reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2022r.

CZy szpital zakazał porodów rodzinnych? Moj pozwala i jak początkowo nie chciałam bo myślałam że będę się rozpraszać, tak teraz myślę wykorzystać swojego do porodu. Niech czeka ze mną i pomaga, nawet coś podać czy cokolwiek.

Wahania też mi się zdarzają. Ostatnio coraz częściej, a negatywnych emocji to w ogóle nie mogę opanować. Czasami krzyczę , potem płacz. Ale do tego potrzebuje zapalnika.
Niestety.. chwilę były możliwe, a jak się zaczęła rozpędzać kolejna fala to znowu zakazali :/ co do zzo to szpital w którym prawdopodobnie będę rodzić też nie oferuje, ale nie wiem czy jakby była możliwość to bym skorzystała. Obawiam się po zzo rodzenia na płasko, bez pozycji wertykalnych.
 
reklama
Dziewczyny, czy odczuwacie dziwne ruchy jakby dzidzia w brzuchu oddychała? Wiem w którym dokładnie miejscu nasz chłopczyk ma tułów , i w tym właśnie miejscu czasami widzę że brzuch/klatka piersiowa bardzo miarowo, ale też bardzo szybko porusza się w górę i w dół. Trwa to powiedzmy 30s i ustaje. Czytałam że dzieci ćwiczą w ten sposób oddychanie, że ruszają przeponą itp, ale jestem BARDZO zaskoczona, a wręcz zszokowana , że to widać na zewnątrz.. jestem co prawda szczupłą osobą, tkanki tłuszczowej na brzuchu praktycznie nie mam, ale wydaje mi się to dziwne. Czy któraś z Was też tak ma?
 
Dziewczyny, czy odczuwacie dziwne ruchy jakby dzidzia w brzuchu oddychała? Wiem w którym dokładnie miejscu nasz chłopczyk ma tułów , i w tym właśnie miejscu czasami widzę że brzuch/klatka piersiowa bardzo miarowo, ale też bardzo szybko porusza się w górę i w dół. Trwa to powiedzmy 30s i ustaje. Czytałam że dzieci ćwiczą w ten sposób oddychanie, że ruszają przeponą itp, ale jestem BARDZO zaskoczona, a wręcz zszokowana , że to widać na zewnątrz.. jestem co prawda szczupłą osobą, tkanki tłuszczowej na brzuchu praktycznie nie mam, ale wydaje mi się to dziwne. Czy któraś z Was też tak ma?
Podejrzewam, że to czkawka :) Delikatne regularne pulsowanie przez kilkadziesiąt sekund, czasem nawet kilka minut.
 
Ja jestem dzisiaj po ktg i wizycie. Mała waży 2300g, ułożona glowkowo, szyjka się trzyma. Termin na 15 stycznia i dr obstawia, że około 3200g będzie ważyć i to fajna waga do porodu, a jak będzie w rzeczywistości to sie okaże. Skurczy na ktg też nie odnotowano więc na chwilę mogę odetchnąć z ulgą 😊
 
Hej laski,
Czy obniżył się wam już brzuch? Chodzi mi głównie o te z was z początku stycznia? :D
Ja już mogę oddychać, dziś 36+2 i zastanawiam się czy już blisko czy doczekamy 2022 😁🤭
 
Mój brzuch się raczej jeszcze nie obniżył, bo oddycha się dalej tak samo, chociaż główka dziecka już podobno tak nisko, że na usg nie szło jej zmierzyć ani sprawdzić przepływów[emoji846]
Hej laski,
Czy obniżył się wam już brzuch? Chodzi mi głównie o te z was z początku stycznia? :D
Ja już mogę oddychać, dziś 36+2 i zastanawiam się czy już blisko czy doczekamy 2022 [emoji16][emoji2960]
 
reklama
Mój brzuch się raczej jeszcze nie obniżył, bo oddycha się dalej tak samo, chociaż główka dziecka już podobno tak nisko, że na usg nie szło jej zmierzyć ani sprawdzić przepływów[emoji846]
Mojego główka również już nisko ułożona w kanale rodnym, ale lekarz dał radę ją zmierzyć (az mi się nie chce wierzyć, ze tak nisko tą głowicą zjeżdżał 😳)
 
Do góry