reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2022r.

Jeśli źle się z nią czujesz, to nie ma co na siłę do niej chodzić. Zwłaszcza, że Cię zostawiła w takiej sytuacji, nic nie wyjaśniła, nie skonsultowała, a jedynie nastraszyła. Trzeba być dobrej myśli! Rozumiem, że na prenatalne idziesz do kogoś innego? ;)
Tak, teraz będę szła ponoć do specjalisty od USG wiec na pewno dowiem się czegoś więcej.
 
reklama
Żegnam się z wami dziewczyny. Miałam dziś usg zarodek zatrzymał się na 7 tc, mam skierowanie do szpitala. Jutro z rana pojadę, czy ktoś wie wogole jak to wyglada? Ile trwa. Jestem załamana.
Bardzo mi przykro :(
W szpitalu pójdzie szybko... przynajmniej u mnie tak było. Przyjęcie, położenie na oddziale, usg, podanie tabletki poronnej, narkoza i zabieg. Następnego dnia byłam w domu. Pamiętaj, że możesz liczyć w szpitalu na rozmowę z psychologiem, jak tylko będziesz czuć taką potrzebę skorzystaj z tego....
 
Żegnam się z wami dziewczyny. Miałam dziś usg zarodek zatrzymał się na 7 tc, mam skierowanie do szpitala. Jutro z rana pojadę, czy ktoś wie wogole jak to wyglada? Ile trwa. Jestem załamana.
Bardzo mi przykro. Ja 2 razy poroniłam i zawsze wyglądało to tak, że rano przyjęcie do szpitala, zabieg pod narkozą i chyba 2h po zabiegu do domu. Trzymaj się dzielnie. Wiem, że w tym momencie żadne słowa nie przyniosą ukojenia 😔 po zabiegu dbaj o siebie i nie dźwigaj, żebyś zapalenia nie dostała.
 
Żegnam się z wami dziewczyny. Miałam dziś usg zarodek zatrzymał się na 7 tc, mam skierowanie do szpitala. Jutro z rana pojadę, czy ktoś wie wogole jak to wyglada? Ile trwa. Jestem załamana.
Bardzo Ci współczuję.. :( ja miałam zabieg w lutym. Przyjęcie, kolejne USG, podanie tabletki poronnej dopochwowo, potem musiałam czekać kilka h aż szyjka macicy się przugotuje do zabiegu, w tym czasie musiałam zacząć krwawić, miałam leżeć. Potem zabieg (pod narkozą, bardzo krótki), następnego dnia rano wypuszczali do domu.
Trzymaj się.
 
reklama
Najgorsze jest to ze cały czas czułam się w ciąży co prawda to moja pierwsza ale ból piersi, odrzucało mnie od jedzenia nawet zauważyłam większy brzuch. Ciężko mi :(
Też miałam normalnie objawy.. Na badaniach prenatalnych się dowiedziałam że serduszka nie biją.

Żadne słowa teraz nie pomogą, potrzeba czasu, i to dużo.. ;(
 
Do góry