reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe mamy 2022r.

reklama
Dziękuję dziewczyny❤️ Wlasnie zbieram sie do szpitala. Pierwszą ciaze stracilam we wrzesniu 2020, zarodek przestal rozwijac się na etapie 5+4. Dzisiaj poszlam na wizytę po 3 tygodniach ( ostatnio bylo widac bijace serduszko) i lekarz powiedzial, ze rozwoj zatrzymal sie na 8+0, a powinno byc min 8+6 i dzisiaj serduszko nie biło :( a jeszcze w tym tygodniu mialam nudnosci, wymiotowalam.. podejrzewam, ze mogl wplynac na to moj nieprawidlowy gen PAI-1. Bralam acard i duphaston, ale moze powinnam tez brac heparynę🤷🏻‍♀️ Dziekuje dziewczyny za wsparcie, zostane tu z wami jeszcze chwile, psychicznie juz jestem ok, jest mi bardzo przykro, ale wiem, ze to natura zdecydowala..
Bardzo mi przykro z powodu Twojej straty😰😔 trzymaj się ♥️
 
kochana ja słyszałam ze między 14 a 17tc są w stanie coś zobaczyć ale pewnie u każdej inaczej ❤️
U mojej przyjaciółki ostatnio na prenatalnych już lekarz widział ewidentnie ale sama mówi ze dopiero po połówkowych uwierzy na 100%. I w tych czasach nawet na porodówce wychodzą „kwiatki” i zamiast dziewczyny jest chłopak czy na odwrót wiec nigdy nie wiadomo
 
Moje prenatalne przełożone na piątek, wiec o kilka dni szybciej ❤️ Jestem ciekawa tylko czy przy 12+0 lekarz może zobaczyć już płeć?
A ja Wam opowiem historyjkę, którą słyszałam wielokrotnie od mojej mamy jak chodzi o podawanie płci przez lekarza... 😄 Był kiedyś w Krakowie lekarz, który miał 100% skuteczności podawania płci i to na wczesnym etapie ciąży - właśnie koło 12-13 tygodnia. Umówmy się - niemożliwe, żeby za każdym razem trafiał, bo mówimy o czasach 20-25 lat temu. ;) Kobiety się do niego zjeżdżały, żeby im płeć powiedział. Jaka była tajemnica sukcesu pana doktora? Pan doktor podawał płeć jak mu się wydawało - czasem chłopiec, czasem dziewczynka. Ale w swoim notesiku zawsze zapisywał odwrotnie niż powiedział kobiecie. Efekt był taki, że te kobiety, którym "przewidział" poprawnie - przychodziły i mówiły, że faktycznie się sprawdziło. A te, którym wyszło inaczej... przychodziły do niego, że przecież mówił inną płeć. On sobie sprawdzał w swoim notesiku - "no jak to, mam zapiane, że właśnie taka miała być!" 😂

kochana ja słyszałam ze między 14 a 17tc są w stanie coś zobaczyć ale pewnie u każdej inaczej ❤️
A czasem dziecię złośliwe i się pokaże dopiero koło 30 tygodnia - i takie historie słyszałam 😄
 
Ja już prawie wróciłam do normalności ♥️ trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty ♥️ ja mam jutro, a wczoraj tak przekazaliśmy wiadomość rodzinie 😊
 

Załączniki

  • IMG-20210614-WA0005.jpeg
    IMG-20210614-WA0005.jpeg
    2,3 MB · Wyświetleń: 98
A ja Wam opowiem historyjkę, którą słyszałam wielokrotnie od mojej mamy jak chodzi o podawanie płci przez lekarza... 😄 Był kiedyś w Krakowie lekarz, który miał 100% skuteczności podawania płci i to na wczesnym etapie ciąży - właśnie koło 12-13 tygodnia. Umówmy się - niemożliwe, żeby za każdym razem trafiał, bo mówimy o czasach 20-25 lat temu. ;) Kobiety się do niego zjeżdżały, żeby im płeć powiedział. Jaka była tajemnica sukcesu pana doktora? Pan doktor podawał płeć jak mu się wydawało - czasem chłopiec, czasem dziewczynka. Ale w swoim notesiku zawsze zapisywał odwrotnie niż powiedział kobiecie. Efekt był taki, że te kobiety, którym "przewidział" poprawnie - przychodziły i mówiły, że faktycznie się sprawdziło. A te, którym wyszło inaczej... przychodziły do niego, że przecież mówił inną płeć. On sobie sprawdzał w swoim notesiku - "no jak to, mam zapiane, że właśnie taka miała być!" 😂


A czasem dziecię złośliwe i się pokaże dopiero koło 30 tygodnia - i takie historie słyszałam 😄
Niezle poczucie humoru miał ten lekarz 🤣 głupków robić z mamusiek hha
 
Super pomysł z przekazaniem wiadomości [emoji3590]
Ja już prawie wróciłam do normalności [emoji3531] trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty [emoji3531] ja mam jutro, a wczoraj tak przekazaliśmy wiadomość rodzinie [emoji4]
Dziewczyny co do obaw, to mnie też nachodza ale staram się odganiac.. Do prenataonych zostało jeszcze 2tyg i 1 dzień, mam nadzieję że szybko zleci [emoji4]
Co do płci, też jestem ciekawa ale nie nastawiam się że na pierwszym prenatalnym coś się dowiem.. Pewnie w okolicy polowkowych.. No ale zobaczymy [emoji4] zastanawiam się nad zakupem monitora tętna.. Teraz wkraczam w 11 tydzień, na większości pisze ze od 12 tyg wykrywaja tętno..
Milego dnia
 
reklama
Do góry