 

[airyfairy]

Na szczęście dobrze, jedynie chwilami zdarzy się że zrobi mi się niedobrze. A tak to cycuchy bolą, najbardziej rano zaraz po przebudzeniu, brzuch wzdety jak cholera, już wyglądam jakbym conajmniej w 5 meisiacu była [emoji51] A Ty? Kiedy kolejna wizyta?

Też przeżywam to z piersiami, ale w ostatnim tygodniu jakby odpuściło. Brzucho też w 6-7 tc miałam mega wywalony, teraz jest trochę lepiej
Kolejną wizytę mam 9 lipca, ale liczę tylko na to, że idę po prostu po skierowanie na usg prenatalne, które już umówiłam na 23-go lipca.

 

[airyfairy]

A propos cycuchow;p ja zauwazylam ze jakby mniej mnie bola.. na samym poczatku nie moglam sie dotkac, teraz juz sa mniej wrazliwe. A jak u was?

Mam tak samo! Jeszcze dwa tygodnie temu bolały tak, że wolałam nie ściągać stanika. I potrafiłam obudzić się w nocy przy przekręcaniu

 

[guest-1691259937]

W to mój wczorajszy dzidziuś na podglądzie

piękny dzisziuś

 

[malgosia005]

Mam tak samo! Jeszcze dwa tygodnie temu bolały tak, że wolałam nie ściągać stanika. I potrafiłam obudzić się w nocy przy przekręcaniu

Witam ja również termin na koniec stycznia u mnie objawy oprócz głodu i drzemek w dzień nie ma wiecej

 

[xkasienka]

A mnie cycki nic a nic nie bolą, ciekawe czy to dlatego że jeszcze 2,5 tygodnia temu karmiłam piersią... Przed odstawieniem też nie bolały, a w trakcie to wiadomo, że to nie było związane z ciążą. Aż się martwię czy to ok

 

[Tinka33]

A mnie cycki nic a nic nie bolą, ciekawe czy to dlatego że jeszcze 2,5 tygodnia temu karmiłam piersią... Przed odstawieniem też nie bolały, a w trakcie to wiadomo, że to nie było związane z ciążą. Aż się martwię czy to ok

W każdej ciąży ból piersi to był jeden z pierwszych objawów. W tej nie i ani 1 raz mnie nie bolały i nie bolą. Również wiążę to z tym, że karmiłam piersią i ani trochę się nie martwię czy brak bólu piersi może sprawić, że coś jest nie ok. Po tym co przeszłam w ciąży z Julią, wiem, że wkręcanie sobie i zamartwianie się na zapas nie ma sensu. Miałam przez 4 miesiące plamienia i silne krwawienia a nasza gwiazda jest z nami więc głowa do góry i bądź pozytywnie nastawiona. Miłego dzionka

 

[Ola92]

Hej dziewczyny. I niedziela stracona. Obudzilam się o 8 zjadłam śniadanie i znów położyłam się spać. Wstałam o 16! Przed ciąża nigdy, ale to nigdy nie spałam w dzień.

 

[Karolina2495]

Mnie nie bolały i nie bolą do tej pory, a mała odstawiła się sama krótko po pozytywnym tescie ciazowym. Z tego co słyszałam od innej mamusi w dwupaku to jest nas więcej [emoji846]

A mnie cycki nic a nic nie bolą, ciekawe czy to dlatego że jeszcze 2,5 tygodnia temu karmiłam piersią... Przed odstawieniem też nie bolały, a w trakcie to wiadomo, że to nie było związane z ciążą. Aż się martwię czy to ok