Najgorzej... U mnie z rodziny wie siostra i nie wygląda i jestem tego pewna , ale gdyby dowiedziała się mama to na pewno widziałoby pół rodziny . Czekam z informacją po badaniach prenatalnych... współczuję wycieku informacji.
Czuje się jak głupek... jakbym sama nie mogła wszystkim w odpowiednim czasie powiedzieć z narzeczonym... teściowie się wygadali (nie są lepsi od mojej mamy) babci a babcia cioci i dzwonią z gratulacjami a my nie wiemy o co chodzi... [emoji35]