Hej kochane
My rosniemy
juz 3.3cm czlowieczka
Prenatalne mam 16 lipca, boje sie ze maleństwo bedzie za male, a ogranicza nas czas bo 21 wyjeżdżam do sanatorium z synkiem.
Moja nerwica niestety daje mi popalic
lęk bierze górę, strasznie go odczuwam, czuje ze zemdleje, boli w klatce itd dzis bylam sama z synkiem, zalamanie pogody dolozylo... O 18 wyszlam z domu miedzy ludzi bo tam mi najlepiej. Minelo jak reka odjal... To jest okropne.. Wpadam w bledne kolo bohe sie o sieboe potem ze dzidziusiowi to szkodzi itd. Niestety nic nie biore, staram sie radzić technikami z psychoterapii, mimo to czasem ciezko. Mam nadzieję ze po prenatalnych troche odpuści lęk.
Jak na razie nie mam absolutnie żadnych powodów do obaw, ciąża tozwija sie prawidlowo, tylko soe cieszyc, ze przyszło mi to przeżywać jeszcze raz
Pozdrowionka