reklama
Lucky <3
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2021
- Postów
- 334
Ja już na zwolnieniu lekarz pytał nawet miesiąc wcześniej czy potrzebuje ale wtedy jeszcze wolałam zostać. Czuje się naprawdę dobrze ale pracę miałam dość stresującą. Także cieszę się że juz odpoczywamJa mam USG 13-go. Już się nie mogę doczekać.
Dziewczyny, czy dużo z was jest już na zwolnieniu? Ja po raz kolejny z pracy wracam z migreną i ledwo żyje. Na ostatniej wizycie gin mi powiedziała, że moje złe samopoczucie minie i nawet na tydzień nie chciała mi wypisać L4. Poprzednią ciążę przepracowałam prawie całą, więc nie wiem jak to jest ze zwolnieniami.
Serduszkujemy? Tamtych miejscach? Bez żadnych złych emocji, ale c'mon, nie ma nic zdrożnego w napisaniu wprost: współżycie, uprawianie seksu, pochwa czy cipkaMy ze sobą nie serduszkujemy od początku ciąży, najpierw zagrożona, potem miałam te infekcje, więc też miał zakaz wstępu, a teraz jak już chcieliśmy zaryzykować, to jestem cała w tamtych miejscach podrażniona, zarówno od antybiotyku dopochwowego, no i ta luteina cały czas. Więc biedak już prawie 3 miesiąc na wypędzeniu
EwelinaW
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Sierpień 2020
- Postów
- 6 560
Miało być tak ładnie W niedzielę młody (kuzyna syn - lat 10) strzelił tekstem, wszystkich zatkało. Pyta się jak tam dzidzia, czy rośnie, ile już ma, na kiedy mam termin, no i jak mu powiedziałam że na styczeń, to z grubej rury, że "wujek to cię szybko zapłodnił, skoro ślub mieliście w czerwcu" . Ja mu że tak wyszło, widocznie wujek mocno mnie kocha skoro tak szybciej się urodzi niż inne dzieci. Z pełną powagą zaakceptował stwierdzenieSerduszkujemy? Tamtych miejscach? Bez żadnych złych emocji, ale c'mon, nie ma nic zdrożnego w napisaniu wprost: współżycie, uprawianie seksu, pochwa czy cipka
I to właśnie ta sytuacja idealnie pokazuje, jak od dzieci możemy się dużo nauczyćMiało być tak ładnie W niedzielę młody (kuzyna syn - lat 10) strzelił tekstem, wszystkich zatkało. Pyta się jak tam dzidzia, czy rośnie, ile już ma, na kiedy mam termin, no i jak mu powiedziałam że na styczeń, to z grubej rury, że "wujek to cię szybko zapłodnił, skoro ślub mieliście w czerwcu" . Ja mu że tak wyszło, widocznie wujek mocno mnie kocha skoro tak szybciej się urodzi niż inne dzieci. Z pełną powagą zaakceptował stwierdzenie
Młody mistrz
U mnie też ginekolog na każdej wizycie się pyta czy już wystawić zwolnienie. Powiedziałam , że jak będę potrzebować to sama się upomnęMój ginekolog pytał czy pisać L4 już na pierwszej wizycie.
EwelinaW
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Sierpień 2020
- Postów
- 6 560
No jest genialny pod kątem tekstów do dorosłych. Ale w tym przypadku dużo też zrobiła książeczka o dojrzewaniu dla dzieci, mają wyjaśnione od a do z. i nie jedna z forum mogłaby się uczyć z niej podstaw.I to właśnie ta sytuacja idealnie pokazuje, jak od dzieci możemy się dużo nauczyć
Młody mistrz
jego brat nic lepszy, lat 4, jak mu matka zwróciła uwagę, żeby nie skakał na mnie, to on od razu do mnie "ciocia ty w ciąży jesteś ? "
Przy luteinie niestety podrażnienia są bardzo częste ja biorę 2x1 i będę rozmawiać z gin 19 lipca czy możemy powoli odstawiać. Z accard a później z zastrzyków pewnie nie będzie takiej opcjiNiby te same, wiem, że zapachowych nie mogę (i bez ciąży) ale jednorazowo użyłam, szybko się zorientowałam, No właśnie a może to luteina już ma mnie tak podrażnione, biorę 2*2 od 3tc, na początku to była tragedia, potem zaczęły mi wychodzić jakieś bakterie, i inne gówna, i wydawało mi się, że antybiotyk i suplementy zadziałała. Muszę znowu zrobić badanie i posiew, i z nimi razem się do niej udam. Dzięki, widzę że luteina więcej osobom drażni miejsca
Tak. 100% masz rację. Clotrimazolum + napar z kory dębu. Ja bym skonsultowała się telefonicznie ze swoim gin to może coś od siebie poleciW poprzedniej ciąży miałam takie problemy i to ciągle nawracające. O ile mnie pamięć nie myli to moja gin radziła clotrimazolum w kremie a dopochwowo globulki, ale jakie to już nie pamiętam. Dodatkowo robiłam sobie plukanki zewnetrzne z naparu z kory z dębu, to przynosiło ulgę. Ważne żeby przy takich problemach leczył się też partner.
reklama
malgosia005
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Marzec 2021
- Postów
- 216
No własnie ja jestem w 11 tygodniu, chciałabym iść na zwolnienie od września, ale jeszcze nikt się mnie nie zapytał czy potrzebuje.U mnie też ginekolog na każdej wizycie się pyta czy już wystawić zwolnienie. Powiedziałam , że jak będę potrzebować to sama się upomnę
Podziel się: