reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2022r.

To musiałaś pewnie cała ciaze dobrze znosić? Czy może bylas na jakimś zwolnieniu na pewien czas ale wrocilas bo poczułaś się lepiej? :)
Ja szybko poszłam na zwolnienie mimo ze planowałam inaczej. Czułam się okropnie od 7 tc…

Tak, mam to szczęście, że moja ciąża od początku jest bezobjawowa. Jedynie w 1 tymestrze byłam strasznie senna. Teraz przechodzę lekkie przeziębienie, ale u mnie to dosłownie 1-2 dni i jestem jak nówka 😁
 
reklama
A ja akurat śpię do 5 i potem przerwa i nad ranem znów zasypiam. Budzę się wyspana ale nie chce swojego partnera budzić bo on lubi dłużej pospać i tak o... leżę bez sensu.

Mi właśnie pracy trochę brakuje, ale niestety przeprowadzka w międzyczasie do partnera i mam daleko dojazd żebym mogła wrócić do biura a zdalnie była porażka pracować bo ciągle coś nie działało. Plus jeszcze źle samopoczucie w ciąży, chodziłam ciągle w kratkę a przebywanie w pracy musiałam jeszcze odchorowac w domu. Dopiero ten wrzesień jakiś bardziej przyjemny mi się wydaje choć pewnie brzuszek by mi już przeszkadzał bo w sierpniu już jak ostatnie dni pracy miałam (mam biurowa) to niewygodnie było mi na krześle siedzieć plus cudowalam z podnóżkami itd.
Myślę, że mogliby wprowadzić jakieś udogodnienia dla ciężarnych chcących pracować np. 4h dziennie czy 6h tak aby było wygodniej a pracodawca nie traciłby pracownika tak szybko. Teraz przy zmniejszeniu etatu wpływałoby to niekorzystnie na przyszły zasiłek macierzyński... byłby po prostu mniejszy i ktoś kto nie daje rady 8h dziennie pracować idzie na zwolnienie.

Ja mam mały brzuch póki co więc mi nie przeszkadza. Niestety u mnie w pracy mają takie podejscie, że powinno się pracować jak najdłużej, a po obowiązkowym macierzyńskim czyli 4 miesiącach i 2tyg (chyba)wrócić od razu do pracy. Ja wracam po pół roku, a resztę oddaje mężowi. Chyba, ze mi się odmieni, ale juz słyszę te komentarze w pracy. Praca spoko, ale ludzie tragiczni.
 
Spokojnie ważne że przybiera dobrze[emoji106][emoji106] ta waga bym się nie przejmowała... Mój synek miał ważyć 3600 tak wychodziło jednemu lekarzowi w szpitalu (mój też mówił że tyle ok będzie) lekarz przed porodem powiedział 3800 już się bałam ze nie urodzę tak dużego dziecka.... A tu 2930[emoji85][emoji85] miał mega długie chude nogi przez to chyba ta waga tak się zawyżyła bo biorą do pomiaru udo.
Dziewczyny u mnie dzisiaj 24 tydzień 6 dzien i synek waży 900 gram.... mam wrażenie że to strasznie dużo... szukałam bo któraś z Was pisala o takiej wadze ale nie znalazłam.... dr powiedziala ze musiałam mieć owu w 9 dniu cyklu ale z mężem współżyłam 13,15 i 17 dzien a wczesniej go nie było wiec to nierealne.....
 
Ja prawie na samym końcu styczniowek , 23+0😂 lekarz mówił ze jak się uda to cesarkę może nawet w lutym zrobi 😂
To my chyba jesteśmy na równo z ciąża bo ja dzisiaj mam 23+1 😁 dwie najmlodsze 😜 ja niby na 27 stycznia z USG ale wolałabym szybciej xD mam możliwość załatwienia sobie cesarki, ale chciałabym też spróbować swoich sił na naturalnym.. Wybieram się do szpitala gdzie znieczulaja normalnie porody SN. Inaczej nie widzę opcji. Ale i tak się boję.. Ale operacji boję się jeszcze bardziej bo mam przed oczami te wszystkie pocięte tkanki 😟😟 jak Wy podchodzicie do tematu?
 
jak Wy podchodzicie do tematu?
Ja polecam SN bez znieczulenia, wszystko zależy od kobiety, ale było całkiem spoko. Szczególnie jak zaczęły działać hormony porodowe to normalnie jak na haju.
Też się strasznie bałam, miałam szpital w którym nie było problemu ze znieczuleniem, ale przyjechałam o 23, a o pierwszej miałam synka, więc nawet nie było kiedy podać xD

Mam znajomą co się dowiedziała że rodzi na wizycie kontrolnej, nic na nie bolało. Mnie bolało jak najgorsze miesiączki. Ale przerwy między skurczami dają odpocząć i się zrelaksować (właśnie wtedy miałam fazę jak ma haju, do tej pory wspominam, że nigdy w życiu nie czułam się tak zrelaksowana jak między tymi skurczami)
 
Ja polecam SN bez znieczulenia, wszystko zależy od kobiety, ale było całkiem spoko. Szczególnie jak zaczęły działać hormony porodowe to normalnie jak na haju.
Też się strasznie bałam, miałam szpital w którym nie było problemu ze znieczuleniem, ale przyjechałam o 23, a o pierwszej miałam synka, więc nawet nie było kiedy podać xD

Mam znajomą co się dowiedziała że rodzi na wizycie kontrolnej, nic na nie bolało. Mnie bolało jak najgorsze miesiączki. Ale przerwy między skurczami dają odpocząć i się zrelaksować (właśnie wtedy miałam fazę jak ma haju, do tej pory wspominam, że nigdy w życiu nie czułam się tak zrelaksowana jak między tymi skurczami)
Dziękuję Ci 🤗 tego właśnie mi trzeba... Pozytywnych historii 🙃🙂 wierzę w to że tak dobrze też się napewno zdarza.. I zawsze jest jakaś szansa że tak to pójdzie jak np. u Ciebie. Bardzo ciekawe o tym haju bo nigdy o czymś takim nie słyszałam a to całkiem dobrze brzmi 😁😁 jezu byłoby super gdyby nie trzeba było znieczulenia 😍 bo do igieł też mnie nie ciągnie 😜 narazie niestety mam bardzo niski prób bólu, dużo niższy niż przed ciąża.. I nie wiem czy to minie..
 
To my chyba jesteśmy na równo z ciąża bo ja dzisiaj mam 23+1 😁 dwie najmlodsze 😜 ja niby na 27 stycznia z USG ale wolałabym szybciej xD mam możliwość załatwienia sobie cesarki, ale chciałabym też spróbować swoich sił na naturalnym.. Wybieram się do szpitala gdzie znieczulaja normalnie porody SN. Inaczej nie widzę opcji. Ale i tak się boję.. Ale operacji boję się jeszcze bardziej bo mam przed oczami te wszystkie pocięte tkanki 😟😟 jak Wy podchodzicie do tematu?
Ja mam termin na 29 stycznia 😀 mam wskazania do cesarki,bo nie widzę na jedno oko, aczkolwiek mnie to cieszy bo nawet bez wskazań zdecydowałabym się na cesarkę ze względu na strach..po prostu poród SN nie jest dla mnie,boję się na samą myśl a co dopiero jeśli miałabym faktycznie spróbować...ale każda kobieta decyduje o sobie :)
 
To my chyba jesteśmy na równo z ciąża bo ja dzisiaj mam 23+1 😁 dwie najmlodsze 😜 ja niby na 27 stycznia z USG ale wolałabym szybciej xD mam możliwość załatwienia sobie cesarki, ale chciałabym też spróbować swoich sił na naturalnym.. Wybieram się do szpitala gdzie znieczulaja normalnie porody SN. Inaczej nie widzę opcji. Ale i tak się boję.. Ale operacji boję się jeszcze bardziej bo mam przed oczami te wszystkie pocięte tkanki 😟😟 jak Wy podchodzicie do tematu?

To rodzimy teoretycznie razem, tez na 27 mam termin 😊 śmiesznie jak większość już jest po a my dopiero wchodzimy w różne rzeczy 😂 robiłaś już krzywa ?
Ja jeszcze nie rodziłam, ale jak w wieku 16 lat wykryli u mnie wady kręgosłupa i przepukliny to już wtedy każdy lekarz mnie informował ze cesarka, wiec w sumie nie zastanawiałam się jak to by było przy SN tylko przyzwyczaiłam się z informacja ze cc 😂 aktualnie lekarze tez bardziej polecają abym zdecydowała się na cc, chociaż oczywiście do mnie należy ostateczna decyzja. Więcej komplikacji w moim przypadku może być po naturalnym wiec posłucham rad lekarzy 😊
 
reklama
To rodzimy teoretycznie razem, tez na 27 mam termin 😊 śmiesznie jak większość już jest po a my dopiero wchodzimy w różne rzeczy 😂 robiłaś już krzywa ?
Ja jeszcze nie rodziłam, ale jak w wieku 16 lat wykryli u mnie wady kręgosłupa i przepukliny to już wtedy każdy lekarz mnie informował ze cesarka, wiec w sumie nie zastanawiałam się jak to by było przy SN tylko przyzwyczaiłam się z informacja ze cc 😂 aktualnie lekarze tez bardziej polecają abym zdecydowała się na cc, chociaż oczywiście do mnie należy ostateczna decyzja. Więcej komplikacji w moim przypadku może być po naturalnym wiec posłucham rad lekarzy 😊
Hehe ciekawe jak to wyjdzie w praktyce xD z tym terminem ☺ No akurat dzisiaj robiłam krzywa 🙃 82/131/135. Raczej w normie za to morfologia tak sobie. W poniedziałek mam wizytę kontrolna to coś będę wiedzieć.
 
Do góry